Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfmnfjknsejk

Eh, ktos wlasnie ma najszczesliwszy dzien w zyciu..bierze slub dzis:(

Polecane posty

Gość sfmnfjknsejk

ciekawe kiedy ja bede panną mloda. Jestem taka mlodzutka..ale juz mysle o tym jedynym dniu z tym jedynym czlowiekiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przegrales
ksiaze Albert.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfmnfjknsejk
wiem...ale tak bardzo chce juz ten dzien...nawet nie wiecie. wierze ze to bedzie ktos extra wyjatkowy..nie zwykly pracownik jakis...tylko ktos wiecej. bedzie pomocny opiekunczy i nadwyraz czuly:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to tylko 1 dzień ....a później żyj z człowiekiem 40 lat lub więcej, spłacajcie kredyty, użerajcie się z teściami, znoście swoje zdrady....samo życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfmnfjknsejk
no ale ja wlasnie głęboko wierze w to, ze nie bede miec szarego zycia, ze bedzie mnie Kochal ponad wsyzstko, ze ja bede dla niego jedyna panią w zyciu i jego wlasna królową. nie zartuje:( Modle sie do Boga o dobrego męża. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Módl się ....jak możesz to wspomnij mu tez o mnie. Nie musi być od razu mąż, ale jakiś facet którego da sie kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfmnfjknsejk
Prazynko - dobrze :P a nie masz faceta jeszcze? ile masz lat ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam najszczęśliwszy dzień w
życiu rozwodzę się dzis :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhhh
chyba najgorszy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfmnfjknsejk
dzisiaj sie rozwodzisz?:D ale jaja...a kiedy byl slub?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfmnfjknsejk
no to po solidarnemu - zycze ci aby rowod sie udal i to tylko i wylacznie z winy meza ...jesli na to zasluzyl oczywiscie. :P albo bez orzekania o winie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhhh
moje sie tyczyło tego ślubu, nie rozwodu oczywiscie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfmnfjknsejk
ale jak on ja musi kochac....tak sie na nia patrzy czule...wiedza ze beda sie kochac juz zawsze, tymbardziej dzisiaj....ona jest tka szczesliwa, ma biala suknie. pewnie dlugo myslala o tym chlopaku, ktorry jak teraz sie okazuje - jest jej mezem. tak jej zadroszcze. chcialabym takie cos jak ula i marek z brzyduli..oni sie tak kochaja..i to tak prawdziwie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackflower
kto by nie chciał miec dobrego meza .. tez chciałabym takiego miec.... a chłopacy tylko patrza na puste bladynki blachary.. a ładna miska jesc nie daje.. nie zebym jakas brzydula była... ale jestesm poprosstu naturalna a nie sztuczna ... i widze ze to działa na wielu facetow ;DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna:(
blackflower, chłopacy nie lubią wymalowanych dziewczyn tylko wolą takie naturalne. zapytaj któregoś a każdy ci powie, że niema to jak opiekuńcza dobra żonka co obiatki gotuje i dba o domek a nie jakaś wymalowana solara co zamiast ciasto upiec tylko tipsy maluje. a taka romantyczna piękna biała suknia i welon długaśny to normalnie takie piekne i romantyczne, że szok. przecież każda dziewczyna marzy o tym od piątego roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfmnfjknsejk
wybaczcie, troszke mnie nie bylo...bo sie pomalowac musialam:P a tak na powaznie, to ja np musze sie malowac, bo mam bardzo jasne wlosy, jestem jasna blondynka i wszystko mam jasne, okropnie wygladam bez makijarzu...pomylam troszke naczyn i dlatego mi tyle zeszlo... co do slubu - to owszem, kazda o tym marzy. ale chyba mnie rozumeicie...nawet blachara i dziewczyna patologiczna o tym marzy...ja nie mam szczescia w milosci teraz, ani nawet w zanjomych i dlatego o tym rarze w ten wlasnie sposob. tak bardzo bym chciala sie opiekowac moim mezem, by i on byl dla mnie wszystkim, bym chciala sie o niego troszczyc, usmiechac na jego widok.. Ah..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×