Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kochaj ale nie rań

Alkohol

Polecane posty

Mam 19 lat on ma 39 lat kocham go z całego serca i bardzo mi na nim zależy.Niesty ostatnio ma problem bo piję dużo. Walka , która z mojej strony jest już na samym początku przegrana. Jak mam wygrać z alkoholem ? Skoro mój ukochany woli % ode mnie to jak mam wygrać z nimi ? Nie wiem sama.Próbowałam rozmawiać,tłumaczyć że to nie jest rozwiązanie,lecz nic nie pomaga niestety.Miłość , którą uważałam za piękną i nadal w nią wierzę daję mi mnóstwo łez z bezradności bo sama nie wiem jak go mam przekonać by nie pił. Powiedziałam mu '' Jeśli alkohol jest dla Ciebie ważniejszy , to mi przykro że głupie % są ważniejsze ode mnie '' Niestety nic to nie zmieniło.Przypomina sobie o mnie jak przyjdę mu do głowy by mnie usłyszęć,miała coś mu powiedzieć , a tak to mnie unika.Nie mówi mi już Kocham Cię , a ja trzeci dzień chodzę smutna,ze zapłakanymi oczami.Nie wiem jak przemówić mu do rozumu by przestał pić.Nie zawsze mogę być przy nim bo odległość nas dzieli i nie zawsze się da.Mieliśmy dzisiejszą sobotę spędzić razem ale on woli % ode mnie.Czy to nie przykre? Kocham go , nie chcę go stracić , a ostatnio czuję że przegrywam z jego uzależnieniem.Nie chcę mnie ? Nie wiem , póki co czuję się zapomniana i nie kochana przez niego.Wciąż mi smutno.Smutno mi że wybrał % a nie mnie.Myśli że tak będzie zawsze? Pewnie ma rację ja przestać go kochać nie potrafię chcę z nim być na dobre i złe,ale boję się że nasze życie przez to że piję się pogorszy.Nie chcę by pił , nie da się przekonać by nie pił wcale Co mam robić by nakłonić go by skączył pić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkaakakakkaka
nie wygrasz a czemu wogole takim starym dziadem sie ineresujesz? Nikt go wczesniej nei chcial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw to on mógłby byc twoim
ojcem i z alkoholem nie wygrasz ...sorki ale za młoda jestes i nie znasz życia od "tej " strony .Jestem juz dojrzałą kobieta ,miałam ojca alkoholika(jestem DDA) kiedyś miała faceta alko, więc wiem czym to pachnie .Uciekaj jak najdalej od tego bagna ...życie przed tobą a nie wyciąganie kogoś z gówna ...miłości nie wystarczy ci na długo wierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakijakajakiejakos
40 lat to nie stary dziad;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw to on mógłby byc twoim
ale dla niej niestety ...facet o 20 lat starszy i prawie alkoholik to niestety DZIAD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest tak że nikt go nie chciał.Miał inne dziewczyny.Teraz jest ze mną .Jesteśmy ze sobą bo zakochaliśmy się w sobie ot co.W miłości różnica wieku nie jest ważna.Dla mnie on nie jest stary.Jest kochany to przede wszystkim Jak przekonać go by nie pił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa kochany ale zniszczy ci
zycie ...zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga w miłości róznica
wieku nie jest ważna -owszem ...ale na poczatku !Potem niestety jest i to bardzo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkaakakakkaka
kurde dziewczyny mial ja pierdole koles juz powinien miec dzieci prawie dorosle ale widac ze lekkoduch i pijak skoro soie nie ustatkowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez miałam faceta starszego
o 22 lata .Fajnie nam sie żyło razem dopóki nie stracił pracy ...Wtedy sie zaczeło .Głupie podejrzenia ,ze go zdradzam ,ze w pracy mam jakiegoś kochasia,ze sasiad za często do nas zagląda itd ....w końcu jak sie opamiętałam straciłam wszystkich swoich przyjaciół :O To było juz nie do wytrzymania -rozpił sie i powiedział do mnie tak : Tak cie kocham,ze byłbym w stanie złamać ci kręgosłup abyś siedziała ze mną w domu chocby na wózku ...TO NIE BYŁO NORMALNE ...rozstalismy sie ale nie było łatwo.Wiem ,że takie zwiazki rzadko mają szansę powodzenia.Chociaż niektórym sie udaje .Ja już sie wolę nie przekonywać 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez miałam faceta starszego
a jak ciebie czytam to tez było miło i słodko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k;aaaaaaaaaaaaaaaaa
wiesz co kto tu kogo obraza? Ja mma 39 lat i sprki jakbym chlala to mnie zadna siksa nie przekona to uzaleznienie jak przekonac??? TY glupia jestes???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sksksksks
on sam musi chciec ; wez go do psychiatry , dla mnei taki pijak to nikt , jelsi ktos musi pic by miec co robic to dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sksksksks ------ są ludzie , którzy tak się odstresują niby nic na początku a potem wchodzą w nałóg i zaczynają się problemy.Pijak jest nikim ?Dlaczego jest nikim ? Nikt takiemu człowiekowi nie pomógł i skończył jak skończył . Nie można przekreślać ludzi tylko dlatego bo sobie nie radzę . Trzeba im pomagać Tłumaczyć to zawsze jest szansa że się uda i wyjdą z nałogu Mam nadzieję że mój ukochany prędzej przejrzy na oczy i zrozumie że przez picie alkoholu może wiele stracić Mam nadzieję że przejrzy na oczy i skończy z piciem Muszę w to wierzyć i równocześnie pomóc mu by nie pił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj moge ci powiedziec ze mialam podobna sytuacje tyle ze moj chlopak jest mlodszy niz twoj a to tez róznica ale do rzeczy...zawsze spotykalismy sie ze znajomymi no i jak wiadomo picie to była norma ale tez miałam tego dosyc nakłanianie zeby nie pił itd to nie ma sensu dawanie wyboru wódka czy ja to tez nie jest dobry pomysł bo odpowie ci w koncu ''zalezy ile tej wodki'' i tyle a ty ciagle bedziesz smutna i zapłakana..w mojej sytuacji postanowiłam stanowczo sie z nim rozstac nie chciałam miec alkoholika z ktorym sie bede uzerac całe zycie i zrobiłam to dałam mu do zrozumienia ze to koniec choc był juz coraz lepszy ale prosił mnie o ostatnia szanse długo sie upierałam ale sie zgodziłam i moj chłopak rzeczywiscie przejrzał na oczy i coraz mniej pił az w koncu tylko wtedy gdy ja mu na to pozwoliłam obecnie nie pije wogóle ale to niestety przez problemy ze zdrowiem ale calkiem sie zmienil i teraz naprawde moge powiedziec ze jest kochany... normalnie cud....dziewczyno wiec ogarnij sie pamietaj ze miłosc nie polega na zaslepieniu druga osoba tylko zaufanu i szczerosci a jezeli twojemu facetowi na tobie nie zalezy to nigdy cie nie doceni ani tego jak go kochasz.. pytałas tyle razy on dokonał wyboru wiec albo jakis cud sie stanie i przestanie pic albo daj sobie spokuj i poszukaj innego ktory bedzie cie kochal na trzezwo a nie tylko po alkoholu jestes młoda i z pewnoscia nie warto tracic tych lat dla takiej osoby zobaczysz ze wokol jest sporo młodszych którzy chcieli by byc na jego miejscu i zrobili by dla ciebie wszystko jeszcze całe zycie przed toba... oj troche sie rozpisałam ale nie dało sie krócej heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakochana847 --- Nie jestem zaślepiona z miłości do niego . Po prostu chcę mu pomóc by nie zmarnował sobie życia.To nie jest tak że kocha mnie tylko po alkoholu co to to nie.Jak jest trzeźwy też mnie kocha. W każdym razie będę walczyła o nasz związek , ponieważ wiem że warto,a że on ma teraz problem to na pewno go nie zostawię.Będę się starała mu pomóc . Trzeba wierzyć a się uda Dziękuję za wasze wypowiedzi Ja znikam Papa Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyno wez sie do jakiegos caritasu zapisz bo masz za dobre serce i dlatego chcesz mu pomoc a to nie znaczy to samo co miłosc kiedys sie o tym przekonasz tylko nie wiem czy nie bedzie za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę mu pomóc bo go kocham i nie chcę by potem cierpiał przez nadużywanie alkoholu To chyba normalne Skoro go kocham to chcę dla niego jak najlepiej a więc nie będę siedzieć cicho kiedy on będzie coraz bardziej uzależniał się i wtedy już na prawdę będzie ciężko by go wyciągnąć z alkoholizmu zakochana847 -- Owszem lubię pomagać ludziom , ale to nie znaczy że wszystkich kocham , wiem co to miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra chcialas rady to ci ja dałam i nic wiecej nie mam do powiedzenia w tym temacie sama sie jeszcze przekonasz jakie błedy robisz...wiec narka ja spadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze powiedzial....
jak ty, 19 latka, chcialabyc pomoc 39 - cio letniemu facetowi przestac pic? Dzieli was ogromna roznica wieku, a co za tym idzie przepasc jesli chodzi o doswiadczenie zyciowe i podejscie do roznych spraw. Ty jestes jeszcze dzieckiem, on mezczyzna u progu kryzysu wieku sredniego. wybacz, ale on raczej nie bedzie traktowal twoich argumentow powaznie, nawet jesli powaznie traktuje wasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze gadasz ,nawet bardzo
dobrze gadasz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu myśle ze to nie moze
być prawda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem lubimy bardzo piwo, a zwłaszcza te, które robimy sobie sami. Mamy taki sklep w którym się zaopatrujemy sobie eksperymentujemy. Polecam https://esencjesmaku.pl/ z ich pomocą zrobienie domowego piwa nie jest trudne i można pić spokojnie wiedząc co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapamietaj
Mam 30 lat mój mężczyzna 45 i też lubi alkohol. Różnica wieku jest duża. Radzę Ci od siebie zostaw go może to nim wstrzasnie jeśli cię kocha i przestanie pić. Ale jeśli wrócicie do siebie i znów zacznie to naprawdę uciekaj bo życie sobie marnujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×