Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzymciemniewpieciu

Dlaczego faceci nie potrafią dawać kosza??!

Polecane posty

Gość .nie znacie sie.
Za to kobiety potrafia dawac kosza, czasem w perfidny sposob. Zawsze mi sie chcialo smiac, jak slyszalem, ze kobiety aby nie urazic faceta mowily cos w stylu: nie jestem godna twojej milosci, nie odbieraj mi samotnosci, jestes taki dobry, a ja... nie zasluguje na ciebie itd. zatem kobiety tez nie lepsze. zamiast wprost powiedziec: spierd... to robia jakies zawoalowane podchody, wymyslaja rozne historie, majac ena celu zniechecenie delikwenta. kiedys laska, aby mnie splawic, zaczela sie zachowywac jak jakas uposledzona idiotka (nawet sciemniala, ze jest chora psychicznie) i wprost zapytala czy mam jej dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwan wladimirowicz palmow
nie załamał się, bo co się będzie baba przejmował - kto poznał jedną, poznał wszystkie. zresztą nawet jakby miał nerwicę to i tak powiedziałybyście,że to nic takiego bo tylko kobieca nerwica się liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .nie znacie sie.
A czym sie mialem zalamywac? Tego kwiatu jest pol swiatu, a trzy czwarte go...a warte. Nie ta, to nastepna. Szkoda czasu na taplanie sie w przeszlosci i ogladanie sie za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .nie znacie sie.
bo same na nas wymuszacie takie zachowania. jak sie jest w stosunku do was dobrym, to obrzucacie nas blotem i przypinacie latke nudziarza. a jak wami potrzasamy, to macie kisiel w majtach i jeczycie z zaczwytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .nie znacie sie.
coz, trafilas na nieopowiedniego kolesia. ale to wcale nie znaczy, ze wszyscy tacy jestesmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyfkjyjyh
No dobrze to ja kiedys zerwałem z dziewczyną w taki wymarzony otwarty dla was sposób i to był początek jej koszmaru. Więc ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grasos
jest cos posrodki miedzy delikatnym tchorzem a tym, ktory 'roztrzaskuje je o sciane":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety również potrafią być nieczułe i bardzo ranić to fakt. Niemniej jednak ja doświadczyłam tego od mężczyzny - ukochanego mężczyzny. I do dnia dzisiejszego nie rozumiem czemu nie zasłużyłam na rozmowę. Dlaczego dorosły, wydawało mi się dojrzały facet nie był w stanie usiąść ze mną i porozmawiać jak człowiek z człowiekiem? Bo zobaczyłby moje łzy? Bo sprawiłby mi ból? Ale swoim zniknięciem "zabił mnie". Nie da się opisać tego co wtedy czułam. A teraz już nie jestem tą samą osobą, co kiedyś... I chociaż uczę się żyć na nowo, to w mojej podświadomości tkwi ta niepewność i mnogość pytań, co się stało, dlaczego? Jednego dnia ktoś jest w naszym sercu, życiu, przychodzi do nas, jest cudownie. Żegna się czule... i znika, bez słowa... Wariowałam, myślałam że coś mu się stało... Telefon milczał... nie było go. Dopiero ktoś znajomy powiedział, że go widział, że żyje... I wtedy do mnie dotarło, że już mnie nie chce... tylko dlaczego mi o tym nie powiedział? Dlaczego skazał mnie na życie w czekaniu, w zawieszeniu? Mija czas, ból nie ustępuje, jest co raz gorzej... nadchodzi najgorszy moment, atak paniki - nerwica daje o sobie znać, organizm się poddał. I szpital, ostatkiem sił błagam wspólną koleżankę by mu powiedziała, gdzie jestem... Nic go to nie rusza, nie odzywa się, nie pyta o mnie. I wtedy wreszcie pojmuję, że jego już nie ma. Zaczynam walczyć o samą siebie, to trwa do dziś... A wystarczyło tylko tego dnia gdy ostatni raz zamknął za sobą drzwi, powiedzieć, że to koniec. I wiem, że to wszystko jest bardzo dramatyczne, ale jestem stworzona by kochać i tak też było z nim. A teraz? Szybko musiałam się nauczyć być twardszą. Niemniej jednak targają mną sprzeczności, bo z jednej strony męczy mnie samotność, a z drugiej dopada strach, że ktoś znowu mnie skrzywdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfdsfdsfsdf
temat zrobiłs ię bez łądu i składu. większość postów wykasowana przez wiesniaka moderatora... a to nie dobrze bo były tutaj wskazówki dla męskich egoistycznych swin :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie takie zajebiste
wpisy z radami dla bucow egoistow i chujow, ktorzy nie umieja powiedziec wprost, bo chca miec laske w razie czego ZERO EMPATII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie takie zajebiste
i 100% EGOIZMU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnkjtnrhkgntjsshn5i
mi tez ciezko zerwac (kobieta jestem) fecet to facet, zawsze ciagnie do niego, niewazne jak podlej jakosci egzemplarz :( (shame on me)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×