rere

z tego co z bioilogii pamietam to topik to pająk

ja mogę powiedzieć dużo względnie mądrych rzeczy. względnie.

hehe, az mi sie zal zrobilo, ze nie mozemy sobie tak wszyscy siasc razem, twarza w twarz i sie ponabijac. Z zycia, rzecz jasna.......

qwa o tym marzę

ale by było czadowo

ale chcecie zdefiniować życie w sensie ''filozoficznym'' czy namacalnym?

Ja mogę przedstawić wam własne poglądy na temat życia, tylko podaj temat. Zagadnienie, bo życie to szeroki temat bezdna :)

jakim namacalnym kto Ci da się pomacaC?

życie to zdolność do samodzielnego metabolizowania ergo posiadania układu Lipmana= nie masz tego układu = nie żyjesz albo żyjesz kosztem innych .

nie no, w sumie, to musze nieskromnie przyznac, ze zwykle to co ja mowie, jest dosc madre.Nawet dosc czesto sie zdarza, ze ktos mnie skomentuje slowami, ze madrze prawie. Albo ze dojrzale. Milo mi sie wtedy robi :)

Na drogę całus przez życie pedałuj rób co chcesz niczego nie żałuj???:) Cytuję ten tekst każdemu frajerowi który liczy na seks.

tesknota mam na drugie""" Jesteś skromna osobą :P

raf41 - ubolewam nad Twym losem oraz poziomem intelektualnym :o i jak tu rozmawiać o życiu?

ja nie wbijam. Zycie to zbyt szeroki temat. Jak ktos fajnie zawezi, to chetnie pogadam. A jak nie, to moze pogadamy o czyms innym? W sumie wszystko zycie, nie?

sorry ale muszę iść zmyć tusz do rzęs bo mi powieki skleja i nie widze co pisze. a życie to zbyt poważna sprawa ,żeby pisac o nim w takich warunkach.

Prazynka_87""" Czekam na jeden gest... każda akcja bedzie miała reakcje

dziewczyno z kafetele jesteś dziwna ubolewasz nad losem innego a sama jesteś nienormalna bużki

owszem Kinky, jestem skromna osoba ale przy tym swiadoma swoich walorow jak i slabych punktow. Nad slabymi staram sie pracowac, a walorow nie ukrywam, bo chyba nie o to chodzi...A to jest forum intenetowe, a nie zycie. Dzis piszemy, jutro nie bedziemy sie znac, wiec chyna chodzi o to, zeby w jak najwiekszym skrocie sie przedstawic. A poza tym, to swiadosmosc swoich mozliwosci nie rowna sie brakowi skromnosci. "Nie zasypuj gruszek w popiele", tak mowia..........

Moniś, mam nadzieje że nie robisz sobie jaj ze mnie :P Tensknota, nikt nie broni Ci wziąśc mojego maila :)

....po raz pierwszy i ostatni przepraszam za literowki. Oprocz tego ze jestem nieglupia i nieskromna, to jestem tez nietrzezwa.....:)

tesknota mam na drugie ....po raz pierwszy i ostatni przepraszam za literowki. Oprocz tego ze jestem nieglupia i nieskromna, to jestem tez nietrzezwa....""" Przy Kinky nie pisze ze jesteś nietrzeźwa :D

Oczywiscie, ze jest nienormalna. Pozdrawiam wszystkich z zimnego psychiatryka :)

..no ale kiedy ja wlasnie jestem.....:)

haha, to sie dobrze sklada, bo ja pracuje w psychiatryku :)

załatwię ci co

Ty masz ten stan :P ja ma juz plan Co masz na sobie :P ?

boli to,że tu nie ma faktycznie z kim pogadać same debile sorki tym,których obraziłem a chcieli dobrze,ja spadam

Zadaj pytanei a odpowiem :)

raf41, przykro mi ze sie rozczarowales, ale musisz zrozumiec jedno. Ty masz teraz kryzys egzystencjalny, ktory my (albo przynajmniej ja, mowie za siebie), mamy juz za soba. Nie miej pretensji ze w nim nie partycypujemy. Jesli chcesz poznac moje zdanie, to przeczytaj jeszcze raz linka z Wiki, ktorego ci na poczatku dyskusji wkleilam + potraktuj zycie jako swoja prywatna sprawe, nie do obgadywania z innymi....Pozdro.

tesknota mam na drugie :P Co masz na sobie