Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nnhmmnh

Kolezanka powiedziala mi ze ja jestem malo ambitna i moj facet tez

Polecane posty

Gość nnhmmnh

mieszkamy w malym miescie, ja zarabiam 2 tys jako nauczyciel jezykow obcych w gimnazjum i moj facet jako informatyk 2200 kolezanka mnie wysmiala ze w stolicy moglabym zarobic 5 a moj facet 10 i ze nie mamy ambicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttrtytyyy
jasne jakbyscie zaczeli krasc to na pewno byscie tyle zarobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urocza czarownicaa
eee tam, nie jest przecież zle, a czy wy chcecie mieszkac w tej warszawie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnhmmnh
nie chcemy raczej, lubimy male miasta ale moze rzeczywiscie jestesmy malo ambitni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez urazy, ale ta twoja koleżanka to delikatnie mówiąc głupia jest. Śmieszą mnie takie wieśniaki, co to w warszawie zakochane po uszy. A nie powiedziała Tobie ile na paliwo się wydaje w takim mieście, ile za wynajem mieszkania zdzierają , ile osób zgłasza się na jedno normalne ogłoszenie o pracę... Gratuluję Tobie i Twojemu mężowi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnhmmnh
fakt faktem, w moim miecie jest ciezko, przyszly zwolnienia i moga mnie zwolnic w ciagu 2-3 lat:( wtedy mozemy zmuszeni do wyprowadzki ..Czasami mysle, ze moja znajoma ma racje. Moze jestem szara..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A koleżanka w stolicy to jak długo mieszka? Pewno nie więcej jak rok, w mieszkaniu wynajętym na spółę z 3 innymi osobami. Jak Wam dobrze, to co jej do tego. Niech spada na szczaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnhmmnh
nie...po 4 latach pracy kupila wlasne mieszkanie i smieje sie ze mnie ze ja wynajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdkgjkdfg
mój mąż jako programista zarabia 7tys w stolicy więc zgadzam się, że Twój mąż mógłby zarobić więcej ale bez urazy - co ma ta koleżanka do tego jak żyjecie? wasz wybór, wasze życie niech się odwali nie każdy chce mieszkać w stolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne są te koleżanki... jednym tekstem potrafią człowieka dobić... nie przejmuj się! ja mieszkałam w średnim mieście, ale przeprowadziłam się teraz do dużego miasta i mam porównanie. w dużym mieście nie jest tak super jak opowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnhmmnh
zdaje sobvie z tego sprawe, ze moglibysmy zarabiac wiecej ale ja az tak nie gonbie za zmianami,chyba ze bede zmuszona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, moja kuzynka też kupiła mieszkanie w stolicy i teraz siedzi w długach, a miało być tak pięknie. Różnie bywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gandziaa_25
A co ma wspólnego wysokość zarobków z ambicją :D ? Jak byście handlowali dragami i zarabiali kupę forsy to by oznaczało, że wspinacie się na wyżyny ambicji :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinna byc od 50 procent
taaa tyle ze mieszkalibyscie w syfie warszawy (za co mozna umownie odjac po tysiacu wam od zarobkow) a zycie by was wynioslo 2x drozej, suma summarum byscie stracili. przekaz kolezance ode mnie, ze jest zyebana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gandziaa_25
bravo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×