Zakochałam się, ale bez wzajemności.

Zakochałam się w facecie, którego znam już dłuższy czas. To kumpel mojej znajomej. Jednak wiem, że bez wzajemności, bo nic w moją stronę nie robi. Nawet się dowiedział od mojej kumpeli, że ja się w nim kocham, ale powiedział, że lubi mnie, ale na nic więcej oprócz przyjaźni nie mogę liczyć. Tak strasznie ciężko jest mi się odkochać, a on jeszcze bardziej mi utrudnia, bo np. specjalnie zbliża się do mnie. Albo ostatnio chciałam pocałować go w policzek na pożegnanie (jak zwykli znajomi), to on celowo przekręcił głowę, co spowodowało, że cmoknęłam go w usta, albo z dwa razy powiedział, że jestem ładna. Po co on to robi?

choooooooooooje, nie wiesz?

Chce poruchac. Ot co. :O

ja za to jestem w zwiazku ze stazem juz prawie 5 i pol lat, gdzie milosc i szacunek jets tylko z jednej strony....to jest dopiero przejebane

Ale to czemu powiedział, że na nic więcej oprócz przyjaźni nie mogę liczyć? Gdyby chciał zaliczyć, to raczej powiedziałby, że między nami coś jest, że jestem dla niego ważna itd. po to, by iść ze mną do łóżka.

Odpisze ktoś? Doradzi mi?

a ty od razu bys poleciała... nie ty pierwsza i nie ostatnia. nie psuj Kolezance związku i odwal sie od niego. bo stracisz ich oboje! za te Twoje przyjacielskie pocałunki juz bys miala ode mnie w mordke!!!

To jest tylko dobry kumpel mojej kumpeli, oni nie są razem.

Oj, przepraszam, w takim razie olej go totalnie, udawaj że Ci na nim nie zależy. Nie obserwuj go, nie raeguj na jego "zaloty":) zobaczysz co wtedy zrobi. jeszcze raz przepraszam:(:(:(

Ok, spoko ;) Spróbuję zrobić tak, jak radzisz, choć już teraz wiem, że to trudne, bo mam do niego słabość i on o tym wie. Boże, kogo ja kocham? Faceta, który wykorzystuję moje uczucia.

Tylko Ty nie daj sie wykorzystać Kochana:) spróbuj być twarda i pokazać mu ze on nie jest dla Ciebie wazny, wtedy może on zacznie o Ciebie zabiegac:)