Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ProffesionalDreamer

miał być ślub za miesiąc, nie będzie nic........

Polecane posty

Gość mini ratka
tak..i dlatego najlepiej wziąć slub po 30 lub 40 latach bycia razem:D bo niby daje nam to wieksza gwarancje sukcesu malzestwa:D brednie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m,nhgmflh
Mogę wiedzieć więcej niż ci się wydaje i jeszcze raz ci mówię że jesteś w dobrym położeniu ale przez wzburzenie go nie dostrzegasz. Jesteś już dużą dziewczynką, kieruj się rozsądkiem. Jeśli cię boli dusza spróbuj pogadać z tym swoim patafianem, niech ci wyjaśnia do bólu sytuację. Może on tak pieprzy bo sam jest w stresie i pierdoli głupoty, znasz go najlepiej, wybadaj sytuację ale nie oburzaj się tak, nie rób z siebie ofiary - to ci tylko wyjdzie na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m,nhgmflh
wiesz czasami zdarza się tak, że ludzie wiążą się po 3-ch miesiącach znajomości i to też nie jest błąd choć znajdą się tacy co będą piorunami rzucać. A jednak takie związki przechodzą z powodzeniem wszelkie burze i bywają stabilne, satysfakcjonujące i szczęśliwe. Na szczęśliwe związki nie ma recepty, gdyby to było takie proste... Jednak nie zmienia to faktu, że na każdym niemal związku ciąży niepewność co do partnerów bo tak na prawdę nie znasz dnia ani godziny, lewa ręka nie jest odpowiedzialna za to co czyni prawa. Trudne to sprawy ale rzucanie gromami nic tu nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mini ratka
no i wlasnie o to chodzi- żaden staż, ani miesieczny, roczny, 5-letni, czy 20-letni nie daje gwarancji udanego małżenstwa. i w przypadku autorki nie jest to istotne. Fakt jest jeden-okłamywał ją zapewniając o miłości. 4 lata okłamywania to nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m,nhgmflh
a dlaczego okłamywał? Może wcale nie koniecznie. Uczucie podlega ciągłym zmiennym, przechodzi w różne fazy, nie jest dane raz na zawsze, aby rozkwitało i satysfakcjonowało obie strony winny być zaangażowane a czasem nawet to nie pomaga i uczucia wymykają się, i pędzą w innym kierunku. Idąc twoim tokiem rozumowania jak się człowiek raz zakocha to do śmierć tak ma być?!! Przecież tak nie jest. Uczucie jest jak roślina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abec
lepiej że to wyszło teraz niż później, skoro ma takie podejście to jeszcze nie dorósł do roli, a być może że juz nigdy nie dorośnie więc w imie czego masz Ty rezygnowac ze swoich marzeń i planów co do życia. Zbajerował i omamił Ciebie - a Ty wszystko łykałaś... cóż dobrze że chociaż przyznał się do swoich poglądów dając Tobie świadomość w co możesz się wpakować. Uciekaj od niego gdzie pieprz rośnie, w takim przypadku lepiej być samą - a niewykluczone że poznasz kogoś bardziej wartościowego - niż robić z siebie ofiarę. Bo w imię czego ta ofiarność?! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bghnjkhnbgfv
m,nhgmflh ale bzdury piszesz. Heh i juz sie wycofujesz ze swojego stanowiska :D Teraz nagle po 3 miesiacach mozna stworzyc udane malzenstwo :P ... 4 lata to nie jest krotki staz. Moglabym przytaknac gdyby to sie dzialo po pol roku i w dodatku jakby nie mieszkali ze soba. Wtedy mozna napisac ze to krotko i go nie znala. Ale po 4 latach wspolnego mieszkania czlowiek ma prawo oczekiwac ze partner jest taki za jakiego sie podaje. I nie pisz ze facet jej nie oszukal bo skoro pisze ze caly czas jej mowil ze ja kocha,ze jest ta jedyna i niczym nie dal po sobie poznac ze ma takie poglady to znaczy wlasnie ze ja caly czas oszukiwal. Masz racje ze zwiazek przechodzi rozne fazy,ale czlowiek tak szybko nie zmienia swojego podejscia do zycia. Nagle z czlowieka ktory uwaza ze dziewczyna jest miloscia jego zycia ie zrobi sie kurwiarz. Musial byc taki juz wczesniej. Lub celowo to powiedzial. Wiesz autorko, tak mi przyszlo do glowy ze moze on tak celowo powiedzial bo sie wystraszyl tego slubu i chcial sie wycofac? To nie zmienia sytuacji ale mozliwe ze nie wiedzial jak sie wycofac wiec postanowil w taki radykalny sposob zebys pomyslala ze jest fiutem,a on by mial swiety spokoj. Tak czy inaczej nie zmienia to faktu ze to dupek i jedyne co Ci moge teraz powiedziec to to ze jestes sliczna dziewczyna i znajdziesz jeszcze takiego faceta ktory bedzie wart zachodu. Tylko nie pozwol zeby ta sytuacja wplynela na Ciebie tak,ze zamkniesz sie na innych. Przez takiego dupka nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m,nhgmflh
a ja uważam, że jej nie oszukał, to że jej mówił że ją kocha nie wyklucza przecież tego jaką ma naturę (dziurawą ;)). Napisałam tylko że kwestia udanych związków nie jest oczywista i mieszkanie ze sobą wcale nie jest tu jakimś wyznacznikiem. A bycie z kimś 4 lata nie jest wielkim stażem. Staram się podchodzić do tego bez zbędnych emocji i nie widzę tu jakiegoś wykorzystania. Bycie z kimś zawsze jest naznaczone pewną niewiadomą, nie można oczekiwać tego co się chce samemu bo udany związek zawsze jest kompromisem. Gdyby się z nią ożenił, przysięgał przed bogiem i potem wyraził swoją "dziurawą" teorię to oczywiście miałaby podstawy ale oni w zasadzie byli w momencie narzeczeństwa gdzie młodzi zwykle jeszcze się docierają, często sami nie wiedzą czego chcą a jeszcze częściej pobierają się bo takie są presje społeczeństwa, otoczenia, środowiska, mediów itede itepe. Może w nim coś kiełkowało dużo wcześniej ale ona tego nie dostrzegała zajęta przygotowaniami, upojona swoim szczęściem. Skoro wyrzucil z siebie takie radykalne stwierdzenia musiał o tym wcześniej choć pomyśleć. Każdy człowiek ma prawo do własnych odczuć, przemyśleń, do pójścia swoją drogą, nawet mógł wycofać się bezpośrednio z przed ołtarza i też bym w gruncie rzeczy, gdyby zrobił to z potrzeby serca, nie uznała go za oszusta. Pomyśl logicznie, mógł ją kochać bezgranicznie dwa lata temu ale dziś może coś się zmieniło. Takie sytuacje się zdarzają, zwłaszcza w tak młodych relacjach. Mówi jej że ma ochotę na inne, mówi to szczerze - no jest dupa ale nie zmienia to faktu że jest szczery a koniec końców najważniejsze by być szczerym samemu ze sobą. Ludzie nie są idealni, nie kochają z taką samą mocą, każdy pochodzi z innych środowisk i to też ich naznacza, na całe życie niejednokrotnie. Ta dziewczyna zna najlepiej swojego faceta i powinna wiedzieć mniej więcej co nim kierowało, dlaczego sie tak zachował, chociaż podejrzewać co nieco. Skoro jest z nim 4 lata i mieszka non stop jej reakcja mnie nieco zaskoczyła, bo jest bardzo nastawiona na jej odczucia a przecież oni stanowią parę, powinni już zaliczyć przedślubne nauki małżeńskie i to też powinno im ułatwić porozumiewanie się a ona tu się wypłakuje jak małolata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abec
m,nhgmflh za dużo filozofujesz, sytuacja jest jasna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Ci wsółczuje. naprawdę .Ja też miałam taką miłość piękną i był tak słodki ale po czasie okazało się zupełnie co innego tylko , że ja mam 2 dzieci i tu jest problem bo nie dość ze muszę Ja zawsze iść na kompromis, nie moge myśleć o swoich urażonych ambicjach tylko o dzieciach , i jeszcze wiecznie wszystkiemu winna to jakaś masakra , no ale kobiety są takie głupie i naiwne ..przykro mi, dobrze, że piszesz, że chcesz się wyżalić ale uwierz i żyć optymistycznie tym , że nie którzy mają gorzej naprawdę nie chce mi się pisać o sobie bo to w góle jest nie porozumienie :( pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes coollllll
a kto by chcial takiego lachociaga jak ty, brzydkie kaczatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bghnjkhnbgfv
m,nhgmflh ale co ty piszesz? jakie docieraja? dobrze napisala abc,za duzo filozofujesz. Tutaj kwestia jest jasna i zadnym docieraniem tego nie usprawiedliwisz. I odpowiedz sobie sama czy takie herezje bys glosila sama przed soba gdyby Ciebie to spotkalo? Wtedy tez bys sobie tlumaczyla "e tam,nic w sumie sie nie stalo,w koncu jeszcze nie podpisalismy papierka wiec nie mam sie go o co czepiac"? Wedlug Ciebie nie oszukal jej bo nie byli po slubie? Jak dla mnie nie ma znaczenia czy jest slub czy nie ma, slub nie zmienia ludzi w magiczny sposob. Widze ze jestes wyznawca zasady wielu hipokrytow ze przed slubem to hulaj duszo piekla nie ma, bo po slubie to juz bedzie trzeba byc grzecznym :D Nie pisz takich rzeczy, bo jestem pewna na 100% ze gdyby Ciebie to spotkalo to wcale bys nie byla taka wyrozumiala. Juz to widze jakbys z pelnym zrozumieniem poglaskala faceta po glowce za to ze szczerze Ci powiedzial na chwile przed slubem ze bedzie sobie skakal z kwiatka na kwiatek :D Badz uczciwa i nie pisz takich rzeczy bo widac ze nigdy nie spotkalo Cie nawet w najmniejszym stopniu nic podobnego. Jestes jedyna osoba na tym topiku ktora broni tego faceta,nie daje Ci to do myslenia? To co zrobil ten gosc nie ma nic wspolnego ze szczeroscia. Bo tak jak pisalam wczesniej czlowiek nie zmienia sie z dnia na dzien radykalnie. Skoro caly zwiazek dawal jej do zrozumienia ze ma "normalne" podejscie do tematu,zapewnial o swojej milosci a teraz nagle zmiana o 180 stopni to znaczy ze albo przez caly czas udawal albo odwidzial mu sie slub i chcial w taki chamski sposob pozbyc sie jej raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobwlasnieto
wiesz co???patrzalam przed chwila na twoje fotki.... i trzeba byc debilem zeby taka dupe zostawic pierdol go!! idiota jebany kiedys wroci z podkulonym ogonkiem a ty ciesz sie ze sie dowiedzialas przed nic po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka __
bardzo ci wspolczuje ja rozstalam sie z moim facetem 2 dni temu molestowal mnie psychicznie i oczywiscie nie jest tego nawet teraz swiadomy milion razy z nim na ten temat rozmawialam ale on nic a nic nie rozumie po 1.5 roku bycia w toksycznym zwiazku uwolnilam sie ale czuje sie jak zero :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszwmordemisia
mam nadzieje, ze do niego nie wrocisz. i nie daj sobe wmowic, ze on ma racje i tak swiat sie kręci jak on to sobie wymyslil. mnie spotkalo cos pododbnego. tez mial byc slub i nie bedzie i tez jestem przed 30ka. trudno, dobrze, ze facet pokazal swoje prawdziwe oblicze przed slubem. nie mam zamiaru brac slubu na sile z jakims palantem, bo tak otoczenie tego oczekuje. badz szczesliwa i nie plaszcz sie nigdy przed facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjrtkgtntbohbjtb
naczytal sie w necie durnych artykulow, naogladal porno i zapragnal byc macho to wszystko zmierza w zlym kierunku, to, co nam sie wmawia jest wyjatkowo destrukcyjne dla wiezi pomiedzy ludzmi, dla rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyskutujących!!!
Moi drodzy, a czy nie uwazacie, ze autorka wymysliłą jakis byle temat, zeby sie lansowac???Zamiesciłatyle zdjęc, zebyscie jej pisali, ze taka piękna, a on ją zostawił...Czy jesli ktos pisze o prawdziwej zyciowej tragedii i własciwie zdradzie najblizszego człowieka, to zamieszcza pod tym swoje zdjęcia????No pomyslcie.... Autorka jest pustą niedowartosciowaną panna, która Was wpuszcza w maliny, zebyscie jej słodzili A Wy to robicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snobkaa
o problemach w związkach i o samotności: www.magnoli.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×