Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dadadada

NIE chciana ciaza...

Polecane posty

Gość dadadada

nie cale 2 miesiace temu rozstalam sie z chlopakiem , powodem byl brak czasu i klotnie -glownie z tego powodu ,moim zdaniem przyzwyczailismy sie do siebie ,milosc gdzies sie wypalila i wkoncu zwiazek sie rozpadl ...dzis dowiedzialam sie ,ze jestem w 7 tyg ciazy :( wczesniej nie zorientowalm sie ,poniewaz bardzo duzo pracowalam ,do tego stres zwiazany z rozsatniem ... i jest jeszcze jedno ,bralam tabletki antykoncepcyjne (lekarz powiedzial ,ze nie powinno miec zlego wplywu na ciaze ) i teraz nie wiem czy przerwac ciaze ?,poinformowac bylego partnera ? mam kuzynke w niemczech(tam aborcja jest legalna i bezpieczna ) moglabym pojechac i usunac ta ciaze ale na decyzje mam malo czasu i nie wiem czy nie bede zalowac ,kurcze pomocy ! doradzcie cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjina
dadadada od kiedy aborcja w niemczech jest legalna?...bo tu mieszkam i jakos nie zauwazylam tego!..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjina
juz pomijajac to czy mozna czy nie mozna...to musisz miec ubezpieczenie, albo prywatnie zaplacic..a to naprawde duzo kosztuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się kończy kiedy czlowiek oddala się od Boga!!! Uprawiałaś sex przedmałżeński, a dodatku stosowałaś zabronioną antykoncepcje!!! Popełnilaś tyle grzechów świadomie i z premedytacją, ze zostałaś ukarana bękartem. Teraz to już go musisz wychować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno nie rob tego bo bedziesz zalowala i cierpiala do konca zycia... po 1 musisz z nim porozmawiac..w koncu ojcem jest i jakies tam swoje prawa ma. po 2..nie chodzi o pogodzenie sie na sile o slub i mieszkanie razem bo to glupota brac slub tylko ze wzgledu na dziecko..ale jednak powinien Ci pomagac w jakis sposob ,pozniej takze finansowo. po 3 dasz sobie rade.pomysl ze maluszkowi bije juz serduszko..to twoj dzidzius. i bedziesz dla niego na pewno wspaniala mamusia:* jak sie urodzi bedziesz zla na siebie w ogole o o mysli o aborcji tak bedziesz kochala to dzieciatko.bedzie dobrze,zobaczysz:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś pewna że niebędziesz tego żałować? nie będe ci pisamła ze NIE,ZWARIOWAŁAŚ CHYBA!JAK TAK MOŻNA. To twoje dziecko,tak na prawde sama musisz rozprawić się z tym co zrobisz. My możemy ci tylko podpowedzieć co możesz zrobić. Z tego co piszesz wywnioskowałam że jesteś dorosła, masz pracę i teraz te problemy. Mogę ci napisać na swoim przykładzie że ja miałam 16 lat jak urodziłam córkę, nigdy nie myślałam o aborcji bo dla mnie to mordertwo. Swiat mi się zawalił bo dopiero zaczynałam żyć oddychać a tu taka wtopa. Prędzej myślałam o adopcji,ale gdy ja urodziłam,gdy spojżałam na tą piękną buźkę odrazu wiedziałam że nigdzie jej nie oddam i że aborcja była by największym błędem w moim życiu. Nie chce ci tu wjeżdzać na psychę ale może i ty będziesz tak miała? A facet? jest pełno samotych matek i na pewno spotkasz jeszcze swoją miłość. Dziecko to nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadadada
wzielam dzis wolne z pracy ,i chcialam wyrzucic z siebie ta nie oczekiwana wiadomosc,wiadomo ,ze decyzje musze podajc sama ,ale szczerze mowiac wolalabym ,zeby kto inny to zrobil ,boje sie ,ze jesli powiem mamie lub bylemu to bede miala kongo...:( a co do aborcji w niemczech to kuzynka mowila ,ze tam nie problemu ,idzie sie do psychologa ,nastepnie umawia sie na zabieg z lekarzem i tyle ,w moim przypadku musialoby to odbyc sie prywatnie ,ale z tego co kuzynka opowiadala zabieg jest wykonywany w szpitalu i bezpiecznie - musialabym dowiedziec sie od niej szczegolow ale narazie musze przemyslec czy powiedziec o tym mamie i bylemu .....boje sie ,ze on powie ,ze to nie jego dziecko lub ,ze specjalnie je sobie zafundowalam-kurde mialam zupenie inne plany na najblizsze lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanie to jest przedewszystkim twoje dziecko TWOJE. To ty tylko w miniejszym wydaniu, najprostrze wyjście niezawsze jest najlepsze. A dlaczego sądzisz że aborcja bedzie najlepszym wyjściem? A jebał pies twojego byłego i toco o tym myśli. Stało się,masz nowe życie w sobie i ono już cię kocha. Ja tak myślałam,ta istotka zawsze będzie cię kochać i zawsze będzie to szczere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I sądzę że twoja mama też by ci wybila z głowy aborcję. Facet proponując aborcję myśli o sobie nie o tobie i tym dziecku,ja bym go poinformowała i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garbata Biedronka
tak a potem będzie w telewizji, że konkubin wyrzucił dziciaka przez okno, albo zatłukł na śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadadada
moj byly jeszcze nic niewie .......... ale o 12:30 ma przerwe w pracy ,zadzwonie i mu powiem ,a moja mama ...:( ona za priorytet uwaza -dobra praca ,mieszkanie, MAZ i ewentualnie dziecko ,podejrzewam ,ze nie bedzie ze mnie dumna i powie kilka cierpkich slow ,ale macie racje DZIECKO juz jest ,w sumie nie mam specjalne ochoty usuwac ciaze ,ale co tu ukrywac jest dla mnie problemem ,czyms nie oczekiwanym ...jak grom z jasnego nieba ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zawsze tak jest :) To jest właśnie cud narodzin życie przewrócone do góry nogami. Napewno mama nagada,po to jest mamą. Ale jak się wnuk urodzi to zwarjuje na jego punkcie. Tak jak u mnie,moja córka to była i jest oczko w głowie dziadków i pradziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karjina
aborcje w niemczech mozna dokonac tez u lekarza w gabinecie o ile on sie tego podejmie...ale jak juz pisalam..to duzo kosztuje za rowni w gabinecie jak i w szpitalu...i tego nie mozna tak w ciagu 2 dni zalatwic...wiec jesli juz sie zdecydujesz nie lepiej w polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE PODEJMUJ DECYZJI POD WPŁYWEM STRACHU CZY EMOCJI! To najgorsi doradzcy! Ja na Twoim miejscu w pierwszej kolejności porozmawiałabym z byłym chłopakiem. Nie musicie być razem, ważne czy możesz na niego liczyć. Przemysl sobie swoją sytuację- praca, finanse, czy ktoś może Ci pomóc. Rozumiem, że ludzie mają różną sytuację, ale uważam, że aborcja to najgorsze rozwiązanie! A poza tym nie wiesz jak będziesz się później czuła z tym że usunęłaś ciążę. A jeśli sobie nie poradzisz? Dziecko to nie koniec świata. Do Beatki s-k - brak mi słów. Co ty reprezentujesz? Jakiś odłam religijny? Poprzewracało ci się w głowie? DZIECKO MA BYĆ KARĄ? TO W JAKIEGO TY BOGA WIERZYSZ? Bękart to najbardziej podłe określenie dziecka jakie ja słyszałam, używane z lubością przez takie "prawe i sprawiedliwe" baby jak ty. Udław się tymi słowami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bestka s-k Ja nawet jej slow nie komentuję bo to jakaś fanatyczka religijna jest. Dziecko to dar od Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×