Facet

Ludzi pomocy,juz normalnie nie wiem co robic.. Jutro mija mi z chlopakiem 12 miesiecy a on w czwartek stwierdzil ze musi ode mnie odpoczac,po czym dzisiaj napisal ze to koniec..i zyczy mi powodzenia..Nie rozumiem tego..róznie sie miedzy nami układało..ostatni miesiac to bylo istne pieklo..ale cos takiego? Obiecalam mu ze sie zmienie,ten miesiac temu..i naprawde sie staralam..sam mi to mowil..Bylam milsza,bardziej uczuciowa ,troszczylam sie o niego..jedzonko do pracy mu zanosilam,jakas koszulke kupiłam..Wszystko zaczelo sie psuc,gdy ja sie tak bardzo staralam,a on jakby nigdy nic pisal sobie z 'kolezankami' ktore znał dwa dni,jeszcze wziol od nich numer;/..Czy to nie jest uwłaczajace dla dziewczyny 20 letniej,zeby wlasny chlopak ktory niby kocha bral od jakis malolat numery..i do tego umawial sie nad jezioro z nimi..?Skoro kocha to po co to?.. Ja wiem,ze go kocham ,on mi co chwile to powtarzal,ale widze ze chyba tak nie bylo..Wiele razy jak sobie wypił wyzywał mnie od najgorszych,krzyczal ze mam spierd**** ,ze mam isc sie walic z innymi..ale mimo wszystko ciagnie mnie do niego.Nie chce sie znowu upokarzac i blagac go zeby ze mna byl..Co wiec moge zrobic?Czekac?..Zateksni?..

czekaj daj mu czas niech zobaczy i doceni to co ma oni lubia zdobywac przeprosilam pokazalas poprawe ale na tym stop teraz niech on pogania kroliczka mam podobnie klocilismy sie rozstalismy pozniej wmawialismy sobie ze nam na sobie nie zalezy a caly czas zalezalo az wkoncu nagadalam w klotni takie rzeczy ze to cud ze on ze mna rozmawia i kilka dni temu tez mi powiedzial ze nie chce ze mna byc nie chce zwiazku ze nie ckoha mnie tak powiedzialam ze rozumiem i czekam bo jego zachowanie swiadczy o tym ze kocha mnie bardzo tylko tak go zniehcecilam ze sam musi dojsc do tego ze zle mu beze mnie

co trzezwy ma na mysli po pijanemu powie.. :/

Tylko ze wslasnie najgorsze jest to,ze nawet jego mama mowila ze pasujemy do siebie jak brat i siostra..Nigdy go nie zdradzilam,jestem atrakcyjna dziewczyna ,duzo chloapkow do mnie pisze,ale zawsze odpisywalam ze mam kogos.. Zawsze sobie wszystko mowilismy..a poszlo o moja zazdrosc..ale ja nie wiem jak mozna tak robic..w kolko z kims sie spotykac..upokorzenie totalne..Jeszcze pieniadze mu pozyczylam..Mielismy jechac razem na wakacje teraz jakos..na slub za dwa tygodnie isc...jestem bardzo ciekawa z kim pojdzie.

Dziewczyno, jak On napisał, ze koniec to nie pozwól Mu wrócić!On będzie igrał z Twoimi uczuciami a Ty będziesz cierpieć.Jak teraz pozwolisz Mu wrócić, to dasz przyzwolenie na takie traktowanie.Jakby facet mnie zwyzywał chociaż raz, to kopnęłabym Go w tyłek!Nie pozwalaj się tak traktować.

olej go i zobacz co sie stanie nie pisz nie dzwon ja ze swoim mieszkam niestety

"Dziewczyno, jak On napisał, ze koniec to nie pozwól Mu wrócić!On będzie igrał z Twoimi uczuciami a Ty będziesz cierpieć.Jak teraz pozwolisz Mu wrócić, to dasz przyzwolenie na takie traktowanie.Jakby facet mnie zwyzywał chociaż raz, to kopnęłabym Go w tyłek!Nie pozwalaj się tak traktować. " o jojoj bu bu bu ...zaraz sie wkurze :P

kopnij w dupsko na rozped niech popieprzy malolatki moze zaliczy wpadke i bedzie mial za swoje. Zajmij sie kims bardziej dojrzalym niz on

"Czy to nie jest uwłaczajace dla dziewczyny 20 letniej" im dlasje w las tym ciemniej ;) :P

" Zajmij sie kims bardziej dojrzalym niz on" dojrzalszym... nie wiem ale musiałabys chyba znales straszego o 100 lat wygladajacego na kolesia w towim wieku... oni ndojrzewaja pół roku po smierci..

Dla mnie najgorsze jest to,ze ja wiem ,ze musze go kopnąć...Moi rodzice to tak go nienawidza,ze nie chca go widziec nawet..Ja to chyba za bardzo przezywam..Po kazdym wyzwisku wpadałam w płacz..Moj przyjaciel stwierdzil ze mam myslec tylko o tych zlych chwilach i od razu uciesze sie ze z nim nie jestem..Moze ma racje..ale jak go zobacze z inna to przejde kolo niego z usmiechem i dopiero sie rozrycze..nie chce mu dac satysfakcji..Ma duzo kolezanek...ale to wszystko jest tylko na raz...Powiedzial ze jesli ze mna nie bedzie to bedzie sie bawil dziewczynami tak jak przed poznaniem mnie..cZEMU ON TAKI NIEOGARNIETY JEST..;/

nie zmieniaj sie nigdy dla faceta http://www.youtube.com/watch?v=OoOaMpXXE_I

sa ty co mu mówiłas? jakie wyzwiska?

Dla niego po wypiciu zawsze bylam szma**,kurw***,dziwk***,suk*. Ostatnio zrobil sie taki arogancki jak sie go o cos zapytalam,nie uslyszalam odpowiedzi,zapytalam co?,a on gowno. Albo teksty w stylu,tylko jak nam nie wyjdzie i nie bede chcial z Toba byc to nie placz,bo to bedzie wspolna wina..lub Jak chcesz to mow wszystkim ze to Ty zerwalas i to byla moja wina,moga gadac na mnie,mnie to nie obchodzi..

sa TY co MU mówiłas? jakie wyzwiska?

a TY co MU mówiłas? jakie wyzwiska?

zadne...czasem powiedzialam ze mam go w dupie jak juz sie wkurzylam...dostal pare lisci,ale nastepnego dnia nawet o tym nie pamietał..Zawsze jak cos odwalil przepraszal mnie na kolanach,plakał...mowil o wielkiej milosci. Teraz po rozstaniu(mam bardzo dobry kontakt z jego rodzicami)..nawet mama jego mowila zebym go zostawila bo sie marnuje przy nim.. napisalam do jego taty sms..ze jak debil sie zachowuje..a ten mi napisal dzis ,zę co ja sobie wyobrazam zeby wyzywac go od debili do jego taty,i ze sie nic nie zmienilam..

Hm..ale mi sms napisal..nawet nie mial odwagi przyjechac i powiedziec prosto w twarz...Sms: Jesteś wolna ,powodzenia...Faceci;/

znudzil sie juz, 12 miesiecy to na obecne czasy - wieki cale. on dokladnie wie dlaczego sie tak zachowuje (my tez wiemy)...jedynie ty chyba nie wiesz, haha. a argument, ze jego mamusia powiedziala, ze do siebie pasujemy...jest hitem tego roku (sic!)

jak masz sie nabijac,to lepiej wcale nie pisz;)