Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Veli

PRAWKO JAZDY W wieku grubo po 40-stce,- jest sens??????????

Polecane posty

Gość Veli

Zapisałam się na prawko, niestety ale jestem sporo po 40-stce. zastanawiam się czy sobie poradzę? Jest tu ktoś taki, kto w późnym wieku robił prawo jazdy i dobrze mu poszło? Jakie macie doświadczxenia w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienia świat ie zmienia
Jasne ze jest bedziesz fajną kobieta za kółkiem samodzielną i niezależną pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu nie? Nie widzę przeciwwskazań. Prawko zawsze się przyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienia świat ie zmienia
ale ja młodsza jestem ale moja matule cały czas namawiam ale ona to bardzo oporna kobieta ale podziawiam takie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30rt
Pewna znajoma mi osoba, mająca prawie 60 lat na karku postanowila zrobic PJ. Zdala oczywiscie, ale wlozyla w to duzo kasy, czasu i trudu. Byla jednak uparta (i nadziana) i osiagnela cel. Teraz jezdzi sobie spokojnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawetnie gadajtakichglupot
do 70-tki śmiało masz czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z polskiej karty
mój tato miał 57 lat. Zrobił, jeżdzi, zdał za drugim podejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veli
często zdarza mi się mylić drążek zmainy biegów z penisem istruktora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes coollllll
tak zrob prawko,znam takiego co robil w wieku 60lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veli
Pociesza mnie to, że kurs tzn. teoria jest w ekspresowym tempie - tylko tydzień, bo na zajęcia chodzimy codziennie. Ale czasami mam wątpliwości, czy to wszystko jestem w stanie ...ogarnąć! Nie chodzi mi o teorię, ale jazdę. Jak sobie pomyślę- tu gaz, sprzęgło, hamulec, jeszcze biegi, kierunkowskaz..no i patrz jeszcze uważnie na drogę. Chyba to wszystko nie takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest proste, ale nabierzesz wprawy:) Ja sama dosyć długo nie mogłam ogarnąć, tu zmiana biegu, hamulec, sprzęgło, kierunkowskaz- gubiłam się. Ale po jakimś czasie będziesz robic to automatycznie, jak odruch:) Nie martw się, tylko musisz wyjeździć trochę godzin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veli
Ktoś podszył się pod mój nick i próbuje być chamsko dowcipny. Niestety jazdy mam jeszcze przed sobą - prostaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veli
odwiedzam często pobliską zajezdnię autobusową i proszę do tańca kierowców i mechaników :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veli
Właśnie nasza instruktorka mówiła, że ostatnio na kursie miała kobietę po 60-tce. Ale to całkiem indywidualna sprawa. Jedni mają do czegoś predyspozycje a inni nie. Ja tylko się obawiam, aby stres nie wzjął górą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaś1213345
wyluzuj się. pojedziecie sobie do jakiegoś lasku i zobaczysz, że jest fajnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaś1213345
i co? jeżdżą do lasku z instruktorem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×