Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robberttttttttttt

moja kobieta powiedziala mi coś co mnie zszkokowało

Polecane posty

mama to mama,nigdy nie zostawi jej ! facet- zawsze moze pojsc do innej czyli jak twoja matka umrze masz zamiar sie zabić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daisyy
To, że matka jest dla niej ważniejsza to oczywiste ale żeby mówić o samobójstwie kiedy jej zabraknie? To już świadczy o uzależnieniu psychicznym od niej a nie tyle o miłości. Czy ona pomyślała o tym czy jej matka chciałaby aby zabiła się kiedy ona umrze? Raczej nie... więc jest w takim razie bardzo zachwiana psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to jest normalne
Osobiscie nie wiem co bym zrobila ale nie wyobrazam sobie zycia bez niej. Rowniez moglabym tak powiedziec gdyby byla schorowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to jest normalne
Kochac matke ponad zycie - nie widze w tym nic zlego w koncu one cale zycie nam poswiecaja a ty jestes z nia dwa lata. Przez 25 lat dasz jej tyle ile jej mama to moze (jak jej mamy zabraknie) bedziesz najwazniejsz narazie tego nie oczekuj. Przestancie mowic o jej psychice bo zadny z was lekarze czy wy wiecie cos o jej zyciu o tym ile one przeszly? Nie wiec nie oceniajcie ich wiezi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcjdnkdj
to po co w takim razie sie pobieracie????t bo malzenstwo jest dla ludzi dojrzalych kochajacych sie, oddanych dla ludzi gortowych stwoirzyc rodzine, a w najblizszej rodzinie zarowno ty i jak i ona powinniscie byc dla siebie na piewszym miejscu., to jest normalne, powie ci o tym kazdy specjalista, nawet biblia o tym mowi:wprawdzie dziwnym jezykiem "biorac kobniete za zone swoja znienawidzisz matke swoja" cos takiego, oczywioscie nienawisc w tym kontekscie nie znavzy neinawisci doslownie ale to ze od tej pory top zona dla meza a maz d;la zony ma byc najwazniejszy. twoja dziewczyna jest powaznie ten tego jesli o to chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to jest normalne
kcj... chyba jestes po jakiejs traumie z mama? Malzenstwo to zupelnie cos innego niz milosc rodzicielska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to jest normalne
Tylko facet mogl napisac jak wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosze bo ja do swojej
nie mam szacunku, gardzę nią, zniszczyla mi suka zycie jebana alkoholiczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to jest normalne
A jezeli nie to jestem sklonna wysnuc teorie o problemach rodzinnych zaburzajacych milosc rodzicielska. Lecz nie oceniam nikogo. Moze zdanie ukryte jest w loginie. Pozdrowienia polonio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daisyy
" kcj... chyba jestes po jakiejs traumie z mama? Malzenstwo to zupelnie cos innego niz milosc rodzicielska." A czy wg Ciebie normalne jest planowanie samobójstwa po śmierci matki? W ogóle mysli samobójcze podlegaja pod jakies zaburzenie natury psychicznej i nie jest to normalne. Dziewczyna jest po prostu uzależniona od matki niezależnie co razem przeżyły. Nie umie egzystować bez niej a to juz jest poważnym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcjdnkdj
kcj... chyba jestes po jakiejs traumie z mama? Malzenstwo to zupelnie cos innego niz milosc rodzicielska. to czy jestem po traumie czy nie akurat tutaj zadnego znaczenia nie ma. a malzenstwo to swety sakrament zawierany przez ludzi ktorzy a dla siebie od tego mmomentu najwazniejsi. jesli ona tego nie rozumie nie powinan w takim razie wychodzic za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet biblia o tym mowi:wprawdzie dziwnym jezykiem "biorac kobniete za zone swoja znienawidzisz matke swoja" :D:D:D chyba o to chodzi , ale nie zupełnie jest w temacie :) (31) Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. (List do Efezjan 5:31, Biblia Tysiąclecia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosze bo ja do swojej
i w moim przypadku zawsze miala mnie w dupie i nigdy sie mna nie interesowala, nawet teraz kiedy okazalo sie ze jestem nieuleczalnie chora nic sobie z tego nie zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcjdnkdj
W ogóle mysli samobójcze podlegaja pod jakies zaburzenie natury psychicznej i nie jest to normalne. Dziewczyna jest po prostu uzależniona od matki niezależnie co razem przeżyły. Nie umie egzystować bez niej a to juz jest poważnym problemem mi to jest normalne-przeczytaj to sobie 100 razy a najlepiej powies na scianie moze w koncu do ciebie dotrze ta prosta prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to jest normalne
Jestem mezatka/szczesliwa mezatka. Uwazam sie za dobra zone choc tak jak kazdy mam swoje wady. Jednak milosc do mamy jest jedna z najwiekszych jakie w tym zyciu w sercu mam i wyzej stawiam tylko dziecko - jak pisalam wczesniej. Wiem ile mama mi dala, ile poswiecila i znam trud wychowania mam do niej wielki szacuneg wyrazony bezdenna miloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcjdnkdj
cwiartka plus:):):) haha wiem ze to bardzo dziwnie zabrzmialo ale naprawde nasz katecheta nam cos takiego kiedys w lo zacytowal, a dokladniej (teraz pamietam) bedziesz mial nienawsic do swojej matki-chyba i wyjasnil ze tu oczywiscie nie chodzi o nienawisc tak jak pojmujemy ja dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to jest normalne
Dodam, ze meza tez kocham i bez niego takze nie wyobrazam sobie zycia. Moja rodzina jest dla mnie najwazniejsza a jej hierarchia jest j/w. Osobiscie uwazam, ze ubrala to w taki sposob bo nie wyobraza sobie zycia bez niej (w czym tez sie powtarzam). Nie przezylam zadnej smierci bliskiej mi osoby i nie wiem czy i mi takie slowa kiedys przez gardlo nie przejda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kcjdnkdj
mi to jest normalne i ardzo dobrze, ze masz tyle milosci i szacunku do mamy, nie ma w tym na pewnio niczego chorego, toksycznego, ale dziewczyna autora wychyla sie troche dalej niz ty z ta swoja miloscia i tu jest pies pogrzebany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej chodziło mu o to ,ze teraz żona - mąż sa dla współmałżonka najważniejsi :) a przynajmniej powinni być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robberttttttttttt
ona ma siostre i ojca...rodzina normalna..z ojcem nie jest jednak w ogole zwiazana po prostu jest bo jest,jakbyla mala ojcec plywal bl marynarzem czesto go nie bylo.Podobno juz jako mala dziewczynka nie tolerowala babci ani nikogo poza mamą.Zle znosila przedszkole i wszelkie obozy rozlaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest normalne, dlaczego nie namówisz jej na wizytę u psychologa? pewnie się oburzy, bo przecież jest "normalna", ale mi osobicie trudno byłoby żyć z taka osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi to jest normalne
Robercie ty juz tu piepszysz trzy po trzy. Bedziesz mial kiedys dzieci to zobaczysz jak Twoje chetnie beda sie z Toba rozstawaly jak beda szly do przedszkola... Nie widze zadnego wiecej aspektu zeby strzepic umysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daisyy
Robercie , to już nie istotne co było kiedyś , liczy się co jest teraz. Dobrze by bylo jakby jej mata również wiedziała co córunia planuje gdy ją straci. Może ona przemówi jej do rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkpokpo
to nie jest normalne, dlaczego nie namówisz jej na wizytę u psychologa haha, co nie jest normalne?? to ze osoba, z ktora sie jest zwiazanym emocjonalnie przez 25 lat jest tak zajebiscie bliska, ze czlowiek nie wyboraza sobie jej smierci?? Sorry, ale meza mozna zmienic, ludzie rozstaja sie po 20latach malzenstwa mimo iz dzieli ich taki kawal zycia, dzieci, a pociag do jakiejs malolaty jest silniejszy. Matka nigdy nie zacznie kochac kogos innego, zawsze bedzie przy dziecku, nigdy go nie skrzywdzi, wiec sorry, mimi milosci do mojego meza, to matke wlasnie kocham najbardziej i za nia dam sobie reke uciac, za faceta nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna3607
To spytaj się jej co zrobi i co ewentualnie jej przygotować? A tak na poważnie jak tak dalej będzie mówiła to minimum wizyta u psychologa, a raczej potrzebny psychiatra. Ja też kocham swoją matkę, tez cięzko mi wyobrazić sobie życie, jak jej zabrakie, ale takie prawo natury....Każdy kiedyś odejdzie z tego świata. Z tym psychiatrą nie żartuję, wyoraź sco może nastąpic jeżeli twoja dziewczyna (narzeczona) potrzebuje pomocy. Powiedzmy, że za pięć lat, jesteście juz po ślubie i macie 4 letnie dzicko. I co wtedy jak np mamusia umrze, a ona popełni samobójstwo? Lekarz, lekarz, lekarz.... jest jeszcze jedno wyjącie-zastanów się nad tym związkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daisyy
lkpokpo--jeśli będziesz konsekwentny/a w swoim przekonaniu to jesli dziewczyna się zabije po śmierci matki powiesz , że to normalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×