Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iza Bella

Epizod depresyjny

Polecane posty

Gość Iza Bella

Płaczę, tylko i czekam aż szef mnie zwolni z pracy w której się już z niczym nie wyrabiam, całe dnie mogłabym spędzać w łóżku... Nie mam ochoty na nic... Boje się o kolejny następny dzień... Pomóżcie... porozmawiajcie... proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróweczka pana
ile masz lat? od kiedy tak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
25 lat... Czuje sie tak tak ze jest bardzo zle od 5 m, ale z dnia na dzien corac gorzej :( Kiedys już mialam depresje ale z tego wyszlam...bylo to 4 lata temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróweczka pana
współczuję, bierzesz leki? co ci pomaga? mieszkasz z kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
Nie biore leków.... chce odejsc z pracy bo nie daje rady.... no ale za co będę zyla?... Mieszkam z kolezanką.... Błędne koło... najchetniej bym zasnela... i bym sie nie obudziła... albo obudzilabym sie po latach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróweczka pana
jak jest tak źle to idź do lekarza, weź zwolnienie, odpocznij z 2 tygodnie, mysle że ktoś powinien cię wspierać, może twoja rodzina, jaki masz z nią kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tania jania
a jak wyszłaś z tego wcześniej?? co ci pomogło? masz myśli samobójcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
rodziny brak. jestem na zleceniu. mysli samobójcze tak, ale tylko mysli, nie posunelabym sie... poprzednim razem, byłam na studiach, nie musialam pracować, bo mialam dobre stypendium... to było latwiejsze do ogarnięcia... teraz... niestety jest trudniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej autorko chcesz pogadac???podaj gg odezwe sie, buzka. mam nadzieje ze pomoge Ci jakos :* poza tym kochana epizod prawdziwej depresji objawia sie glownie lękiem itd..Ty byc moze masz po prostu ciezkie chwile w zyciu. wielu ludzi myli pojecia dola z depresja(dol =smutek placz rozdraznienie,depresja=zazwyczaj lęk(jest przez wiekszosc doby)+smutek,placzliwosc niechec do zycia,brak sensu w czymkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananowy sęk
czy konsekwencje cię nie przerażają, jak cię wyrzucą z pracy to i z mieszkania, dokąd pójdziesz? na ulice? podobno w ostrej depresji mało co jest w stanie zmobilizować?? a wierzysz w boga? modlisz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
Ale tak też i jest.... boje sie chodzic do pracy, boje sie szkolić z nowych obowiązków... w piątek wzielam sobie wolne...caly dzien spalam i plakalam, sobota i niedziela to samo.... :( niechce se użalac...ale tak mi ciężko...że już na prawde nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dereklama
pewnie jesteś po prostu samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha kochani..ja wiem ze branie lekow antydepr. to nie ejst wstyd i sa ludzie ktorym wlasnie takie leki daja swiatelko nadzieji i dzieki nim walcza..ale zamiast od razu zaczynac leczenie farmakologoczne trzeba wiedziec ze nic innego nie skutkuje. uwierzcie ,u mlodych osob to nie jest dobre na sam poczatek,u nich swietnie sprawdzaja sie psychoterapie..a znaczna czesc odzywa dzieki prawdziwemu przyjacielowi,zrozumieniu i przytuleniu zamiast mowienia: wez sie ogarnij. autorko dasz rade kochana:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
No wlasnie...mnie nie mobilizuje nawet mysl o tym ze zostane bez dachu nad głową.... czy bez srodków do zycia... :( Boje sie tego.... ale to co teraz czuje.... jest silniejsze :( od lęku przed dalszymi konsekwencjami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uzalasz sie. jest Ci zle,czujesz ze wszystko jest nie tak-to normalne ze szukasz sposobu zeby spbie jakos ulzyc,byz moze nie masz komu sie wygadac w realu wiec przyszlas tutaj-ale to nic zlego. o to chodzi-o wyrzucenie z siebie tego wszystkiegio. i nikt normalny nie powie ze sie uzalasz:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
Ratowniczko...dziękuje.... proszę podaj do siebie jakiś namiar.... bardzo bardzo prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amamda O
Paulina to ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
Nie nie jestem Paulina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
ciezko isc na zwolnienie....bedac na zleceniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czy inaczej w tej pracy długo nie pociągniesz. Szukaj nowej lub kogoś kto cie zatrudni tylko po to, żebys mogła iść na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza Bella
chetnie....tylko....gdzie cos takiego znalezc......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×