Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka mi ki

co powinno potrafic 2 letnie dziecko????

Polecane posty

Gość myszka mi ki

Co potrafią wasze 2latki?? Czy mówią ? Jak tak to czy dużo i kiedy zaczęły? Czy siusiaja na nocnik? czy potrafią same się rozebrać ubrać? itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma niunnni
Moja dwulatka wola na nocnik albo ubikacje, pieluch nie nosi, na noc tez nie zakladam. Mowi ladnie prostymi zdaniami. Rozroznia czesci ciala. Rozroznia kolory: narazie czerwony, zolty, zielony, niebieski. Potrafi rozebrac sie, ale tylko spodnie/spodniczke, skarpetki, majtki, bluzek nie (chyba, ze ma bluze na zamek blyskawiczny).. Ubrac potrafi skarpetki, z reszta potrzebuje mojej pomocy-choc probuje sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka mi ki
a kiedy zaczęła mówić? Moja córka ma 22miesiące i póki co nie chce mówić na nocnik też woła, rozróżnia części ciała rozumie polecenia, umie rozpoznać kilka literek alfabetu z kolorów poznaje zielony i czerwony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma niunnni
Pojdyncze slowa to kolo roku (mama i tata duzo wczesniej, ok. 8 mies.) Jak miala 18 miesiecy, to juz dwu, trzywyrazowe zdania sie zdarzaly, np. Mama daj jajo... Ale kazde dziecko ma swoje tempo, wiec nie powinnas sie sugerowac tym... Na nocnik zaczelam sadzac jak miala 15 m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parappapa
mój synek ma prawie 2 lata i mamy problem z nocnikiem...nie chce się nauczyć, może pół dnia biegać osikany i mu to nie przeszkadza../:O mówi juz nawet ładnie, zaczyna budować zdania. umie juz np powiedzieć mama daj piciu. rozróżnia części ciała takie jak głowa, oko, nos, ucho, brzuch, noga. figury koło, kwadrat, gwiazda. kolorów jeszcze nie bardzo. ostatnio zaczął liczyć do 8 :) sam zdejmie skarpetki, ubierze kapcie, ale jeszcze nie umie zapiąć. zna kilka słów z ulubionych piosenek i śpiewa :) tylko ten nieszczęsny nocnik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
parapppaa może cię pocieszę, moja córka jako dwulatka nie chciała słyszeć nawet o nocniku czy zdjeciu pieluchy , i to nie była kwestia mojego zaniedbania czy braku konsekwencji , ona po prostu nie chciała i juz, potrafiła przez godzinę chodzić w zasikanych rajstopach i jej to nie przeszkadzało . To nie był jej czas . Poza tym chodziła do żłobka, a tam nikt nie będzie sie co 5 minut pytał czy chce siku . Natomiast 2 tygodnie temu ( ma teraz 2,5 roku ) powiedziała sama że nie che pieluchy bo jest duża . 2 dni trwało zgranie siku-nocnik . Teraz nie musze jej nawet pytać czy chce , po prostu sama idzie do wc i siada na kibelek ( nie ma nawet nakładki ) . Przez ten czas ani razu sie nie posikała ( np przy zabawie ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parappapa
teneryffaa owszem poprawia samopoczucie :) mojej siostry synek też długo nie mógł się nauczyć na nocniku, ale przed pójściem do trzylatków w wakacje jakoś się udało :) tylko ja bym nie chciała czekać jeszcze rok :P wiadomo, przyjdzie czas na niego i tak czy inaczej nauczy się :) w innych dziedzinach tak potrafi nas zaskakiwać bystrością i umiejętnościami a ten nocnik to chyba tak, żeby nie było zbyt pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×