Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kostarykanczyka

niewdzieczny mężuch

Polecane posty

Gość kostarykanczyka

hej nie wiem jak to jest u was ale mój maż czasami tak mnie wkurza...jestem w 6 miesiacu a stoje dzien w dzien robie mu obiadki jak wraca z pracy chociaz momentami naprawde mi cieżko. jak pracowałam nie robilam obiadów i jakos sobie radził. a teraz ma pod nosek podane i mam wrazenie ze nie docenia. jak sie pokłócimy to mówi ze mam mu nie robic obiadów, ze łaski nie potrzebuje, dzis zrobiłam kurczaka z warzywami po tajsku bo wspomina niedawno ze sprobowałby takie danie. wiec specjalnie dla niego zrobiłam. a on zjadł i tyle. po jakims czasie pytam czy sie najadl a on tak, dobre było. bez zadnego entuzjazmu, nic. to nie to, ze oczekuje wdziecznosci niewiadomo jakiej ale miło by było jakby sie ucieszył i pochwalił. z ciążą bywa nie lepiej, czasami wydaje mi sie ze on mysli ze ja wymyslam ze mi tak ciezko...ze sie zle czuję...niby przyjmuje to do wiadomości ale nie do końca to rozumie. nie wiem moze ja za duzo sie wysila, za duzo sprzatam, gotuje i dlatego on mysli ze jest super, ze sie dobrze czuje itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdddd
nie licz na to, że będzie lepiej, jedynie gorzej, także musisz sama o siebe zadbać, chyba, że narodzisz dzieci i będziesz utrzymanką męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bligalim
masz problem:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.b.c.d.e.f.g.
A co to jest utrzymanka meza? Przeciez z reguly jest wspolnota majatkowa-wiec nie wazne, kto zarabia, kasa jest wspolna... No chyba, ze intercyza spisana, to pieniadze meza sa faceta a kasa zony-kobiety---proste. I jedynie, gdy w przypadku intercyzy, zona nie zarabia (nie ma pracy bo ja stracila) to wtedy moze byc utrzymanka. Albo studentki dajace dupy dzianemu facetowi za oplacenie mieszkania, ciuchy---to sa utrzymanki takiego dziada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostarykanczyka
ja mam prace tylko jestem na zwolnieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jakie macie tam zasady ale u nas takie przyslugi sa na porzadku dziennym, ja nie oczekuje od niego ze bedzie mi za kazdym razem dziekowal za obiad a on kiedy cos robi dla mnie to tez to jest takie naturalne. moze troche zbyt sztywniacko do tego podchodzisz...w koncu jestescie rodzina, powinniscie sie czuc swobodniej jakos ze soba... tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o mamoooooooooo
w dupie ci się poprzewracało i tyle. Ja gotowałam i sprzątałam nawet w 9msc a też nie zawsze było mi super dobrze (jak czułam się naprawdę nie na siłach to odpuszczałam i sprzątanie i gotowanie). I co? I nikt mi nie klaskał z tego powodu, nikt mnie na piedestale nie stawiał. Czy ty nie przesadzasz? Co twój mąż ma robić? Obsypywać cię kwiatami i dziękować że mu gotujesz? A ty dziękujesz mu codziennie za to, że chodzi do pracy i cię utrzymuje? :o jeżeli wymyślasz takie bzdury tzn że jednak masz za dużo wolnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeczywiscie,najlepiej zeby prala ,sprzatala i gotowala ksieciuniowi a on laskawie zje i pozwoli po sobie posprzatac...Chyba jestescie z jakiejs innej planety.Autorko masz prawo oczekiwac ze Cie ktos doceni,szczegolnie teraz kiedy ciezej Ci wykonywac domowe obowiazki(nie tylko kobiece swoja droga).Ja bym go trzasla chyba sciera w leb,taka mialam burze hormonow w ciazy.Jak do niego nie dociera co mowisz to podeslij kogos-mame,tesciowa zeby z nim pogadala jak sie czuja kobiety w ciazy,moze poskutkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do tej co napisalam ze jej sie w dupie poprzewracalo radze uwarzac na slowa,nie kazdy ciaze przechodzi tak samo-jedna bedzie sie swietnie czula przez 9 miesiecy a druga niestety zle sie czuje badz musi lezec.Troche kultury by sie przydalo w waszych wypowiedziach bo az jadem w oczy kluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostarykanczyka
no ja jestem strasznie nerwowa wiec ta przysłowiową ścierą już dostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo faceci sa niedomyślni strasznie. Powiedz mu to co tu napisałaś, żeby cie zaczął doceniac i powiedział coś milego bo ci przykro a ty się starasz. Jak to do niego nie dojdzie....to znaczy że mu nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulunadobranoc
A mnie się wydaje że mężczyzna który zawsze miał wysprzątane, podany obiadek i wszystko picobello już od najmłodszych lat (domek, mamusia) faktycznie traktuje to jak rzecz naturalną. Pamietajcie , jezeli rodzic nie wymagał to i żonie będzie ciężko bo zwyczajnie taki facet traktuje to za najnaturalniejszą rzecz pod słońcem. Dla przykładu: Mój mąż był dość ostro chowany przez dwoją mamę, to znaczy jak na chłopaka bo zmywał naczynia, wyrzucał śmieci często był wysyłany po zakupy noi niestety czy chciał czy nie musiał sam zadbać o porządek w swoim pokoju (zaścielenie łóżka itp) natomiast jego o 5 lat młodszy brat był traktowany jak beniaminek bo słodki Artuś bo młodszy i jeszcze jest czas żeby zaczął być zmuszany do obowiązków - efekt był taki że Artuś nigdy nie dorósł do obowiazków a teraźniejszy Artur jest obsługiwany przez żonę i uważa że "tak natura chciała" ja za to mam męża z którym wszystko robimy wspólnie i jestem zadowolona i jest to dla nas rzeczą normalną. Ja myślę że autorki mąż nie myśli po porostu tak jak chciałaby autorka i co tu dużo mówić nie zmieni się to nawet po urodzneiu dziecka , zwyczjanie przybędzie autorce obowiązków i tyle. Trzeba by zacząć wymagać od męża troszkę pomocy w domu jak pojawi się maluch. Są kobiety któe w domu robią wszystko od A-Z i są z tego dumne i zadowolone i to one najczęściej nie mogą zrozumieć jak kobieta może sobie nie radzić a i jeszcze ma czelność się użalać:D i właśnie z takich "obrotnych " kobiet" robią się później takie teściowe co narzekają na właśne synowe jakie to one leniwe a i że ja sobie radziłam a tu księżniczka nawet męża dobrze nie "oporządzi" . Autorko ty weź chłopa za manatki bo inaczej bedzie ci ciężko, ty też kiedyś wrócisz do pracy i uwierz mi że jak nic nie zrobisz to będziesz mieć i pracę i dziecko i dom na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×