Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milosnik zwierzat

jeze, mlode i dorosle

Polecane posty

Gość milosnik zwierzat

Witam wszystkich. Mieszkam w Szwecji. Jest tu mnustwo dzikich zwierzat. Zwierzeta sa ufne i przyjaznie nastawione do czlowieka. Przychodza pod dom za pozywieniem np sarny, losie, borsuki, lisy . . . . Do nas przyszla para jezy dwa lata temu i sie dochowala szesciorga mlodych w tym roku. One zyja sobie pod tarasem. Ja dokarmiam je jablkami, rozcienczonym mlekiem, daje wode. Mysle ze to za malo, bo te kolczatki szybko rosna i trzeba dac im cos wiecej zeby wzmocnic. Nie sadze ze matka jest w stanie je wykarmic a jest mi ich szkoda bo sa milusinskie.Mam jednego pupila, ktory przychodzi do mnie, biore go na rece, on chodzi po mnie jak maly kotek, glaszcze go po brzuszku, za uszkami, polapkach i sie wcale nie kuli- on mi ufa. ja chce imusze im pomoc , ale jak??? Prosze o szczere i uczciwe porady, zeby nie zaszkodzilo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pypciok
daj im pitola do obsiorbania a potem włóż im w odbyt to im nie zaszkodzi nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam to..
w tej szwecji to jak na obrazkach w czasopismach co roznoszą Jehowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×