Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ZielonaWyspa

Adoptowana

Polecane posty

Gość majka akjam majka
Zielona..... czytam i oczom nie wierze. w każdym małym i dużym mieście jest osrodek Centrum pomocy rodzinie. Na wiele się to nie zda ale przedstaw swój problem, dobrze mieć jakieś wsparcie na te gorsze dni, a niestety te pewnie się pojawią. pomagają stawić czoła trudnościom, znaleśżć prace itd. Zgłoś się tak zebyś miała jakąś alternatywe w rzaie czego na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko byłoby ok
gdyby to, że gimgówno ma wakcje i nudzi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce postępowac pochopnie ale dzis cala noc przepłakalam i dosc duzo myslałam i jak narazie to zrobie tak jak powiedziała- gdy wroci z wakacji mnie juz tu nie bedzie, i nie odczuwam potrzeby by ja pozywac o alimenty, zadne pieniadze nie wynagrodza mie jej zachowania, zreszta nei chce od niej zadnych pieniedzy skoro ona nie chce mnie, mimo ze trzymała mnie w domu przez tyle lat. Dzis rano polozyla mi kartke na stole i napisane jest tam ze ja tylko jestem, ze nie dałam jej w zyciu zadnej radosci, ze nie wniosłam do jej zycia zadnych pozytywnych emocji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj o 19-tej
PROVO!!!!! autorko gowniaro nie wiesz o czym gadasz debilu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest chore :O
Nie no po prostu jestem w szoku. Po prostu w głowie się nie mieści, że są tacy ludzie. Jakbym spotkała tego wyrodnego małpiszona to dałabym jej popalić. Czyli nic dla niej nie znaczą te wszystkie razem spędzone chwile? Wychowywała Cię przecież ponad 20 lat... I jak ona może mówić, że jesteś obcą osobą? To, że nie łączą was więzy krwi to nie znaczy, że jesteś obca!!! Moja przyjaciółka nie jest ze mną spokrewniona jednak poświęciłabym się dla niej dużo bardziej niż komuś z rodziny. Zresztą chyba brak słów... Potwierdzam wypowiedź u góry. Ta kobieta musi mieć problemy z psychiką :O Życzę Ci aby wszystko się dobrze poukładało i żebyś nie traciła wiary w ludzi. To, że trafi się jedno takie babsko nie musi tak być z każdym. Pewnie spotkasz jeszcze w życiu wiele ludzi dobrego serca ;) Szczerze to jeszcze tak w głębi duszy przeczuwam, że Twoja matka będzie tego później żałowała. Nie wierzę, że nic w niej nie drgnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj o 19-tej
kurwa autorko wkurwiasz mnie suko !!!!!!!!! co za bzdury wYymslasz co?????????? w nocy kartke ci polozyla ze jej nic w zyciu nie dalas itp???????? wez sie puknij w leb I DO PSYCHIATRY Z TOBA BO POTZREBUJESZ TYLKO UWAGI I SIE PEWNIE PODNIECASZ BO WSZYSCY LYKAJA!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wam jest przykro bo to czytacie, mi jest przykro bo musze to przeżyc.. i poradzic sobie.. Czy będzie tego żalowac? Tego nie jestem w stanie powiedziec, ale jesli nawet.. to co mnie to? Przeciez jestem obca, a ludzie sa tacy ze nie przejmuja sie losami innych, tym bardziej obcych ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wam jest przykro ze to czytacie a mi jest przykro bo musze to przeżyć. Czy bedzie załowac? Nie jestem w stanie odp na to pytanie, ale jesli nawet to co? Mam przyleciec do niej i powiedziec" nic sie nie stalo, miałas prawo mnie wyrzucic z domu, przeciez nie jestem Twoim dzieckiem" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno puknij sie w lep
i to solidnie. nie masz czego wymyslac, nudzi ci sie to idz do roboty albo zajmij sie czyms pozytecznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkl6789
zieona wyspa wez sie w garsc i przestan nawijac ,albo nastepny kakier z forum jestes:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę starszaa
Coś mi trudno w to uwierzyć. Położyła przed tobą papiery adopcyjne z domu dziecka? Tyle tylko, że adopcję przeprowadza sąd, Dom Dziecka tylko zgłasza dziecko do ośrodka adopcyjnego, a potem na prośbe tego ośrodka umożliwia kontakt kandydatów na rodziców z dzieckiem. Jedyne "papiery adopcyjne" to Postanowienie Sądu Rodzinnego o przysposobieniu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssggffffffffffffff
debilna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj o 19-tej
przeciez mowie ze pierdoli :-O ja tez jestem adoptowana i "dowiedzialam sie" w wieku 25 lat...lecz wiedzialam t.z czulam to od dziecka.I JA WIEM CO TO SZOK!!! A JAK NAJBARDZIEJ MOJ BRAT KTORY JEST RODZONYM DZIECKIEM MOICH RODZICOW I KTORY CALE ZYCIE MYSLAL ZE JESTEM JEGO PRAWDZIWA SIOSTRA!!!!!!!!!! TO NIE PIERDOL GLUPIA SZMATO BO TO NIE WIESZ JAKA TO JEST TRAGEDIA DOWIEDZIEC SIE NAGLE TAKEGO CZEGOS I POCZUC NIENAWISC MATKI ADOPTOWANEJ!!! JA WIEM! to sie wie po prostu. a ty Tielona Wyspa stul nareszcie ryj bo robisz tylko przykrosc takim ludziom jak ja !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pfowo
A Ty nade mna, dlaczego szok, dali ci odczuc cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj o 19-tej
cale zycie mi dawali odczuc mniej albo i wiecej...wiec wiem o czym mowie. jako dziecko tylko rozmyslalam dlaczego sa tacy inni do mnie niz do mojego brata itp. nienawisc matki adoptowanej nie rodzi sie po 25 latach jak autorka tu nawymyslala !!!!! jak bylam mala to zawsze czulam ze mnie nie lubia i ze jestem niechciana...a matka jak pijana byla to mowila ze jej zycie zmarnowalam.. w 25 urodziny mi powiedzieli :-O wiec autorko jestes dla mnie szmata zwykla wymaslac takie niestworzone rzeczy bo nie wiesz zupelnie o czym mowisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj o 19-tej
i juiz ci nawspolczuli tutaj tylko jak ktos naprawde cos takiego przezyl jak ja to widocznie ani slowa wspolczucia :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkl6789
ani jedna z was na madra nie zakrawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooooooooo
do dzisiaj o 19-tej autorka przecież napisała że nigdy nie było dobrze. po co plujesz jadem? myślisz że tylko Ty możesz być w takiej sytuacji. współczuję Ci popieprzonej sytuacji życiowej. ale przestań na kogoś najeżdżać bez powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj o 19-tej
jak bez powodu? powod to taki, ze widac ze ktos tu sciemnia a wiec nabija sie z osob ktore wlasnie taki los mialy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementynaaa
Współczuje i to bardzo. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Twoja "matka" to egoistka. Po co Ciebie brała, skoro teraz Ciebie chce tzw. oddać? Wiadomo, jesteś dorosła ale to nie powód aby z domu Ciebie wyrzucać. Trzymaj się i życzę powodzenia, a co najważniejsze nikomu nie życzę takiej sytuacji gdyż wiadomo jaki to ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooooooooooooo
a niby dlaczego ściemnia? ale na moje to Ty zdrowa nie jesteś. bo wyzywasz ją bez sensu. jeśli masz wątpliwości że autorka kłamie to chyba można powiedzieć to w sposób kulturalny co? albo po prostu nie czytaj tego tematu jak nie umiesz opanować agresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka pozioma
a masz moze dzidaków od strony taty, który zmarł ? może pomogliby Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety dziadków juz nie ma. Jest tylko babcia od mamy tzn mama mojej " mamy" ale ona ma juz 93 lata i nie jest zdrowa- tylko lezaca. Poza tym mieszka razem z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×