STUDIA DZIENNIE+ SZKOŁA POLICEALNA ZAOCZNIE- WARTO????

jak myslicie??? chciałabym pociągnąć ekonomię lub zarządzanie dziennie , a jeden kierunek w szkole policealnej zaocznie. Warto tak zrobic?

up

A co chcesz zacząć w tej policealnej? Może i warto. Byle to jakoś ci się przydało potem do wizji twojej przyszłej pracy, więc dobrze wybierz.

warto :)

stduia ekonomia lub zarzdzdanie a studium- technik optyk

Również chciałabym zapytać o radę. Studiuję medycynę, teraz już 3 rok. I chciałabym "dla siebie", nie do pracy, którą będę miała związaną ze studiami zrobić policealne studium kosmetyczne. Tylko czy to ma sens?

Skoro 'dla siebie' to na pewno ma sens. W takiej szkole policealnej się nie ozapierniczasz, tym bardziej jeśli studiujesz medycynę, to pewnie masz 'nieco' wyższy poziom na studiach, a studium będzie dla Ciebie jak podstawówka, zapewniam. A na zajęciach praktycznych można się nauczyć ciekawych rzeczy, zawsze przydatnych :) A pogodzić to z zawodem będziesz mogła, jeśli interesuje Cię chirurgia plastyczna czy dermatologia. Poza tym to nowe doświadczenie i poznasz też nowych ludzi. Na pewno warto:)

dfgtrhr źle to nie brzmi. Tylko jak to połączyć. Bez połączenia ten optyk to byłaby zawsze szybciej dodatkowa praca nim byś znalazł taką jak chcesz, więc też dobrze. Zawsze jest zapotrzebowanie na techników optyków, czy dentystycznych. Ale w sumie zarządzanie uczy jak prowadzić własną firmę, więc mógłbyś otworzyć coś własnego związanego właśnie z okulistyką. Zawsze byś się na tym znał dodatkowo.

Dziękuję za radę:) właśnie mam podobne zdanie na ten temat i chciałąbym spróbować. Troszkę się tylko boję, bo 3 rok na med. jest bardzo ciężki (zaczynają się zajęcia w szpitalu - kliniki i jest straaasznie dużo naukI:D ) dlatego zastanawiam się czy dam radę. Nie chodzi tu o to, ze będę musiała poświęcić dużo czasu na naukę, bo np. anatomię miałam już na studiach, na poziomie zaawansowanym oczywiśćie i kiedy przejrzałam materiały koleżanki ze szkoły polcealnej do anatomii to stwierdziłam "Luz i tak już to wszystko miałam". Bardziej chodzi mi o czas - co drugi weekend zajęcia od 8 do 16-18... Z tego co wiem od znajomych, którzy mają już za sobą 3 rok med jednak właściwie w każdy weekend trzeba poświęcić te 6-8 godzin dziennie na naukę... Także zastanawiam się, czy da się to pogodzić:) no ale cóż, kto nie ryzykuje ten NIE MA:)

Tak sobie myślę, że tak czy tak bez znajomości teraz z prawie każdymi studiami jest ciężko o satysfakcjonującą pracę, więc dobrze mieć w zanadrzu coś żeby nie siedzieć w domu. Z firmą to nigdy nie wiadomo jak wyjdzie i trzeba mieć pieniądze. Pracy odpowiedniej po ekonomii czy zarządzaniu możesz szukać już pracując jako optyk, więc to na pewno duży plus. Znajdziesz to rzucisz pracę, nie znajdziesz to zawsze masz pewny zarobek. Jak nie będziesz mógł pogodzić ze studiami to zrezygnujesz. Spróbować można.

W szkole policealnej będziesz miała zwolnienia z pewnych przedmiotów, pewnie z anatomii i fizjologii, być może z higieny, może jeszcze z czegoś i tylko będziesz musiała zaliczyć te egzaminy, a dla Ciebie to będzie pikuś. Ale fakt, z zajęć praktycznych nie będziesz miała zwolnień i wszystko musisz zaliczyć. Musisz sama się zastanowić, czy dasz radę. Bo rzeczywiście chodzi tylko o czas, który mogłabyś poświęcić na naukę na medycynę. Zastanów się i trzymam kciuki :)

Co do szkoły policealnej to zwróć uwagę również na Cosinus, ponieważ to co wyróżnia ich na tle konkurencji to na pewno opłat za brak frekwencji. Nie ma kar za rezygnację z nauki, jeśli nie będzie Ci odpowiadało. Do tego zapewniają bezpłatne praktyki i bezpłatna pomoc w ich znalezieniu. Maja dobrze dobraną kadrę pedagogiczną uwzględniając nauczycieli z uczelni wyższych.  A jak przyprowadzi się znajoma ze sobą która też będzie chodziła to możecie jeszcze zgarnąć 100zł. Polecam również udać się do sekretariatu, gdzie też wszystkiego dokładniej się dowiesz.