moj chlopak wciaz chce sie kochac

jestem z nim pol roku, bardzo go kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego. jestem mlosza od niego o 8 lat - ja mam 20 on 28. jestem jego pierwsza kobieta w sensie: mial ze mna swoj pierwszy raz. od tego czasu mam problem! mam wrazenie ze nasz seks mu nie wystarcza...:( mi jest ok, wiem ze on sie stara i jest coraz lepiej, ale po prostu drazni mnie to ze on wciaz ma ochote na seks. w zasadzie bez przerwy. :( ktoras z Was tak ma? jak to rozwiazac?

Oblej mu fiuta wrzątkiem :) niby przez przypadek na jakiś czas będzie spokój :)

ja jestem kobietą i to ja mam non stop ochotę na pieszczoty :D

a co w tym zlego ze twoj facet ma ciagle ochote na ciebie ? powinnas sie cieszyc ze go pociagasz :)

moze macie inny temperament i on potrzebuje wiecej seksu... a z tym juz jest problem skoro tobie to nie pasuje :(

ja pierdolę.. ale problemy.. ja tez jestem kobietą i też mam ciągle ochotę na sex.. :/ ciesz się.. bo masz szczęście.

ciesze sie ze tak na nieg dzialam, ale nie jestem w stanie kochac wiec wiecej niz 3 razy dziennie. :(

to mu to powiedz - jaka kocha to zrozumie - ale pamietaj... zwiazek partnerski tym sie rozni od milosci np . rodzicielskiej itd tym ze dwie osoby sa ze soba po to aby wlansie spelniac sie seksualnie... i jak to nie gra w zwiazku to nie ma co sie oszukiwac :/ przyjazn przetrwa ale to nie bedzie zwiazek partnerski jak jedna osoba jest niezadowolona z zycia ertoycznego :(

Co on nie ma nic innego do roboty?! Trzeba dać mu jakieś zajęcie!

to się ciesz:D mój przychodzi z pracy taki zmęczony ze na nic nie ma ochoty :(

jesli on ma na tyle ochoty i sil aby kochac sie wiecej niz 3 razy dziennie tzn ze serio ma spory temperament...

żona - mowilam mu. on powiedzial, ze kocha i ze rozumie, ale... zastanawiam sie ile mozna tak zyc, czy w koncu nie zdradzi (chociaz zdrada to ostatnie o co moglabym go podejrzewac). na codzien jest mega spokojny, inni znaja go jako zamknietego w sobie samotnika. ale w lozku to ma temperament...