Dlaczego ona jest taką suką???

Kocham pewnego kolesia, niestety on jest z moją psiapsiółom i ja kocha na zabój.Ona wcale nie jest taka ładna, więc chyba ja kocha Ciąglę na niego najeżdźa, śmieję się z niego, traktuje go jak gówno, zdradza A on zrobi dla niej wszystko, nawet 2 razy uratował jej życie nawet za koszt swojego, ona dalej ma to za nic, mimo to nie pozwala mu odejść, a on praktycznie zgadza się na wszelkie warunki Mnie osobiscie bardzo to boli bo ja kocham go tak jak on ją, gdy widziała że ze mną gada zaraz się dodupca Jak o niego walczyć skoro on widzi tylko ją?

"niestety on jest z moją psiapsiółom " podobno nasi przyjaciele o nas świadczą, to nie wiem, w czym niby byłabyś lepsza od swojej psiapsółom

Zapomnieć o Nim.

Skoro jest taką suką to chyba Twoją psiapsiułą nie jest. A odpowiadając na pytanie - chyba niewiele możesz zrobić. Zostaje Ci czekać, aż on się opamięta. A można wiedzieć w jaki sposób uratował jej życie?

najwieksza suka jestes ty autoreczko topicu

Sorki trochę pijana jestem stąd błędy w pisowni Kiedyś ona była inna a znamy się bardzo długo Raz ją złapał jak jak pijana się poslizgnęła i wyleciała z drugiego pietra on za nią i w konsekwencji wylądowała na nim a koleś sobie nogi złamał, a mógł się przecież zabić, jej się nic nie stało Co nie wierzycie to uwierzcie co to znaczy miłość Drugi raz po prostu poslizgneła się na schodach obcas jej się złamał tez ja złapał Przez dwa tygodnie była miła dla niego potem od nowa

Ładnie była nagrzana. :) Z drugie piętra wyleciała, a ten nogi se połamał. Bardzo ładnie.

dziewucho...mozesz ja ile chcesz wyzywac i szukac dziury w całym ale poki on ja kocha to to wszystko mozesz sobie w dupe wsadzic i popchnac palcem :)

Hardcore, tzn. jego zachowanie było prawidłowe, ale, że ona teraz go za to nie ubóstwia to faktycznie coś jest z nią nie tak. Nie wiem co Ci poradzić dziewczyno. Może chłopak przejrzy na oczy.

"Hardcore, tzn. jego zachowanie było prawidłowe, ale, że ona teraz go za to nie ubóstwia to faktycznie coś jest z nią nie tak. Nie wiem co Ci poradzić dziewczyno. Może chłopak przejrzy na oczy." ej czy wy nie widzicie ze panna sie w nim podkochuje i zeby sie lepiej poczuc z tamtej zrobi szmate i suke a prawda moze wygladac zupełnie inaczej ... najprawdopodobniej ona nie jest taka suka jak ta opisuje .... kurcze fajna przyjaciołka z ciebie...na nia mowisz ze suka i polujesz na jej chłpaka ... kurwa ale szambo.

a widzisz, Może być dokładnie jak piszesz... natomiast jedyne na co mogę odpisać to informacje podane przez nią. I tak nic z tego co my tutaj byśmy nie napisali nie wyniknie. Ot, pogadać sobie. Jeżeli zaś mówi prawdę to i tak nic z tym zrobić moim zdaniem nie może.

WAKACJE!!!! xD Już widzę jaka ty dobra byś była dla niego jak nawet dla "psiapsióły" nie jesteś i chcesz odbic jej faceta ;D świat spada na psy...a może suki?:D

Ja nikogo nie wyzywam, takie są fakty, bo chyba każda dziewczyna po czymś takim zmieniła by się diametralnie nie wazne jaki by koleś był tylko nie ona.Dopiero deceni jak on przez nią sobie coś zrobi.Drugiego takiego zakochanego frajera już nie znajdzie i życze jej żeby trafiął na takiego skurwysyna o jakich marzy, który będzie ją bil i traktował tak jak ona jego jak na to zasługuje ona to nazywa męski żygała z okna za bardzo sie wychylila chyba przysneła, koleś nie zdarzył jej złapać to za nia wyskoczył wszyscy zamarliśmy, a koleś jeszcze 2 dni się męczył zanim poszedł na pogotowie, bo dwa dni była nieprzytomna po libacji

ohohohohoh...biedactwo...

My->się nie dzieli na trzy... ;D to jaki oni mają związek, to jak się traktują to jest tylko ich sprawa... nigdy nie lubiłam kretynek jakie wpie*rzały się w moje prywatne życie z butami a tym bardziej w mój związek... oni są związani... ty jesteś trzecią osobą jaka ni jak pasuje do ich "MY" to jakie mają relacje i co on i ona robią jest tylko i wyłącznie ich sprawą... nie bądź burakiem jaki wpie*prza się na krzywy ryj do czyjegoś życia ;p

dokladnie...zostaw...to ich sprawa :)

Ja sie wpieprzam o mi na nim zależy, w sumie zawsze było tak że ja jego próbowałam a on ją ona się z niego śmiała ja mówię odpuść ja go przejmę to wtedy suka się z nim związała Najgorsze jest to że on o wszystkim wie i sam sobie cisnie uważa że to jego wina że nie potrafi być taki jakim ona by chciała, ale nie może bez niej i jedyną droga to smierć jeśli nie znią a dlatego nic sobie jeszcze nie zrobił bo nie chce żeby się dowiedziała że przez nią Koleś i przystojny i dobrze zarabia a przez nią się tylko stacza Ona nie prezentuje soba nic nawet matury nie potrafi zdać, ale mimo to uważa się za nie wiadomo co ma 19 lat nic nie robi jest na utrzymaniu np jego i starych i ogólnie lubi się puscić za kasę Imprezuje cały czas Miała iść debilka na prawo hahahahahahahaha

"Dlaczego ona jest taką suką???" a ty czemu?

Wpie*przasz się... on chciał ją nie ciebie zrozum to !!! jesteś zazdrosna i zawistna... ale bez różnicy co na tym forum napiszesz i tak on nie będzie chciał ciebie... nie wiem jak ona ale ja takiej ak ty trzymałam krótko zawsze;p Ta dziewczyna musi byc wyjątkowo cierpliwa i tolerancyjna jeśli toleruje taką "psiapsółkę" straszne... serio co ty masz w głowie?

Przynajmniej maturę zdałam A ty jebana szmato się nie odzywaj bo po pierwsze nie jesteśmy na ty a po drugie mam dość takich wrednych ludzi jak ty A zadajemy się ze sobą bo kiedyś byliśmy blisko(ale nie to co myślisz ale tez było) i znamy się na wylot i ogólnie ale ty tego nie zrozumiesz więc nie ma co ci tłumaczyć a teraz spierdalaj stąd idz pilnować własnego kolesia a nie siedź tutaj chyba że nie masz

xD to nie ja jestem zirytowana tym, że nie mam tego jakiego chce... ja wredna? to ty doły kopiesz pod przyjaciółmi, ty się wpi*edralasz na krzywy ryj komuś do zwiazku!! i ja jestem wredna? Brawo matura i co dalej chyba, że to jest Twój szczyt możliwości... reszte życia pragniesz poświecic na rozbijanie związków... ;p No widzisz byłaś blisko a on i tak wybrał inną... to musi byc przykre ;p

Jak ty kurwa nic nie rozumiesz, ale się odzywasz chodzi o to po co z nim jest? skoro jej nie zależy, sponsora sobie zawsze może znaleść nadzianego skoro o to chodzi Zresztą to nie związek, od tego trzeba zacząć a tak szlak mnie bierze bo jak ja bym znalazła na swojej drodze takiego zapatrzonego i fajnego kolesia to bym dziękowała losowi Nawet pewnie ty zdziro po czymś takim, doceniła byś uczucie kolesia a nie wykorzystywała w dalszym ciągu tylko dlatego że zrobi dla niej wszystko Napewno poszła byś do niego do szpitala jak miał połamane nogi z jej powodu a nie puszczała się za 2 gole z kimś tam tak nawet go nie odwiedziła w szpitalu

hoho ale co cie to interesuje? to jego i jej wybór... ciebie boli coś innego wiec się nie tłumacz... ja zdzirą? haha ;p sorry ale nei toleruje ku*estwa i wtrącania się do czyjegoś związku... CZYJEGOŚ , ICH nie twojego... bo ty ups... ale nie jesteś z nimi w trójkącie... zajmij się swoimi sprawami i nie mieszaj... oni są razem to ICH DECYZJA ... i wiesz co jest irytujące że jesteś tak durną kwoką, że nie rozumiesz tego że związek to nie ty i oni ... masz maturę i co uważasz że warto się tym chwalic? większośc ma maturę... myślisz że dzięki niej osiągnełaś jakiś wyższy szczebel w społeczeństwie i masz prawo wtracac się do życia innych? Ale jak myślisz, że tak powinno się mierzyc ludzi to powiem ci tak Ja mam maturę studia i kursy i możesz mi z twoją maturą naskoczyc ;p I zdrozum durna panno że w związki się nie wpieprza... jest jak jest, mają jaką mają relację ale powinno cię to nie interesowac. Bo to oni mają tą relację nie ty i oni...

Jeszcze głupsza jesteś od niej ona przynajmniej prawdłowo sobie interpretuje pewne kwestie, a ty coś tam piszesz nie na temat Ja się nie chwale maturą, to ty poruszasz ten temat ja tylko stwierdziłam na pytanie kim ty jesteś albo co ty masz w głowie na temat jej debilizmu że się wypowiadasz ale coż ty masz problem z ogarnianiem informacji i piszesz jakiś bełkot wkurwia mnie to zadaje proste pytania jak można być taka suką bo to prawda a ty sobie z tego robisz że nie wiadomo w co się wpierdalam ale jak to cie tak bardzo interesuje to spałam z nim potem ona sie wpierdoliła i są razem ale mi sie to akurat nie rozchodzi chodzi mi o to że ona w stosunku do mnie zachowała się jak suka i porządnemu kolesiowi też marnuje życie a z reszta chuj cie to

;p xD nie ma jak dac pupy i zostac odrzuconą... ;p widocznie kiepsko się sypałaś;D tak , tak...wmawiaj sobie ;p teraz to ona taka zła dla ciebie była...a cały topik jest o tym jaka zła jest dla niego..a ty bys była dobra doceniała i głaskała go..;D ot durne to xD sama wyjechałaś z maturą wcześniej... oceniając koleżankę ;p Tak, mam wielki problem z ogarnięciem ciebie bo dawno już nie widziałam takiej idiotki ;D :P Wiesz wisi mi twój los i to komu pupy nadstawiasz ;p Tylko wyrażam moją opinię ;p A tego kochasia większośc by mogła miec..bez pchania mu się do łóżka... szkoda że ty nie miałaś nic w sobie co by go na dłużej zainteresowało ;p a jedyne co miałaś mu do zaoferowania to pupa z jakiej i tak zrezygnował ;p