studia zaoczne czy dzienne

jestem na ztudiach dziennych (inzynieria środowiska) i zastanawiam sie czy nie przejsc na zaoczne i zaczac pracowac. mam 22 lata i sadze ze najwyższy czas sie usamodzielnic. czekam na opinie.

zostan na dziennych jezeli masz taka mozliwosc. Na prace masz jeszcze czas!

masz mozliwosc studiowania dziennie to studiuj dalej. no chyba, że ktoś bedzie Ci płacił za te studia, ja pracuje i po opłaceniu wszytskiego nie mam w ogole kasy :o

ja bym wybrala dzienne.. wiesz..podobno zawsze to inaczej wyglada.

idz na zaoczne. pelno aboslwentow bez zadnego doswiadczenia w pracy. bedzie ci ciezko cos zalezc jak juz skonczysz.

A nie prościej zostać na dziennych i pójść do pracy?Ja jestem na dziennych, na 1 roku i utrzymuję się sama.

utrzymujesz sie sama. chyba, że nie oplacasz mieszkania i zycia codziennego

To i to ma swoje plusy. Nie pracując masz więcej czasu na naukę i większą możliwość uzyskania dobrych ocen. Pracując masz już jakieś doświadczenie do wpisania dla pracodawcy i lata liczone do emerytury.

Opłacam... Jak się chce to wszystko można, gorzej jak się nie chce...

studentka69 a w jakie dni pracujesz i ile ci płacą. Coś mi się wydaje, że zmyślasz. Chyba, że ta twoja praca to prostytucja to wtedy prawda, że opłacisz wszystko. :P

pewnie mieszkasz z rodzicami :D

W tygodniu od 16-22. W call center. Stawka jaką dostaję tam na rękę za godz (z prowizją) to ok 20zł(jeśli prowadzę szkolenie płacą za to więcej).W weekendy mam dodatkowe prace - jako hostessa-tłumacz najczęściej, za takie coś naprawdę dobrze płacą.

to ciekawe gdzie mieszkasz i ile płacisz za mieszkanie i ile zarabiasz. ja nie dałabym rady sie utrzymać mimo, że pracuje na studiach dziennych

a gdzie czas na nauke :D ale ściema

Nie mieszkam z rodzicami.

nie nie mieszkam z rodzicami tylko z siostra ale rodzice musza kase przesylac

Możesz nie wierzyć, średnio mnie to obchodzi. Ale jestem w takiej sytuacji że muszę sobie sama dać radę, nie mam kochanych rodziców którym chciałoby się o mnie troszczyć. Nauka? W nocy, na przerwach, w tramwaju. Nie wszystkie weekendy pracuję.Mieszkanie wynajmuję ze znajomymy - płacę niecałe 700zł, już z opłatami

Zdecydowanie polecam opcję studia zaoczne + praca. Kontynujesz edukacje i jednocześnie jesteś w stanie sama sie utrzymać. Pracuję w urzędzie miasta i jednocześnie studiuję administrację ( w apeironie w krk) więc udało mi sie to tematycznie połączyc i jestem zadowolona z takiej opcji. Pozdrawiam

Mój chłopak tez studiuje w Apeironie i bardzo chwali sobie tę uczelnię. Przede wszystkim podejście wykładowców do studenta :)