Szukam wirtualnego kochanka

tuptunia , ja raczej zastanowiłabym się co jest nie tak w związku , że szuka odskoczni

Lecz jak żona nie dawała powodu do zazdrośći to dlaczego miałbym ją zdradzac??

jak to co? znudziła mu się zona, a dokoła zawsze będą pięknie i młode babeczki do upolowania. Instynkt łowcy

Arwa-- bardzo dobrze myślisz i jesteś na dobrym tropie

tuptunia v..-- mylisz się i to znacznie.Jestem zonaty,nie rozwiedziony,nie w separacji więc co jeszcze mogło by być takiego nieoczekiwanego??

Wuniające... przemówiły emocje co okazało się błędem straszliwym . Choć może nie do końca , bo dzięki tym emocjom i pozostałościom po nich dojrzałam i zrozumiałam co w życiu jest ważne

Jak ktoś szuka to ......... jest jakiś powód

Arwa-- jestes w stałym związku czy przed??

natk@-- ciepło,ciepło

Arwa> a teraz zrobiłabyś podobnie?

Wuniające a Ty dalej szukasz?............przecierz masz takie rożna znajomości, czy tak profilaktycznie tu zaglądnołeś?

Nie sądzę aby ponownie to uczyniła.

Tutaj na cafe i GG sa za mlode do mnie.Czy wogóle sie zdecyduje też jest pytanie.

Dobrze to ujęlaś tutaj mam odskocznie od ......(chwilowo) realu.

natka , mąż się pokapował ,że coś jest nie haloooo, nigdy nie widziałam , żeby tak cierpiał , to było potworne dla mnie i uwierz mi jeśli kochasz swojego partnera nigdy nie chciałabyś przeżyć czegoś takiego .Szczera rozmowa mimo , że trudna i wydająca się niemożliwą potrafi zdziałać cuda.

Powiem więcej żona nie jest temu winna.Tylko zbieg okoliczności.

wuniające... nie mogę nie przyznać Ci racji :)

Odskocznie od realu to mamy tutaj Wszyscy.

Arwa-- bardzo lekkomyslnie postapiłaś no lecz to nie moja sprawa.

hmm powraca jak bumerang pytanie....czy wirtualne spotkania, rozmowy to zdrada??? Chyba ile tu osób tyle będzie opinii.... ;)

Arwa> chodziłaś zamyślona?, uśmiechałaś sie do siebie a potem ........obłed?

Boje sie wogóle na ten temat cokolwiek powiedzieć lecz kicham wszystkich donosicieli.Po 50 latach lekarze rozwalili mi malżeństwo.

Wuniejące...doskonale o tym wiem... naprawiłam błędy i nie żałuję tego co się stało bo nauczyło mnie to bardzo dużo i dało dobrego kopa na przyszłość .

każdy z nas ma pewnie inne poczucie zdrady...inaczej może sie w to angażuje,

Pardon w tym roku miało byc złote wesele.Nie było.Żona jest nieświadom tego.

natka te emocje , które przeżywałam były niczym krok w chmurach ale jeśli tylko jesteś w stanie zdobyć się na odwagę i pomówić szczerze z partnerem to zrezygnuj z tych emocji , bo koniec końców okaże się ,że jednak Twój partner to ten jedyny , z którym chcesz spędzić życie

Arwa> no to tak powaznie teraz będzie, napisałam ,że szukam wirtualnej znajomości bo nie chce przenosić tego w prawdziwy świat......taka odskocznia......od codzienności ,która niekiedy już przytłacza. Twoje przeżycia myślę,że są dowodem na to ,że kobiety jednak są bardzo wrażliwe, no i niestety łatwo nami manipulować.

natka , dokładnie ... dlatego właśnie zalecam daleko posuniętą ostrożność

daleko idącą ostrożność........w angażowaniu emocji?

10.07.2011] 23:09 [zgłoś do usunięcia] Wuniające Fuzekle Raz mnie przyłapała jak z 30-letnią z cafe na skajpie rozmawiałem.Klękajcie narody 7 dni było trzęsienie ziemi Zdajesz sobie sprawę jaki wyrządziłeś ból psychiczny swojej żonie? Jaka musiała być rozczarowana, zazdrosna przez takie coś? Zwłaszcza że sama nie zdradzała, tylko zajęta była wypełnianiem obowiązków zony i matki. Ładna pociecha z takiego męża -babiarza. No ale taka Twoja natura :o