Gość mariposa222222 Napisano Lipiec 5, 2011 Witam wszystkie kobiety jak i również facetów . Mam małą sprawę i chciałabym się was doradzić . Otóz to parę dni temu , wybrałam się z znajomą do jej znajomego. Poznałam go tam , wypilismy parę drinków z początku , wydawałam mu sie obojętna ale pózniej zauwazyłam że bardziej mi się przygląda. Poszedlł z nami na imprezkę. Moja koleżanka gdzieś zniknęła. A ja weszłam z nim do klubu , na początku nie bawiłam się z nim za bardzo tylko z moimi znajomymi. Ale pod koniec imprezy zaczal ze mna tanczyc i sie bawić . I wogole się fajnie bawilismy seksownie tanczylismy. Pod koniec imprezy on ja i moi znajomi mieli odprowadzić mnie do domu .aLE on zaproponowal mi pojscie do niego do domu. a ja namowilam go zebysmy poszli wszyscy. kiedy juz bilismy u niego w domu ,pozniej zaczal sie ze mna calować i lezalam mu na kolanach przy wszystkich , no i glaskal mnie po glowie i takie tam . Kiedy juz moi znajomi poszli ja z nim zostałam . Wtedy zaciagnal mnie do swojej sypialni i tam się do mnie dobierał , zaczal mnie calować po szyji , w usta po piersiach , chcial czegos wiecej ale ja nie bylam na to gotowa z nim , choc bardzo chcialam w sumie ale sie nie odwazylam . on mi tam opowiadał ze z nim to bedzie najlepszy seks w moim zyciu ze chce poczuc mnie w sobie itp. Ale ja odmówilam wtedy on do mnie powiedział ze jak mam na niego wyjebane to mam wyjsc a jak nie mam to mam zostac z nim polezec sie poprzyulac itp. ale znowu zaczal sie do mnie dobeirac wtedy ja wyszlam z domu a on do mnie ze go zaskoczylam teraz. kiedy juz wychodzilam z domu , on wyszedl za mna , i przyrzymywal mnie i pytal sie mnie czy mam go w dupie czy nie , ja nie wiedzialam co powiedziec ale powiedzialam mu ze nie mam go w dupie ale ze musze isc. kiedy bylam juz przy przystanku zauwazylam ze ubral sie i wybiegl za mna , i zaczal mi gadac ze on mi nie bedzie gadal ze mam piekne oczy ani nic tylko ze mnie pozada bardzo i ze z nim seks byly najlepszy y czy chcialabym byc jegokochanka ze jak tak to wiem gdzie mieszka i gdzie przyjsc , potem sie mnie pytal czy mam chlopaka , i poweidzial ze i tak go zdradzilam z nim jak sie z nim calowalam . wtedy wkoncu kazal mi isc do domu bo wogole byla 5 rano i on tez mial byc juz 2 godziny wczesniej w pracy , ale przezemnie stracil rachube czasu. wtedy poszlamdo domu i wtedy spotkalam moja kolezanke ktora tez tam byla . i mowila do mnie ze on do niej wydzwanial ze ma mnie cofnac do niego itp potem jak bylysmy w taxi napisal do niej esms ze jestem fajna laska i ze chcialby sie ze mna spotkac , i pozniej tez do niej wydzwaniam i wycyganil od niej moj numer telefonu , po 2 dniach kolezanka mi powiedziala ze on do niej dzownil i wszystko jej opowiedzial co roblisimy y pozniej zadazwonil do mnie i powiedzial ze mam wpasc do niego sama po poludniu , no i wogole on tej kolezance zadzwonil i powiedzial to samo , poprstu z wszsystkiego zdawal ej relacje , mowila mi ze on mowil jej ze chce mnie przeleciec , no i poszlam do niego mialam troszke wypite wczesniej no przyznam troszke za mocny makijaz , i wogole wypilismy po piwku on kupil siedze u niego to wogole pytal sie czy mam focha , ale pzrez ponad dwie godziny co bylam u niego ani sie do mnie nie dobieral ani nic ja chcialam z nim cos zrobic a on nic caly czas pokazywal mi jakies swoje zdjecia albo gadal przy mnie z kolezankami na gg z jego ochankami twierdzi ze ma ich 3 , i wogole sie do mnie nie dobieral ani calowac ani nic siedzialam i gadalismy o jakis glupotach , wogole nie rozumiem bo do kolezanki mowil ze chce cos ze mna robic , przespac sie i wogole ja tez mialam na niego ochote a tu nic , nagle on mi mowi ze on jest spiacy czy cos takiego ze idzie spac i ze jeszcze sie zgadamy mała nie rozumiem go wogole ? ktoś mozę ma jakąs opinie to po co pisal jak mial troche wypite ze chcialby sie ze mna spotkac i ze jestem fajna laska , a na tzrezwo to wogole inny chlopak i taki bardziej z dystansem , to po co wogole mnie do siebie zaprosil? i chcial moj numer? prosze o rady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach