Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszukannnnaa

oszukali mnie przy płatności kartą !!!

Polecane posty

Gość gość879
boze ludzie.. zeby sie wypowiadac na temat oszustw przy placeniu karta to trzeba sie na tym troche znać.., oczywiscie ze sie da oszukac, slyszalam ze wiele moich znajomych tak robilo i ja tez moglam ale nie mialam na tyle tupetu.. jesli chodzi o restauracje, przy rozliczaniu twoj utarg minus wartosc z kart. jesil kasjer 'przypadkiem' za duzo nabijei ktos zaplaci za to nie patrzac na terminal to liczy sie to jako napiwek, czyli idzie dla pracownika. tak jest u mnie i w wielu restauracjach. sama dalam sie oszukac mimo ze nigdy nikomu tak nie zrobilam.. w aptece na ul grodzkiej w krakowie kasjerka oszukala mnie na 350zl... sprawdzilam dopiero po miesiacu moje wyciagi z karty, po rzadko co jej uzywam... a tu taki zonk.. niestety nic nie moge zrobic. ani nie mam potwierdzzenia, ani rachunku... jestem zalamala a kuiplam tylko tabletki na gardlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje w sieciowce! Bywało tak nie raz :) Nikt tego nie robi specjalnie. Wbijamy kwotę w terminal sami i można wbić źle. Zdarzało się np. że koleżanka zamiast wbić 99,99 wbila 999,9 i niestety sciagnelismy klientce z konta prawie tysiąc zł :o Nam to potem wychodzi wieczorem w ogólnym rozliczeniu dnia! Mamy nadwyżkę. Ta Pani przyszła do nas na drugi dzień. Zwróciliśmy należność i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość656
niestety u mnie wiem ze to bylo z premedytacja. mimo tego ze widzialam ze kasjerka jakos dziwnie sie zachowywala i na mnie patrzyla to i tak nie wzielam rachunku i szybko wybieglam bo mi sie bardzo spieszylo. w aptece pustki, nikt nie wchodzil, nikt nie wychodzil. na poczatku byla bardzo spokojna i opanowana takze jestem pewna ze chciaa mnie oszukac... no coz, mam nauczke, nie warto wierzyc ze istnieja jeszcze uczciwi ludzie na tym swiecie...nawet w aptece ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego restauracja, gdzie faktycznie można mieć doliczony napiwek, a co innego apteka... poza tym przy płatności za same tabletki raczej się używa karty zbliżeniowej, nie trzeba wklepywać PINu, więc trudno nie zauważyć że coś nie gra przy takiej różnicy kwoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh zebys to ty byl taki madry/a zawsze.. ;) nie zycze ci zeby kiedys ci sie tak stalo ale nie pisze tego po to zeby ktos mi przyznal racje ze ppopelilam blad i mnie jeszce zj***l tylko dla przestrogi... p.s kase odzyskalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×