Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abcd---

morfologia po porodzie

Polecane posty

Gość abcd---

Drogie Mamy, chciałam prosić o interpretację wyników morfologii. Moja siostra w nocy z poniedziałku na wtorek urodziła dziecko, po porodzie miała łyżeckowanie macicy, bo łóżysko nie urodziło się w całości. Dziś miała robioną morfologię i lekarze straszą ją transfuzją krwi. Czy przy takich wynikach jest to niezbędne? hemoglobina 7,3 g/dl erytrocyty 2,41 T/l leukocyty 16,8 płytki krwi 205 Będę wdzięczna za wszystkie wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mysle ze jest to niezbedne. ja mialam 6,8 hemoglobiny i mialam przetaczana krew, ale to nic strasznego lezysz pod kroplowka i dozylenie podaja krew , nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd---
lekarz powiedział, że po jutrzejszej morfologii zadecyduje, czy istnieje taka sznasa, że do jutra hemoglobina wzrośnie do zadawalającego poziomu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są jeszcze zastrzyki o nazwie erytropoetyna, pobudzaja szpik do produkcji krwinek czerwonych, ale to tylko raczej podają na hematologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd---
dziękuję za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a krew przetaczają przy wyniku poniżej 8 hemoglobiny nie jest aż tak źle, zobaczycie jutro czy spadną jeszcze te parametry, ale po zabiegu to oczywiste, ze tak sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd---
no właśnie, tłumaczę mojej siostrze, że często tak się dzieje, ale narazie nic do niej nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dociera, bo jest w szoku bądź przy niej i ją wspiraj, bo narazie i tak nic nie dotrze zobaczycie jutro, ale mam nadzieje, ze krwinki czerwone podniosą sie choć troche - to jest możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd---
asiamt, Ty jeteś niezastąpiona w dodawaniu otuchy. Zakładając ten topik, miałam nadzieję, że się odezwiesz. Nie raz już korzystałam z Twojej wiedzy dotyczącej morfologii i się nie zawiodłam. Dzięki Kochana, jesteś WIELKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cieszę sie, że chociaż duchowo Cię wsparłam powodzenia i daj znać jak tam z siostrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd---
odezwę się jutro, jak tylko będę miała wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd---
asiamt, hemoglobina wzrosła do 8,3, nie będzie tranfuzji. dziękuję, za to że zawsze jesteś optymistką i potrafisz przekazać swój optymizm innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, okazało się, że szpik pracuje dobrze i w tym czasie wytworzył więcej "czerwoniastych" krwinek uścicki dla młodej mamusi, cioci i bobaska!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd---
bardzo, bardzo dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×