Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zabijeeestraach

co za wredna baba!!! dawno sie tak nie wściekłam...

Polecane posty

Gość hahahaa ale wsiuna z autorki
bym sie wstydzila z takim tekstem do klientki wyjechac :-O a jak ty bys mi tak wyjechala w sklepie to bym od razu zwrocila wszystko co mialam zamiar kupic :-O co za chamstwo :-O mieszkam w de. i jeszcze w zyciu cos takiego mi sie nie zdazylo u sprzedawczyni a ja kiedy pracowalam w sklepie mialam obowiazek zawsze starac sie o drobne!!! ile razy chodzilysmy do banku albo innego sklepu by rozmienic! ale obciach :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
eee, to nie godnosc, a polski upor, polska duma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 001
skoro sprzedawca nie chce być narażony na ewentualone traktowanie przez klienta z wyższością, to niech zadba o groszówki, które potem w kasie wymieni na grubszą walutę i problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w polsce naprawde ludzie maja post prlowski problem mentalnosciowy w zrozumieniu kto jest dla kogo tia po prlowskich latach stania w kolejach i bycia traktowanym jak pies jaśnie wielmożni państwo klienci próbują sobie "odbić" tą historyczną potwarz wycelowana w konsumenta:P życzliwości jest więcej warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 001
coś tam ma to wspólnego z mentalnoscią - podobnie jak wielki pan wykupuje raz na kilka lat wycieczkę zagraniczną i zachowuje sie na niej jak ostatni buraczany wieśniak, bo pzrecież on jest wielkim klientem ale to na marginesie, handlowcy sami na wlasne zyczenie na takie niekulturalne reakcje sie narazaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niech zadba o groszówki, które potem w kasie wymieni na grubszą walutę i problem z głowy albo niech kupi sobie sklep i zatrudni pracownikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w szoku, że
tak wiele osób nie rozumie sedna problemu. tumany tu nie chodzi o ten 1 grosz! chodzi o pewne podejście, o zasadę...ja za każdym razem ( jak dotąd) darowałam tego grosza, ale już mnie też powoli zaczyna to wkurzać! obowiązkiem kasjera jest mi wydać resztę! sama pracowałam na kasie i spaliłabym się ze wstydy na miejscu autorki- zeby Ci klientka musiała uwage zwracać- sama powinnaś wiedzieć że należy wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkiem niedawno w jakichś wiadomościach był reportaż na temat tego grosika. Widać autorka tematu oglądała i stworzyła prowo, na które wszyscy polecieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproś własciciela
tia po prlowskich latach stania w kolejach i bycia traktowanym jak pies jaśnie wielmożni państwo klienci próbują sobie "odbić" tą historyczną potwarz wycelowana w konsumenta życzliwości jest więcej warta Wierzysz bezinteresowną w życzliwość sprzedawcy? Nigdy nie nabyłas starego towaru wcisnietego z premedytacją, żeby nie wyrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzysz bezinteresowną w życzliwość sprzedawcy? Nigdy nie nabyłas starego towaru wcisnietego z premedytacją, żeby nie wyrzucić? myślisz, że zemsta na nim w postaci żądania zasranego grosza da mi wieczne ukojenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 001
"albo niech kupi sobie sklep i zatrudni pracownikow" oj tam, wiem, ze to wina pracodawcy, ale wiadomo,z ę czasem trudno z dostarczycielem dochodu dyskutować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddssss
ale jaja ;p nawet nkt ne odpowiada na moj topik wszyscy tu sa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zascianek post prlowski nie to co ZS! który celną ripostą " kiedy pani odda" robi z siebie 100%owego światowca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
wierze, ze jesli taka sytuacja zdarzylaby sie pierwszy raz, to prawie kazdy klient machnalby reka na grosika. Ale to jest jakas plaga, nigdy nie maja z czego wydac, dlatego klienci juz nie ida na uklady. To nie mentalnosc Polaka-Wielkiego-Klienta, ktory chce pokazac, ze jest wyzszy ranga, ze on placi i wymaga. To normalne egzekwowanie swoich praw - place i chce reszty pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproś własciciela
myślisz, że zemsta na nim w postaci żądania zasranego grosza da mi wieczne ukojenie? nie wiem CO da ci wieczne ukojenie, ale jak dla mnie dorabiasz ideologię do prostej sprawy w której niestety wina lezała po stronie autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dorabiam żadnej ideologii nie dam się tylko przekonać, że babie serio chodziło o ten grosz nie o utarcie sprzedawczyni nosa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproś własciciela
nie wiem o co chodziło babie, sądząc po wypowiedziach autorki i opisywanym przez nią "rzucaniu groszem" mogła sie sama prosić o taka ripostę, bo ziółko z niej niezłe wychodzi. Pomijajac jednak tę kwestię uważam, że nie jest obowiazkiem klienta darowanie grosików kazdemu kto ma ochotę " byc winien" zwłaszcza, że jak widać na tutejszym przykładzie autorka jednak grosik znalazła do wydania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qreg
w ogóle pomijając kwestie grosza zauważyłam że ludzie chorują na chorobę klienta. Ja jestem klientem i mi się należy, ja płącę i wymagam itp. Całkiem mili ludzie podczas zakupów zmieniają się w zwierzęta i palma im odbija. i ten grosz nie jest problemem grosza, tylko "je jestem klientem i musicie mnie obsłużyć, MUSIECIE mi wydać grosz bo ja wam PŁACĘ" itp. wszystko rozumiem, klient płaci to czegoś oczekuje w zamian, niestety, typowy klient, uważa że skoro płaci, może się wyżywać, może sobie powrzeszczec, poużywać, być chamskim, bo płaci.... (nie wszyscy oczywiście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" w rozumieniu kto jest dla kogo" ike Mylimy się !! Jak widac wcale nie chodzi o pokazanie "ja jestem panem ty służysz" xD To chodzi o sklep jest dla mnie ty odpowiadasz jako pracująca tu wiec mnie znoś i służ mi jak należy bo zrobie awanture a na koniec dziękuj i proś bym zawitał ponownie ;D Jak mogłyśmy na to nie wpaśc... oj ;D Co do prl-u... to nadal czuje tu kompleks na jego punkcie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 001
"typowy klient, uważa że skoro płaci, może się wyżywać, może sobie powrzeszczec, poużywać, być chamskim, bo płaci..." bezplatnie tez sie zdarza, więc ma to głebsze korzenie, pewnie wlasnie te peerelowskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qreg
z wypowiedzi jakie tutaj sa zemiszczone wręcz zionie ta "klienckość" OBOWIĄZKIEM kasjera jest mi wydać, owczem, a obowiązkiem klienta jest zapłacić wymaganą kwotę, a nie żądać rozmieniania pieniędzy, można to odwrócić, i twierdzić, że klient powinien mieć odliczoną kwotę. zaraz się odezwą głowy, że klient nie ma obowiązków, bo płaci i wymaga. Ma jeden podstawowoy - jak każdy człowiek powinnien być uprzejmy i kulturalny i zachowywac się tak jak tego wymaga od innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qreg
kto jest dla kogo?? sklep nie będzie istaniał bez klienta, ale klient bez sklepu nie nabędzie towarów, więc to działa w obie storny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem o co chodziło babie, sądząc po wypowiedziach autorki i opisywanym przez nią "rzucaniu groszem" mogła sie sama prosić o taka ripostę, bo ziółko z niej niezłe wychodzi. jak z każdego z nas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproś własciciela
Ma jeden podstawowoy - jak każdy człowiek powinnien być uprzejmy i kulturalny i zachowywac się tak jak tego wymaga od innych Proponuję wrócic do pierwszego postu autorki... jak dla mnie klientka tenże PODSTAWOWY warunek spełńiała... w przeciwieństwie do ekspedientki, której wszak za obsługe klienta płacono pensję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przecież klientkę obsłużyła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×