mezczyzna i jego portfel

Kobiety, przyznajcie sie wreszcie ze lecicie na kase. Nie ukrywajmy tego ze zasobny mezczyzna ma o wiele prostsza droge do celu niz jakis biedak ;) Ile to razy sie nasluchalem: nie lece na kase, nie interesuje mnie jego samochod... oczywiscie potem wszystko sie odwracalo. Wystarczy pokazac portfel, podjechac autem a wam juz cieknie po nogach. I jak ja mam znalezc zone? ;)

dobrze zarabiac :o

Kolego, nie zrozumiales tematu, ja wlasnie zarabiam bardzo dobrze i mam dosc sliniacych sie blachar na moj portfel.

zarabiam dobrze ale mam malego i jedno jadro

meza poznalam na studiach, nie mial samochodu, nie mial kasy, jeszcze kredyt studencki na glowie. ja mialam tyle samo, tylko bez kredytu. razem sie dorobilismy, na wszytsko zapracowalismy sami, bez pomocy innych i manna nam z nieba tez nie spadla. oboje zarabiamy i mozemy zawsze na siebie liczyc, nie tylko w kwestii finansowej. nie generalizuj - nie dla wszytskich kasa jest najwazniejsza

oczywscie ze kobiety leca na kase: raz- jak ktos jest bogaty to znaczy ze jest zaradny (chyba ze kasa rodzicow) 2- z\ kasa zawsze sie wygodniej i latwiej zyje,.

oj kolejny ktory nie umie znalezs kobiety bo szuka wsrod jakis blachar a potem marudzi... normalne kobiety nie leca na kase... przyklad ja... moj maz zarabia 3 raz mniej niz ja, to ja mam samochod i prawko a on nie ma nawet prawa jazdy... wiec pierdolisz jak potluczony z takimi teoriami ... zacznij szukac normalnej kobiety a nie jakiejs pustej blondi z duzym biustem ehhh

całkowicie zgadzam się z Tobą, jednak nie wierzę, że wszystkie kobiety lecą na kasę, widocznie szukałeś tam , gdzie nie trzeba lub spotykałeś akurat takie zarazy..

1/10

a jeszcze jedno - skoro piszesz ze tak dobrze zarabiasz to wg twojej teorii juz powinienes miec zone ... skora kazda na kase leci hmm sam sobie zaprzeczasz

a ja mam odmienne zdanie - im facet ma więcej kasy tym gorzej i ma u mnie mniejsze szanse a wręcz nie lubię bogatych... niestety ale 99% z nich ma w głowie poprzewracane, sodówka do głowy uderzyła, myślą że mogą mieć każdą, zdradzają i generalnie zły materiał na męża :O:O:O

bogaty, dobrze zarabiajacy = zaradny, ambitny = dobry ojciec dla dzieci jak ktos jest biedny, znaczy, ze debil, taka prawda, bo normalny, ambitny czlowiek sie nie zadowoli zarobkami 1100zl i szuka lepszej posady, jesli jest cos wart, to znajdzie, a jak nie - to i tak go laska nie zechce

calkowicie_normalny31 facet bez prawa jazdy to nie facet, to zwykla pi**a taki facet jak ty to zwykła pizda ...

moj maz jak go poznalam byl biedny jak nic, ale mial potencjal:) .nigdy nie interesowali mnie ci co byli sponsorowani przez rodzico- takie krepujace.teraz jak mamy dzieci ,jego firma prosperuje swietnie-i stac nas na dzieci i zycie w dostatku

Związałam się z facetem jaki miał firmę dobrze zarabiał, był młody, przystojny ... itd. Szybko się z nim rozstałam bo nie pasował mi jego charakter... nie ciągnełam od niego kasy jak od dojnej krowy... i nie byłam z nim ze względu na jego portfel... Inni moi faceci albo nie zarabiali albo zarabiali mało... ale to z takimi wchodziłam w długie związki

dddddddddsssssssss hmm juz kiedys byl ktos taki co uwazal ze sa ludzie i podludzie wiec schowaj sie z takimi teoriami bo pierdolisz glupoty

No właśnie nie wkładaj wszystkich do jednego worka bo ja np. zostawiłam swojego poprzedniego kasiastego faceta (uderzył mnie) dla obecnego najcudowniejszego w świecie człowieka. mój obecny był wtedy na studiach i też nic nie miał . Teraz jesteśmy razem zarabiamy i razem dochodzimy do wszystkiego. I dziś wiem najlepiej że podjęłam najlepszą decyzje na świecie. Co z tego że miałabym kasę jeśli by mnie ktoś bił i poniżał. A i żeby była jasność uważam że kobieta również powinna cały czas pracować i również zarabiać.

Mój mąż pochodzi z biednej rodziny.Natomiast ja z zamożnej.Czy to znaczy że on jest blacharzem...Nie mój mąż skonczył studia na wydziale architektury :-D :-D

ddddddssssss Ale pierdolisz jak potłuczony, te Twoje teorie to chyba tylko Ciebie się tyczą... Normalny i ambitny człowiek nie leci na kasę, więc według Twojej teorii sam sobie przeczysz

a ja powiem tak :D facet z 30 na karku bez żony to jest dopiero pi**a ale nie ma co sie dziwic - skoro mysli ze jest bogaty i to przez to tylko kobiety na niego lecia- hmm jest sam i ma kase i nie leca i tu mu zal dupe sciska haha

bez żony to pizda?? przestań człowieku powyżej !!! Mamy XXI wiek !!!

Naukowcy nie mają wątpliwości. Niemieccy naukowcy odkryli, że dla większości kobiet to pieniądze są głównym kryterium wyboru mężczyzny - donosi "Daily Mail". Instytut Niemieckiej Gospodarki opublikował wyniki badań, z których jednoznacznie wynika, że kobiety wybierają na swoich partnerów dobrze zarabiających mężczyzn. Dotyczy to zwłaszcza pań o wysokich dochodach. Chcą uniknąć kłótni o pieniądze i związanej tym frustracji u mężczyzn - wyjaśniają naukowcy. Podobne wyniki przyniosły badania przeprowadzone ostatnio w Wielkiej Brytanii przez London School of Economics. W sondażu 64 proc. Brytyjek stwierdziło, że mąż powinien zarabiać więcej od żony. Nawet w latach 40. uważało tak mniej kobiet. Po dekadach walki o równouprawnienie okazało się, że kobiety wolą być gospodyniami domowymi niż robić karierę - konkludują naukowcy. PR

zabawny jesteś :D to nie moja wina ze trafiasz na puste, tepe laski lecące na kase. coz - ZYCIE !!!

sader moze z Polski poszukaj takich badan co...

no i co z tego : Kobiety leca na kase a mezczyzni na urode :D

no ale ja nie mowie o studentach, chlopcach, tylko o facetach, zyjacych na wlasny rachunek. co innego biedny student, ktoremu nauka pozwala dorobic tylko troche, a od starych nie ciagnie (to nawet lepiej!) a co innego dorosly facet. żona swojego męża - nie wiem o co ci chodzi z tymi podludźmi. Po prostu np. 30-latek, który powinien być ustatkowany, a pracuje byle gdzie, za psie pieniądze, nie rozwija się, nie ma ambicji, nie oszczedza - dla mnie jest dzxieckiem i nie chciałabym takiego, bo co z nim za przyszłość? mój narzeczony, jak go poznałam, tez nic nie miał, ale mielismy po naście lat. teraz sprawa wygląda inaczej....

dddddddddsssssssss czyli wykluczasz zakochanie sie w kims kto zarabia mniej niz ty bo tzn ze jest nierobem itd... boze ja nigdy nie pytalam sie zadnego z moich facetow o to ile zarabiaja... i tyle

żona-swojego-męża' Jestes zalosna. Fakt ze facet ok 30 nie ma zony swiadczy o jego klasie, wartosci a nie o tym ze jest pizda. Tylko ludzie o niskiej samoocenie, wartosci buduja swoja pewnosc siebie przez fakt bycia z kims

po 30 i nie masz zony :D czyz nie :D?

sader a ty budujesz swoja pewnosc siebie na obrazaniu i wyzywaniu ludzi na kafe ? smutne :( nie znasz mnie i nie osadzaj ...