administracja studia

no to jeżeli chciałaś zamienić turystykę na pedagogikę to chyba gorszej zamiany z życiu nie widziałam. w administracji publicznej tradycyjni administratywiści będą stopniowo zastępowani menedżerami - taka jest nowa koncepcja zarządzania w sektorze publicznym... więc jeżeli już to praca w innym sektorze, ale rynek też jest już przesycony

ja ide na pedagogikę pracy z doradztwem zawodowym, pracuje w kadrach wiec mysle ze mi sie akurat ten kierunek przyda, myslalam o adm ale zrezygnowalam - praca w urzedach tylko po znajomosci a zarobki tez nie zarewelacyjne, pedagogika to IE TYLKO nauczanie w szkołach, przedszkolach itp.

Najgorszy do studiowana kierunek, źle go rozumieją ludzie i pracodawcy, bo tak naprawdę studiuje się prawo tylko po inną nazwą mówię tu o administracji na WPiA. Jak ktoś robił licencjat, a potem mgr z administracji właśnie na WPiA ma nieraz większą wiedzę niż absolwent prawa, mgr administracji = mgr prawa bez aplikacji, niemniej jednak pracodawcy traktują to jak pedagogikę i dają na takie stanowiska, co ludzi po pedagogice, europeistyce itd., chociaż ci z pedagogiki wiedzą prawną nie dorastają absolwentom administracji do pięt. Jak skończysz np. Socjologie to pracodawca wie, co skończyłeś i że poszedłeś na łatwiznę. A administracja jest postrzegana inaczej niż trzeba ją postrzegać, przez to wiele traci, administracja to takie prawo pod inną nazwą, dopóki ludzie tego nie zrozumieją będzie lipa. A czasem nawet mgr administracji jest lepszy jak mgr prawa. Mówię cały czas o administracji na WPiA.

A ja konczylam administracje na Politechnice i zawsze slyszalam same pochwaly od pracodawcow :)

Jeśli idziessz w tę stronę to lepiej idź na prawo :) Jak nie zrobisz aplikacji, to i tak bedziesz mogła robić to wszystko co po administracji. A zawsze perspektywy wieksze .. i szacunek. Pozdrawiam

asdrwwwww ----> tak racja

anka skakankkka jak chcesz stuidowac to studiuj cos konkretnego: -medycyna -prawo -ekonomia -budownictwo -informatyka -farmacja -analityka medyczna - filologie obce wtedy jak bedziesz najlepsza i wyspecjalizujesz sie wąsko to masz z szanse na prace ------------> zgadzam się... jesli już studiować to cos konkretnego....

Ja polecam właśnie medycynę i studia ścisłe na politechnikach budownictwo, informatykę, programowanie, natomiast nie polecam tych typowo humanistycznych z których zrobiła się masówka i każdy to ma, ja nie ty to innych milion na twoje miejsce... typu właśnie prawo/administracja.

prawo to dziś guwno tak jak administracja ekonomia itd. Jedyny kierunek który daje pewność w Polsce to medycyna. Tylko medycynę opłaca się studiować.

Nie wiem skąd takie porównania, administracja to zupełnie inny kierunek od prawa, bardzo podobny ale jednak inny, po administracji jest się lepiej przygotowany do pracy w jst, administracji rządowej, finansach, bankach czy administracji firm. Na prawie z koli są lepiej przygotowani do reprezentacji przed sądem w sporach karnych, cywilnych (ale tu trzeba aplikacji, nie wiem po co, relikt przeszłości) Na administracji uczą się już specjalizacji w 2 dziedzicach w administracji podatkowej, pracy, specjalnej itd do wyboru + prawo administracyjne, są nawet lepiej przygotowani jako managerowie firm z uwagi na występowanie na tych studiach nie tylko przedmiotów prawniczych, ale też ekonomicznych np. zarządzanie ludźmi, organizacją, analiza majątkowa, projekty do UE, statystyka ect. Ktoś pisał, że na prawie mają więcej, ok, ale mając na administracji choćby 70% tego co na prawie to znając zasady i schematy resztę sobie doczytam, po co wkuwać ze wszystkich dziedzin prawa jak i tak potem siedzi się w góra 3? I to jest właśnie na minus dla prawa. Jeżeli ktoś zatrudnia prawnika do banku to go interesuje prawo bankowe, podatki, gospodarka, ekonomia, a nie procedura karna. To samo w urzędzie interesuje go prawo administracyjne a nie procedura cywilna tylko kpa…egzekucja w administracji itd.

administracja to nie wiem czy jest dobrym wyborem, lepiej wybrać coś bardziej konkretnego i ambitniejszego ja np studiuję bioinżynierię i bardzo sobie chwalę sprawż tą stronkę są fajnie opisane kierunki i uczelnie http://www.kierunki.net/lupa

To prawda, administracja ta na WPiA to studia prawnicze i każdy, kto miał z nimi styczność to potwierdzi, żadne administracyjne, tam administracji to jest 15%, reszta to inne dziedziny prawa, np. prawo karne, cywilne, handlowe, podatkowe, pracy, międzynarodowe, rodzinne, konstytucyjne, wszelkie postępowania itd. i można tak wymieniać, więc jakie administracyjne??? to nie porozumienie i kłamstwo. Administracja ta na wydziałach prawa, bo ta na prywatnych szkołach niekoniecznie, ale ta na WPiA to studia prawnicze, tylko lobby mgrów prawa i palestry czy te prywatne szkółki zniszczyły opinie o tych studiach i po blokowali, prawo do czegokolwiek np. do zostania po administracji komornikiem, a prawda jest taka, że taki mgr administracji np. UJ, mógłby spokojnie zostać radcą prawnym z zakresy administracji czy podatków, prawa pracy, egzekucji, ale lobby mgr prawa w Polsce niszczą ten kierunek, bo boją się konkurencji, słabszych w ich nieimaniu mgr administracji, pełno jest ustaw które nie wymagają wiedzy i umiejętności tylko skończonych studiów prawniczych, a jak ktoś ma administracji na UWr to już prawnicze to nie jest, a jakie kur***a? czas z tym skończyć!

Nieważne ile jakiego materiału jest na studiach liczy się to co się robi w praktyce, w życiu możesz mieć na administracji 70% z cywilnego tego co na prawie, a pracować w prawie cywilnym w życiu, w praktyce i będzie je znał lepiej niż ten co miał na prawie więcej cywilnego, tak samo z egzekucją w administracji co z tego, że jest jej na studiach administracji więcej, a na prawie niema, jak ktoś skończy prawo i będzie pracował w egzekucji w administracji to będzie ją umiał lepiej niż ten co ją miał na administracji, a pracuje w prawie cywilny. Moim zdaniem lepiej jest mieć mniej, ale wiedzieć gdzie, czego i jak szukać, nie ukrywajmy schemat nauki na tych studiach w PL jest identyczny wkuwanie na pamięć, więc chyba lepiej wkuwać mniej, bo to tylko teoria liczy się praktyka w życiu jeszcze raz to powtarzam, zobaczenie jak księgowi znają prawo podatkowe, dlaczego bo robią to w praktyce, a na studiach ten przedmiot to może 40% tego co administracji/prawie. Studia w Polsce niewiele uczą praktyki, a powiedziałbym, że wcale jej nie uczą dlatego nam do zachodu bardzo daleko. A co do rodzajów studiów, to o co tu się spierać pielęgniarstwo to studia medyczne to nie medycyna, ale studia medyczne, a administracja to nie prawo, ale studia prawnicze, bo uczą tam prawa wszelkiego ordzaju, oczywiście chodzi mi o te administracje na wydziałach prawa (WPiA) nie te np. na WSB…

Administracja mieszanka przedmiotów prawniczych i ekonomicznych?? Dobry żart przedmiotów ekonomicznych jest może ze 5 na całych studiach lic + mgr, a reszta to prawo, prawo i jeszcze raz prawo i to nie tylko administracyjne w pewnym monecie kończysz administracje, a studiujesz dalej i znowu prawo, administracja to takie prawo z zablokowanym dostępem do zwodów prawniczych…

Czego się uczę? prawa, co studiuję?? administrację na wpia tyle w temacie....kierunek jest tak podobny, niemalże identyczny do prawa, że jeżeli chodzi o wydziały prawa to nie powinno go w ogóle być....

ja studiuje administracje w collegium varsoviense i jak dla mnie spoko :) polecam :)

Polecam tą stronę, tutaj znalazłam swoją uczelnie! http://www.study4u.eu/Uczelnie/Polska/Warszawa/

witam czy ktoś studiuję administrację na UJ? ciężko jest się dostać?

powiem tak, że trudniej się dostać na administrację na UJ czy UW, niż na prawo na jakimś innym słabym uniwerku, ale ogólnie nie polecam, nie warto iść dlatego tylko, że jestem humanistą i niema tam matmy to więc idę, nie tędy droga, kierunek nudny, i pomimo nazwy administracja, studiujesz tam prawo tylko z niektórych przedmiotów w mniejszym zakresie np. prawo karne, procedura cywilna, ogólnie słaba koncepcja, bo niema po tym pracy, kuzyn po prawie nie może znaleźć...

ja juz koncze studia magisterskie (gdansk http://www.gsw.gda.pl/ ) na kierunku administracja zarzadzanie i nie moge narzekac. Juz w trakcie pracy znalazlam dobra prace - nie tylko jesli chodzi o rozwoj, ale tez finansowo. Kierunek jest rozwijajacy i daje duzy wybor w zawodach jesli o to chodzi

Jest różnica między administracją np na UJ UW a administracją w prywatnej uczelni WSB itp itd. Na pewno administracja na tym 1wszym jest bardzo wymagająca, dużo prawa i ekonomii ( rachunkowość, ekonomia, praco administracyjne, cywilne wszystko to trzeba zdać by przejść wyżej a łatwo nie jest).A także 1 wsze miejsce w ocenie i rankingu państwowym daje dużo prestiżu i persapektyw. Takie osoby, które zrobią magisterkę z admina bd miały na pewno co wpisać do życiorysu i pracownicy popatrzą na nich łaskawym okiem.Admin. na tym drugim może to być kłopotliwy kierunek, bo jest niż i uczelnie takie nie wymagają za wiele od osób, które podejmują się nauki (także łatwo przejść z roku na rok). Więc nie generalizujmy. Nikt nie zaprosi Cie łaskawie kochany absolwencie o administracja to bierzemy ;) Trzeba być dynamicznym, szukać praktyk, dużo czytać. Możliwość przyszłego przynależenia do KSC czy zostania urzednikiem UE to wspaniała sprawa.

};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})};}}}})

PS Studiuję na WPiA i nie mogę narzekać. Bez problemu przyjęli mnie do obsługi urzędowej prokuratury (płatne), bez problemów przyjmują także na praktyki do SKO,UMK, WSA i wiele, wiele innych. Jest też biuro karier ze szkoleniami i kursami. Dynamiczność rozwoju, trzeba być przedsiębiorczym:). Są również przedmioty specjalki tak zwane, a plan zajęć wybieram sobie samodzielnie (prócz obligów) byle wyrobić min 60 ECTS na rok. Z kolei przyjaciółka to samo na innej uczelni w tym samym mieście i ma problem, bo nie widzi dla siebie przyszłości...i jak to ujęła : ,,ma wrażenie, ze sie cofa a nie rozwija" Powodzenia wszystkim przedsiębiorczym

administracja to studia nieuków, teraz liczą się studia medyczne, politechniki, a nie administracja idą na to frustraci, co niewiedzą co z sobą robić, pracy niema po tym...

helllo :) Ja polecam wszystkim Wyższą Szkołę COSINUS w Łodzi, studiowałam tam administracje i byłam bardzo zadowolona! Wykładowcy są dobrzy, a przedmioty ciekawe! tutaj trochę info http://study4u.eu/uczelnia/326-wyzsza-szkola-cosinus-w-lodzi

nie wiedzialam ze w polsce nadal takie socjalistyczne myslenie tyle lat od komuny przecie minelo 333 www.youtube.com/watch?v=X9NY5T6P4A4

Witam Co myślicie o szkole państwowej a prywatnej? Chcę iść na administrację magisterka bo licencjat robiłam z pedagogiki. Co myślicie o UMK ? Czy ktoś wie na temat kierunku administracyjno-ekonomicznym?

Wszystko zależy od waszych zainteresowań. Ja skończyłem kierunek administracja w Wyższej Szkole Prawa we Wrocławiu http://www.prawowroclaw.edu.pl/oferta/3-letnie-studia-administracja/ i udało mi się znaleźć pracę od razu po studiach. Sporo zależy też od szczęścia oraz miejsca zamieszkania. W zasadzie po każdym kierunku możemy być bezrobotni.

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/blagam-pomozcie-p_6461704

Ja skończyłam administrację ponad dwa lata temu. I moje zdanie jest takie: jest to dobry kierunek do studiowania zaocznego dla osób, które już pracują w jakimś biurze (niekoniecznie w urzędzie administracji publicznej, wystarczy zajmować się gdzieś papierkową robotą niewymagającą specjalnych kwalifikacji) i potrzebują papierka żeby więcej zarabiać, awansować, w najgorszym przypadku - by nie stracić stanowiska. Kierunek polecam też osobom, które są pewne, że chcą w przyszłości podjąć pracę w urzędzie, są zorientowane na pracę w szeroko rozumianej budżetówce - wtedy studia administracyjne też są dobrą opcją. Jest to też właściwy wybór dla osób, które interesują się podatkami i myślą o karierze doradcy podatkowego. Studiowanie administracji to bowiem dobry punkt wyjścia do tego zawodu. Po administracji można też zająć się projektami unijnymi, lecz głównie od strony organizacyjnej, zarządzania projektem, bo żeby dobry projekt przygotować, trzeba być specjalistą z dziedziny, której on dotyczy.