a g n i e s z k a _ 1 Napisano Lipiec 7, 2011 wlasnie kierunki techniczne odpadaja w ogole politechnika odpada nie jestem orzel z matmy, nie lubie matmy wiec wolalabym uniknac na administracji tez widzialam przedmioty podobne do matmy, ale mam nadzieje ze bym przebrnela ewentualnie jeszcze filologia polska albo wlasnie ta angielska ale sluchajcie, myslicie ze warto wplacac kase skoro jest 90miejsc na zaocznych a juz 140osoby sie zapisaly? ie chce stracic kasy bo nawet nie mam jakiejs nadwyzki zeby zaplacic :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pralina 0 Napisano Lipiec 7, 2011 ja studiuję administrację i w zasadzie nie narzekam, ktoś dobrze napisał, że to uboższe prawo, po prostu od nas mniej wymagają, ale i mniej po tym mamy niż prawnicy. Mi się tam podoba, nauki jest dużo, zwłaszcza w sesji, ale bez przesady, żeby się kodeksów na pamięć uczyć. Nie wiem jak to będzie później z pracą, ja na pewno nie chcę pracować w urzędzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnfeeee Napisano Lipiec 7, 2011 niehc ktos sie wypowie o tym bezpieczenstwie wewnętrznym? na stronie uczelni takie cos o nich napisali Bezpieczeństwo Wewnętrzne Koncepcja studiów. Celem studiów jest przekazanie wiedzy i umiejętności w zakresie przewidywania zagrożeń bezpieczeństwa i porządku publicznego, metod zapobiegania naruszeniom bezpieczeństwa i porządku publicznego, analizy i oceny stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego. Studenci zostaną również przygotowani do podejmowania decyzji w warunkach zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego, organizacji działań zbiorowych w sytuacjach wyjątkowych, zarządzania sytuacjami kryzysowymi, które zostały wywołane przez klęski żywiołowe, katastrofy, awarie, ataki terrorystyczne. Podczas studiów studenci nabędą wiedzę z zakresu zagadnień społecznych i prawnych, umiejętności analizowania zjawisk i rozwiązywania problemów bezpieczeństwa kraju na skalę globalną, państwową, regionalną i lokalną. Studia na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne obejmują m. in. zagadnienia: - bezpieczeństwo państwa - bezpieczeństwo wewnętrzne w Unii Europejskiej - bezpieczeństwo społeczne - bezpieczeństwo społeczności lokalnych i kształtowanie bezpiecznych przestrzeni - bezpieczeństwo w komunikacji powszechnej i transporcie - bezpieczeństwo ekologiczne - bezpieczeństwo ekonomiczne państw - bezpieczeństwo energetyczne - bezpieczeństwo systemów komputerowych - ochrona osób, mienia, obiektów i obszarów - organizacja i zarządzanie systemami ratownictwa - zarządzanie w sytuacjach kryzysowych - ochrona danych osobowych i informacji niejawnych - zwalczanie terroryzmu - prawa człowieka i etyka zawodowa funkcjonariuszy służb państwowych - zwalczanie przestępczości - pierwsza pomoc w stanach zagrożenia życia Absolwenci kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne otrzymują przygotowanie do pracy w administracji publicznej (rządowej i samorządowej), Policji, Straży Granicznej, Straży Więziennej, Straży Miejskiej, Służbach Celnych, Wojsku Polskim, Straży Pożarnej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Ochrony Kolei oraz w sektorze publicznym i prywatnym na stanowiskach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo informacji. Będą przygotowani do wykonywania różnych funkcji w formacjach Obrony Cywilnej Kraju i instytucjach związanych z reagowaniem kryzysowym, organach i agendach Unii Europejskiej, organizacjach międzynarodowych, mediach elektronicznych, firmach prywatnych, a także jako specjaliści od negocjacji w rozwiązywaniu sytuacji kryzysowych. Wykształcenie zdobyte podczas studiów na tym kierunku otwiera także drogę do zatrudnienia w krajowych, ale także europejskich i światowych instytucjach bezpieczeństwa publicznego (Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Biuro Ochrony Rządu, Europejskim Urzędzie Policji, Międzynarodowej Organizacji Policji), także w strukturach i jednostkach Wojska Polskiego, w charakterze pracowników cywilnych oraz firmach świadczących usługi z zakresu ochrony osób i mienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość seryjnie wy na powaznie Napisano Lipiec 7, 2011 z ta administracja ? przeciez to kierunek z dupy wziety ;/ znalezienie pracy po tym czyms to cud jak sie znajomosci nie ma ;/ z reszta przejdzcie sie do byle jakiego urzedu, sadu ... na plachach zliczycie osoby po administracji, wiekszosc jest po zarzadzaniu, finansach itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dksjlak Napisano Lipiec 7, 2011 Na adm nie miałam żadnego przedmiotu "matematycznego". Typowe kucie na pamięć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakankkka Napisano Lipiec 7, 2011 jak chcesz stuidowac to studiuj cos konkretnego: -medycyna -prawo -ekonomia -budownictwo -informatyka -farmacja -analityka medyczna - filologie obce wtedy jak bedziesz najlepsza i wyspecjalizujesz sie wąsko to masz z szanse na prace Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a g n i e s z k a _ 1 Napisano Lipiec 7, 2011 ja o administracji mialam wyobrazenie ze tych wazniejszych rzeczy na pamiec tylko trzeba a reszte to zeby umiec sie odnalezc wsrod tych wszystkich rzeczy, zinterpretowac itp ale nie na pamiec, bo to prawda one co chwile sie zmieniaja i to bez sens jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nelka-1990 Napisano Lipiec 7, 2011 http://nocnyszejker.pl/?pwid=789bf5377e1049f49b9b8cf9d4cd5637 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakankkka Napisano Lipiec 7, 2011 bo administracja, stosunki miedzynarodowe, itp to troche tak o wszystkim i niczym.. bo administracji mozesz byc urzednikiem, ale jakim konkretnie? a po innych wiadomo, mozesz byc tłumaczem, lekarzem, adwokatem, ksiegową itp... wybieraj cos konkretnego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a g n i e s z k a _ 1 Napisano Lipiec 7, 2011 anka skakanka dlatego pisze o filologiach ale niech mi ktos napisze czy warto na ta filologie angielska skoor jest 90miejsc a juz 140jest zapisanych :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnfeeee Napisano Lipiec 7, 2011 agnieszka, ja sie zastanawiam wlasnie nad politechnika i nad ta ekonomia, to jedyna moja taka awaryjna opcja, ekonomia jest nudna nie powiem ze nie, ale cos sie po niej umie, cos sie tam robi, no i matematyki ok jets sporo ale sa obliczenia na poziomie pomnozyć podzielić, dodać odjąć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnfeeee Napisano Lipiec 7, 2011 ale co mozesz robić po filologi? sa 2 znane mi opcje, zostac nauczycielem, zostac tlumaczem, to 2 bardziej skomplikowane bo trzeba miec uprawnienia itd itp a takie cos zapewne nie kazdy dostaje od tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakankkka Napisano Lipiec 7, 2011 nnnfeee- ale na ekonomii tez masz czysta matme, sa całki, równania różniczkowe, macierze algebra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krhguretj5iut Napisano Lipiec 7, 2011 ja tez sama nie wiem na co isc;/ zaden ze mnie orzel mysle wlasnei o administracji lub zarzadzaniu wszyscy nie moga byc lekarzami i prawnikami ludzie:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a g n i e s z k a _ 1 Napisano Lipiec 7, 2011 no wlasnie a jezyki zawsze beda w "cenie" ja nie mam glowy do medycyny, do matmy, w ogole takie kierunki u mnie odpadaja a chce sie dalej uczyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnfeeee Napisano Lipiec 7, 2011 no tak matma jest, ale do czego ona w tej ekonomii jest tak wlasciwie potrzebna? przeciez do niczego, jesli sa trudniejsze obliczenia to sa programy rachunkowe ktore wszystko same licza jednym kliknieciem myszki ... 4 lata ucyzlam sie ekonomii i ta matematyka jaka mialam zupelnie mi wystarczyla do zrozumienia kazdego dzialu tej 'nauki' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakankkka Napisano Lipiec 7, 2011 nnnffeeee- własnie, jestem po technikum ekonomicznym i np na rachunkowosci to trzeba tylko wiedziec co do czego, a nie skomplikowane obliczenia... tez wybieram sie na ekonomie... ale nie na polibude tylko na uniwerek i widziałam,że jest matma całki, i to co pisałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakankkka Napisano Lipiec 7, 2011 to prawda,ze nie kazdy moze byc prawnikiem czy lekarzem. Ale po co wybierac kierunki bez przyszłosci? juz lepiej wybrac dobry zawód, po którym nie bedzie sie bezrobotnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka skakankkka Napisano Lipiec 7, 2011 chociaz jesli macie ambicje i przede wszystkim chęci do nauki to starajcie sie, badzcie jak najlepsi dajcie z siebie wszystko, wtedy powinien byc sukces. myslmy wszyscy pozytywnie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja idę na administrację Napisano Lipiec 7, 2011 ale wara mi od administracji bo słabo maturę napisałam i się boję że mnie nie przyjmą. Gdzie idziecie na administrację i ile macie z matury z przedmiotów co wam się liczą? Ja mam z przedmiotów podst 80% i 69%.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a g n i e s z k a _ 1 Napisano Lipiec 7, 2011 to w takim razie filologie angielski uwielbiam, lubie uczyc, wiec to jest dobra mysl albo filologia polska albo angielska a skoro mowicie ze na administracji kucie kucie kucie myslalam ze nie trzeba az tak duzo sie uczyc tam ale duzo rozumiec, duzo umiec przebrnac przez to wszytko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja idę na administrację Napisano Lipiec 7, 2011 agnieszka a ile miałas z matury? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnfeeee Napisano Lipiec 8, 2011 troche nie bardzo rozumiem, isc na filologie zeby nauczyc sie jezyka? troche bez sensu, jezyka sie samemu mozna w domu nauczyc, albo isc na kurs ale zeby od razu w tym kierunku nastudia isc to troche zabawne wg mnie. jak bedziesz szla do pracy np w biurze czy gdziekolwiek i beda wymagali znajomosci jezyka to wystarczy ze umiesz, nie musisz miec na to dyplomu z uczelni, bo i tak beda przeprowadzali z toba rozmowe i wszystko wyjdzie w praniu. Ja z ang mialam 94% podstawy i 70% rozszerzonego, zawalilam podstawe bo spokojnie moglam miec 100% , mialam 2 bledy w abc i 1 blad w pisanym, a te 2 bledy wziely sie stad ze zle przenioslam na karte odp, no ale pech to pech, rozszerzony przyznam byl o wiele trudniejszy ale nie jestem zadowolona z tych 70% za rok poprawiam, dla wlasnej satysfakcji, siade i sie doucze. I to juz wystarczy ze przyjmuja mnie do pracy, patrza " acha, no tapani umie angielski " W ekonomi rachunkowosc jest o tyle trudna ze musisz miec kogos kto ci ksiegowanie wyjasni , jesli twoj profesor to zawali to bedzie to dla ciebie dosc skaplikowane, ale matematyka jest banalna sama w sobie, podzielic, pomnozyc, dodac odjac. Jaka to filozofia? A te calki itd na matmie, wszystkeigo mozna sie nauczyc, skoro zdalas matme w tym roku to chyba poradzisz sobie? Poziom tego roku w porownaniu z zeszlorocznym byl o wiele trudniejszy, jak pisalam zeszloroczny test mialam 75%, a w tym roku mozna powiedziec ze ledwo zdalam mialam 40%. Ale i tak sie ciesze, bylo dla mnie troche za trudne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gy4y4hy4 Napisano Lipiec 8, 2011 up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miguś Napisano Lipiec 8, 2011 administracja i zarządzanie nie są do siebie podobne... podobnym kierunkiem do adm. jest prawo. całe 5 lat zakuwałam ustawy...nie ma innej rady. Jeżeli chodzi o adm. na uksw to powiem tak: dziennie bardzo cięzko (wykładowcy mają ciśnienie na renome), zaocznie prosto i bezboleśnie. To co uprzykrzy ci najbardziej życie na wpia uksw to: brak jasnych regół postępowania, czyli przychodzą dwie osoby z tym samym problemem jedna z nich zostanie załatwiona z uśmiechem na twarzy, a druga z krzykiem wyrzucona. prodziekan warchałowski będzie cię olewał więc z problemami radzisz sobie sama. No i ogólnie studenci są tam dziwnie traktowani. Ja np. jestem dobrą studentką, mam dobrą średnią a i tak jestem traktowana jak nicpoń, co miga się od pracy i wyłudza pieniądze z budżetu ;) Decyzja należy do ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jasne zaoczni to pewnie leza Napisano Lipiec 8, 2011 i sie nie ucza ;/ kretynko jak sie robi rankingi uczeni bierze sie pod uwage takze zaocznych ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pralina 0 Napisano Lipiec 8, 2011 filologia angielska jak chcesz zostać tłumaczem to myślę, że to dobra opcja, ale jeszcze lepszą by była jakaś filologia egzotyczna, bo anglistów jest już na pęczki. Tylko nie idź na polski! Pracy po tym nie ma, dzieciaków coraz mniej, trudno dostać pracę w szkole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co porównywać Napisano Lipiec 10, 2011 zaocznych i dziennych... To zresztą każdy wie... Na zaocznych trzeba się uczyć, ale nie tyle co na dziennych. Taj jest, było i będzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aha czyli jak moj znajomy Napisano Lipiec 10, 2011 gowno prawda, nie chodzilas to milcz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skończyłam administracje Napisano Lipiec 10, 2011 i drugi raz bym na ten kierunek nie poszła. w zyciu. w moim miescie (woejwodzkim) nie ma po tym pracy w ogóle, sa w urzedach ale mysle ze to ustawiane konkursy:o ja pracuje, ale inni nie maja tak super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach