Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ząbek czosnku

Uwaga na oferty pracy w ds group!!!

Polecane posty

Gość uprawaroslin cd.
Rośliny doniczkowe w miarę wzrostu zużywają składniki pokarmowe, a ich korzenie przerastają doniczkę. Wtedy najwyższa pora by przesadzić rośliny. Młodsze rośliny przesadzamy co roku, starsze i duże do 3-4 lata. Rośliny przesadzamy także w momencie, gdy zauważymy, że korzenie przerosły doniczkę. Innym powodem konieczności przesadzenia roślin jest ich choroba. Najwłaściwszym terminem przesadzania roślin doniczkowych jest wczesna wiosna, koniec lutego lub początek marca. Rozpoczynając przesadzanie powinniśmy wybrać doniczkę o średnicy 2 centymetry większej nić poprzednia. Zaopatrzmy się także w świeże podłoże. Dzień przed przesadzaniem roślin podlejmy je ułatwi nam to wyjęcie roślin ze starej doniczki. Pamiętajmy o wstrzymaniu się z nawożeniem na okres miesiąca. Na dno nowej donicy wyłóżmy drenaż, centralnie umieśćmy roślinę i dosypmy podłoża. Przez pewien czas zadbajmy o to, by roślina miała troszeczkę mniej światła i dużo wilgoci, często spryskujmy roślinę. Posiadacze roślin doniczkowych mogą pomyśleć o rozmnażaniu roślin i wzbogaceniu swojej kolekcji o najpiękniejsze egzemplarze. O metodach rozmnażania wegetatywnego możecie Państwo przeczytać na naszych stronach. Pamiętajmy o opiece nad roślinami i ochronie przed ewentualnymi chorobami i szkodnikami. Rośliny będą zdobić nasze mieszkanie wyłącznie wtedy, gdy będą zdrowe i zadbane. Na skutek jednak błędów w uprawie mogą zacząć chorować. Najczęściej obserwujemy żółknięcie liści wynik przesuszenia lub przelania rośliny, bądź też braku składników pokarmowych, brązowienie brzegów liści efekt nieregularnego podlewania, żółknięcie i schnięcie czubków liści, szczególnie częste u palm będące wynikiem suchego powietrza i zbyt wysokiej temperatury. Wśród najczęstszych szkodników atakujących nasze rośliny znajdziemy między innymi mączliki małe, białe owady żyjące na spodniej stronie liści, popularne i powszechnie znane mszyce, przędziorki jasnopomarańczowe pajączki, tarczniki, wełnowce szarobiałe lub też różowe owady pokryte białym „puchem. W ofercie sklepów znajdziemy wiele gotowych już preparatów zwalczających szkodniki. W czasie nadchodzącej zimy pamiętajmy, by roślin doniczkowych nie przycinać i nie nabłyszczać. Koniecznym jest jednak przecieranie liści z kurzu powodującego zmniejszenie docierania do nich światła. W momencie wietrzenia mieszkania zwróćmy uwagę na przeciągi i zbyt mroźne powietrze. Zbyt gwałtowne obniżenie temperatury poniżej 10C może spowodować uszkodzenie roślin. Wśród roślin, dla których najwłaściwszym przedziałem temperaturowym jest zakres od 4-7C są między innymi datury, fuksje, kaktusy, palma daktylowa, pelargonie, psianki i rozmaryn. Rośliny te idealnie rozrosną się na klatkach schodowych, werandach czy też w lekko ocieplonym garażu. Tam je przezimujmy. W temperaturze około 15C idealnie będą rosły azalie, hoje, paprocie, trzykrotki, asparagusy i juki. Wyższa temperatura rzędu około 20C idealna będzie między innymi dla aloesu, anturium, difenbachii, draceny, fiołków afrykańskich i krotonów. Starajmy się zapewnić naszym roślinom doskonałe warunki i zadbajmy by w najlepszym stanie przetrwały ten zimowy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
My uciekamy?? Chyba ze 3 razy mieliscie wyslac nasze wyplaty przelewem! Po pierwsze, to naucz sie pisac (Karolu od kostki brukowej, Łukaszu od wyprostowanych wlosow lub Arturze - oblesny typie romansujacy z Magda!) Kto tutaj ucieka... Probujecie nas zastrzaszyc, bo wydaje wam sie, ze macie jakas pozycje, a tak naprawde jestescie prymitywnymi, niewykształconymi oszustami. Co do Karolka i Artura to juz niedlugo sie za was tez wezmiemy i bedziecie sie tlumaczyc w Zusie, jak Lukaszek... Umowy nie sa lewe? A to smiech na sali! Przysiegam, ze wam nie odpuszcze, poczekam jeszcze pare dni i biore sie za kolejne rzeczy, mozecie byc pewnie prokuratury i telewizji (znowu co nie?) na karku!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprawaroslin cd.
Kaktusy Kaktusy to niesamowite rośliny, które od lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Zdumiewają swoją różnorodnością i bogactwem odmian. Mogą być okrągłe jak piłka lub wydłużone i rozgałęzione. Cechą charakterystyczną kaktusów są ciernie, które są przekształconymi liśćmi. Mogą one być długie, krótkie sztywne i kłujące lub miękkie jak włoski. Istnieje około 2000 gatunków występujących w naturze w Ameryce Południowej i Północnej. Wszystkie cechy budowy tych niezwykłych roślin wynikają z konieczności przystosowania się do warunków środowiska - magazynujące wodę zgrubiałe pędy, mięsista skórka czy właśnie ciernie, które wyrastają z tzw. aureoli i u każdego gatunku mają inny, specyficzny układ. Ale są też takie rodzaje kaktusów, które wyróżniają się gęstymi, wełnistymi lub jedwabistymi włoskami, które wyglądają jak "futerko". Chroni w dzień przed nadmiernym nagrzaniem rośliny, a w nocy, gdy temperatura znacznie spadnie, zabezpiecza kaktusa przed chłodem. Kaktusy w pomieszczeniu są bardzo często spotykane. Zdobią nasze mieszkania, domy i przydomowe oranżerie. Decydując się na ich uprawę, warto zdecydować się na gatunki sprawdzone i długowieczne takie jak mamilarie, echinopsisy, opuncje, notokaktusy czy rebucje. Warto zapewnić im warunki zbliżone do naturalnych. Dlatego należy wybrać bezwietrzne, spokojne miejsca, a podłoże, w którym je posadzimy powinno być przepuszczalne. Kaktusy należy sadzić od kwietnia do sierpnia. Ich wzrost jest powolny, a pielęgnacja ogranicza się do odchwaszczania oraz podlewania podczas długotrwałej suszy. Podlewanie kaktusów pochodzących z terenów pustynnych powinno odbywać się wiosną i latem, ponieważ od października do marca większość gatunków zimuje. Wówczas rośliny nie kwitną ani nie rosną. Natomiast kaktusy z wilgotnych lasów, potrzebują 3-4 miesiące spoczynku. Należy jednak nie dopuścić do całkowitego wyschnięcia ziemi. Nasłonecznienie kaktusów powinno być bardzo duże, szczególnie dla gatunków o zgrubiałych łodygach. Gdy brakuje światła pędy przybierają bladozielony kolor i się zwężają. Jednak trzeba być czujnym, ponieważ rośliny postawione przy zamkniętym i bardzo nasłonecznionym oknie, mogą ulec poparzeniu. KaktusKaktusy nie przepadają za zbyt częstym przesadzaniem. Robimy to tylko wtedy, gdy korzenie wypełnią doniczkę. Najlepszym na to czasem jest koniec okresu spoczynku kaktusów, ale zanim pojawią się pąki kwiatowe. Rośliny te od maja do września mogą także zdobić nasze tarasy i balkony. Bardzo atrakcyjnie będą wyglądać różne gatunki i odmiany umieszczone w jednym pojemniku. Warto zwrócić uwagę czy wybrane rośliny mają podobne wymagania wobec gleby, nasłonecznienia oraz nawadniania. Kompozycja będzie dobrze wyglądała, jeśli najwyższe okazy posadzimy głębiej, natomiast bliżej te mniejsze, a na samym froncie formy kuliste. Ciekawostką jest fakt, że wiele kaktusów zakwita porą nocną. Kwiaty zapylane są przez owady nocne, nietoperze i kolibry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprawaroslin cd.
Fuksja - oryginalna roślina w naszym ogrodzie Fuksje odpowiednio pielęgnowane będą obsypywać się corocznie dekoracyjnymi kwiatami. Ta piękna roślina została odkryta przez nadwornego botanika Ludwika XIV, który przywiózł te piękne kwiaty z wyprawy po Andach. Niegdyś fuksja była także zwana ułanką, ponieważ jej kwiaty były kojarzone z ułańskimi proporcami. Fuksja ma wiele odmian gatunkowych, które różnią się od siebie pokrojem pędów, wielkością oraz ubarwieniem. Kwiaty mogą mieć różnorodną barwę od purpurowej, przez błękit aż po piękną biel. Dzięki temu możemy wybrać taka odmianę, która najbardziej będzie nam odpowiadać. Na świecie istniej ponad 120 gatunków fuksji, a największą popularnością cieszy się około 50 jej odmian. Wśród nich można wyróżnić: - kaskadową - są to wielokolorowe okazy o półpełnym kwiecie. Doskonale prezentują się przez cały sezon letni, aż do wczesnej jesieni. Bardzo dobrze nadają się na nasadzenia w zwisających koszach lub skrzyniach; - wielkokwiatową - ma bardzo okazały kwiatostan i dzięki temu doskonale nadaje się do ozdoby zarówno ogrodów jak i mieszkań. Ten rodzaj fuksji może zdobić na ogród aż do jesieni, ze względu na długi okres kwitnienia. Niektóre z nich nadają się na formowanie drzewek ozdobnych; - gazonową - cechuje się dużym przyrostem pędów. Kwiaty przeważnie są pojedyncze, o szerokiej gamie kolorów. Dużą ich zaletą jest długi okres kwitnienia. Fuksje doskonale prezentują się także w formie piennej. Jednak uzyskanie takiego efektu może zająć nawet dwa lata. Formowanie drzewka przeprowadza się w dwóch etapach. Pierwszą częścią jest przygotowanie pnia, a następnie korony. Z sadzonek, które mają mieć formę drzewka, należy usunąć boczne pędy. W ten sposób formowany pień należy prowadzić przez okres około dwóch lat, regularnie usuwając nowo pojawiające się pędy. W momencie, gdy nasze drzewko osiągnie już wysokość 1 metra, można zacząć przygotowywać koronę. Należy przyciąć wierzchołek rośliny, dzięki czemu będą rosły pędy boczne. Następnie skracamy je, w taki sposób by korona przybrała regularny kształt. Fuksja bardzo lubi stanowiska półcieniste. W momencie, gdy roślina ma za mało światła, pędy wydłużają się i wydają niewielką ilość kwiatów. Natomiast, gdy jest go zbyt dużo pąki kwiatowe więdną, jeszcze przed ich rozwinięciem. Gleba dla fuksji powinna być żyzna i wilgotna. Roślina ta wymaga regularnego podlewania. W przypadku przesuszenia bryły korzeniowej, ulega osłabieniu i może stać się podatna na choroby lub różnego rodzaju szkodniki. W okresie letnim, można roślinę zasilać wieloskładnikowym nawozem dla roślin kwitnących, który sprawi, że będzie kwitła obficie. Fuksje powinny zimować w temperaturze 12-13 stopni C, w jasnym pomieszczeniu. Warto wiedzieć, że fuksje zimowane w zbyt ciepłej temperaturze puszczają cienkie i słabe pędy. W drugiej części marca należy przyciąć naszą roślinę, co dobrze wpłynie na późniejsze jej zagęszczenie. W lecie kwiaty można przestawić do ogrodu, do miejsca półcienistego i osłoniętego od wiatru. W czasie upałów fuksja może wymagać podlewania, nawet dwukrotnego w ciągu dnia. Najlepiej nawadniać ją rano lub późnym popołudniem. Rozmnażanie tych atrakcyjnych kwiatów odbywa się przez sadzonki pędowe. Jednoroczne pędy, zawierające 4-5 listków należy pobrać od wiosną lub latem. Ukorzeniamy je w doniczkach w wilgotnej mieszance torfu z piaskiem. Fuksje doskonale nadają się do ozdoby dyskretnego kącika w ogrodzie lub na tarasie. W kompozycji z innymi kwiatami np. begonią lub niecierpkiem lub innymi roślinami o efektownych liściach będą doskonale ozdabiać niejeden przydomowy ogródek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biegający
Ambicja - gratuluje CI znajomości ortografii :))))) HAHA :D:D:D:D czemu ciągle twierdzicie, że my jęczymy na kiepską sytuację na rynku pracy. Nikt z nas tak nie uważa. To wy to wmawiacie. :D pieniądze do odebrania na miejscu? czyżbyście ich nie mieli zaewidencjonowanych na koncie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Haha konto?:D Nasz "szef" nawet takowego nie posiadal:P Zreszta... nie ma sensu nawet czytac tego, co te jelopy pisza, bo tak kaleczyc jezyk polski, to grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andylwo
Witam Klonka, ludzi takich jak Ty powinno być jak najwięcej, wtedy takie pseudo firmy nie miały by racji bytu. Dwa dni temu znalazłem ogłoszenie w "Metrze" i z ciekawości zadzwoniłem. Zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną na ulicę Słoneczną 42 na godzinę 17.30. następnego dnia. Już na początku zdziwił mnie brak jakiegokolwiek szyldu i lokalizacja w domku jednorodzinnym. Miałem nie wchodzić, ale pomyślałem, że skoro już jestem... Zresztą za biurkiem fajna blondynka siedziała :) Rozmowa trwała 15 minut, oczywiście do obsadzenia kilka stanowisk, praca w biurze przy połączeniach przychodzących i wychodzących. Powiedział, że oddzwoni, uprzedziłem go od razu, że jak to będzie akwizycja to niech nawet do mnie nie dzwonią. Zapewnił, że nie i po godzinie telefon, dzwoni do mnie blondyna i mów, że się zakwalifikowałem i jutro o 9.30 dzień zapoznawczy, ubiór "galowy". Zdziwiłem się trochę po cholerę mi gajer jak mam przez telefon pracować, ale z ciekawości się wybrałem. Wziąłem dzień wolny w pracy (na szczęście ją mam, ale nie w swoim zawodzie - dla zainteresowanych dlaczego poszedłem). Wchodzę a tam prawie wszyscy, którzy dzień wcześniej byli ze mną na pierwszej rozmowie. Podejrzane. Siadam i czekam na rozmowę. Na szczęście jedna z nich znalazła coś w internecie na ich temat i dała mi do przeczytania. Zobaczyła to blondyna i poleciała do jakiegoś grubasa w peda...ej różowej koszuli, chyba ostrzec go, że mają "bunt" na pokładzie. Inna osoba, którą już "zwerbowali" zorientowała się co się dzieje i powiedziała, że rezygnuje, ja też podziękowałem za rozmowę i wyszliśmy we trójkę. Udało nam się uratować jeszcze jedną osobę, która już prawie wsiadała do samochodu z jakimś pseudo menadżerem. Skończyło się na tym, że poszliśmy razem na piwo, żeby odreagować cały ten cyrk. W sumie dobrze się skończyło, bo mam kolejne doświadczenie jak unikać takich naciągaczy i poznałem naprawdę dwie bardzo fajne osoby, które serdecznie pozdrawiam. Opisałem tu same fakty więc nie ma sensu wypisywanie bzdur typu, że to szansa na rozwój itp. OSZUŚCI jesteście i tyle. Banda naciągaczy! A co do straszenia to uważajcie, bo ktoś w końcu wpadnie do tej waszej kurzej chatki i połamie wam nóżki pajace. Jeden z was zresztą dostał by ode mnie w mordę, ale jakoś uciekła z niego nagle cała odwaga i już nie był taki mocny w gębie. Ciesz się gnojku, że nie udało ci się mnie naciągnąć, bo ja bym się nie bawił w żadne urzędy tylko obił ci mordę, zabrał pieniądze i telefon i powybijał wszystkie szyby w samochodzie. Swoją drogą ciekawe ilu z was miało już podobne przeżycia... Klonka jak będą Cię dalej straszyć to daj znać, będę śledził ten wątek. Zwołamy wszystkich oszukanych chcących się zemścić i danego dnia wpadniemy do ich siedziby. Zobaczymy jacy odważni będą wtedy. Wymalujemy im mordy czymś niezmywalnym, niech ludzie wiedzą z kim maja do czynienia. Piszę mordy, bo twarz to oni już dawno stracili. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Ten grubas, to pan A, ktory mial czelnosc grozic mi prawnikiem i przeklinac do mnie:D Krotko mowiac - oblesny typek. Ma zone, a wciaz ugania sie za innymi laskami, lepiej przed nim uciekac, bo jest oblesnym zbokiem. Ja sie nie bede z nimi bic, choc moglabym poslac tam pare osob, ale wole zalatwic sprawe tak, zeby mieli konkretne problemy, choc nie powiem, ze maly wpieprz by sie im przydal, na pewno Karolkowi i temu grubasowi. Oni w Warszawie funkcjonuja na tych samych zasadach, jak bylo u nas na Slasku. Jestem pewna, ze juz nie raz ktos im pokazal rekoczynami, co o nich mysli... albo na pewno pokaze. Nie ma sie co dziwic, ze takie forum powstalo, ludzie sa sfrustrowani. Ja rozumiem, ze dla kogos bez wyksztalcenia sprzedawanie past moze byc powolaniem, ale wtedy odbywa sie to na jasnych zasadach oraz jest oparte na prawdziwej umowie... Jeszcze raz uslysze, ze te umowy sa prawdziwe to nie wiem co zrobie... Trzeba byc beszczelnym, zeby tak twierdzic, zwlaszcza po tym, jak mam kontakt z ZUSem w miejscowosci pana, ktory mnie zatrudnil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Wiesz co... Nie wydaje mi sie. te bledy, ktore robia oni swiadcza o nieznajomosci ani ortografii, ani stylistyki, ani interpunkcji. Ogolnie rzecz biorac - sa na bakier z jezykiem polskim. Zreszta czego sie po nich spodziewac... Ich jedynym ambitnym planem jest sprzedanie jak najwiekszej ilosci towaru. Chociaz nawet to ich nie tlumaczy, bo pisac, przynajmniej w miare poprawnie powinien umiec kazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Zreszta... Samo przebywanie z takimi ludzmi "odmozdza". Probuja zrobic sieczke z mozgu. Moj "szef" tez kiedys probowal zabrac mnie w "teren". Oczywiscie nie wyrazilam na to zadnej ochoty haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no nawet nie widza gdzie maja podpisac dokumenty:) mnie tez probowano wyslac w "teren", ale sie nie zgodzilam:P nie usmiechalo mi sie sprzedawac pasty do zebow, przepraszam "KONCENTRATOW", gdyz tak wlasnie je nazywali haha;P to sa wlasnie ludzie zmanipulowani a raczej bardzo nawini. Moze teraz w koncu otworza oczy jak zobacza jakie maja dlugi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biegający
o. Pomysł z daniem w ryj to rzeczywiście kwintesencja problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprawaroslin cd.
Pielęgnacja surfinii Surfinie należą do jednych z najbardziej znanych kwiatów, które latem zdobią balkony i tarasy. Te kwiaty o zwisających pędach i charakterystycznym zapachu są genetyczną krzyżówką japońskiego kwiatu petunii. Jej zwisająca łodyga może dorastać nawet do dwóch metrów. W zależności od odmiany, surfinie mogą mieć różną barwę - od bieli, poprzez róż, fiolet aż po czerwień i purpurę. Surfinie to kwiaty, które wymagają od nas dużej uwagi, ale za poświęcony czas potrafią się odwdzięczyć przepięknie kolorowym wyglądem. Aby dorodnie nam rosły, warto zapewnić im żyzne, próchniczne i przepuszczalne podłoże. Najlepsze będzie to o odczynie lekko kwaśnym - PH 5,5-6,5. Na dnie pojemnika należy zrobić otwór tak by nadmiar wody mógł wypłynąć. Bardzo dobrym pojemnikiem do posadzenia naszych surfinii jest skrzynka z podwójnym dnem, które zabezpieczy przed gwałtownym wypłynięciem wody. Warto także naszym kwiatom zapewnić dużo światła, ponieważ wpływa to na szybkość kwitnienia. Jeżeli postawimy roślinę w miejscu o mniejszym natężeniu światła, kwitnienie surfinii może się opóźnić nawet o 3 tygodnie. Należy także pamiętać o regularnym ich podlewaniu, które jest zależne od pogody. Podczas umiarkowanej pogody wystarczy nawadniać cztery razy tygodniowo. Natomiast podczas upału należy dwukrotnie w ciągu dnia dostarczać kwiatom wody, do której można dodawać nawozu zawierającego żelazo. Należy także cały czas obserwować nasze surfinie czy nie zostały zaatakowane przez jakieś choroby lub szkodniki, ponieważ rośliny te są stosunkowo na to podatne. Najbardziej narażone są podczas długotrwałych opadów, mżawki czy chłodu. Choroby surfinii objawiają się brunatnością pędów, więdnięciem kwiatów oraz znacznie gorszym rozwojem rośliny. W przypadku zaobserwowania takich objawów należy usunąć chore pędy, a następnie kilkakrotnie opryskać roślinę środkami grzybobójczymi. Można także spróbować bardziej naturalnych sposobów - wywaru z czosnku, pokrzywy lub tytoniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprawaroslin cd.
Astry bylinowe Jesienią, gdy większość roślin kończy kwitnienie a ogrody zaczynają pustoszeć, zakwitają astry i rozweselają nasze ogrody odcieniami fioletu, różu i czerwieni. Ich grecka nazwa oznaczająca gwiazdę, w pełni oddaje urodę tych kwiatów. Błyszcząc w ogrodach niezliczoną ilością kwiatów o żółtych środkach w całej gamie błękitu, fioletów, różów i czerwieni. Te niezwykle wytrzymałe i łatwe w uprawie kwiaty z pewnością będą znakomite dla początkujących ogrodników. Astry doskonale komponują się z innymi roślinami, warto, więc sadzić je w dużych ilościach. Spośród niezwykłej różnorodności odmian z pewnością dobierzemy takie, które będą pasować do każdego ogrodu. Wszystkie gatunki astrów wymagają stanowisk słonecznych i przewiewnych. Idealne są gleby przepuszczalne, żyzne i wilgotne. Zadbajmy o podlewanie i właściwe nawożenie, na suchym i ubogim podłożu rośliny szybko stracą dolne liście. Wszystkie gatunki, poza astrem Frikarta, są w pełni mrozoodporne. Nie zapomnijmy jednak o ich zimowym okryciu. Astry stanowią obszerny, zawierający ponad 600 gatunków rodzaj. I choć niektóre z nich kwitną już od wiosny, szczególnie gatunki niskie, najlepiej nadające się do ogrodów skalnych, to najczęściej uprawiane bywają jednak gatunki rozkwitające jesienią. Koszyczki astrów jesiennych bywają na ogół mniejsze niż astrów wiosennych, które to najczęściej bywają większe i bardziej rozgałęzione. Niskie odmiany astrów krzaczastych wykorzystywać można jako obwódki rabat, czy rośliny okrywowe. Wyższe odmiany mogą tworzyć środkowe piętro lub rosnąć z tyłu rabaty bylinowej. Astry jesienne rozmnażamy głównie przez podział i sadzonkowanie. Otrzymywane z nasion osobniki są na ogół słabe i wybujałe. Szczególnie szybko rozrastają się astry nowobelgijskie. By rosły bujnie i obficie kwitły, astry wymagać będą od nas dzielenia ich, co dwa, trzy lata. Rzadziej dzielić możemy astry nowoangielskie. Do najczęstszych chorób atakujących astry zaliczyć można porażenie mączniakiem prawdziwym i wirticyliozą, a stosowane zabiegi ochronne rzadko, kiedy przynoszą pozytywne rezultaty. Chcąc zmniejszyć ryzyko infekcji, zapewnijmy dobrą cyrkulacje powietrza pomiędzy poszczególnymi kępami, a sadząc rośliny pamiętajmy o zachowaniu odpowiednio dużych odległości między kępami. Zbyt gęsto rosnące okazy trzeba prześwietlać, usuwając część pędów. Podczas wzrostu astrów niezbędne jest ich regularne dokarmianie nawozami wieloskładnikowymi z przewagą potasu, przy jednoczesnej uwadze, iż nadmiar azotu pogarsza jakość kwiatostanów. W okresie intensywnego wzrostu roślin pamiętajmy o regularnym i obfitym podlewaniu. Przedwcześnie zdrewniałe łodygi słabo się, bowiem wydłużają, obniżając jakość pędów kwiatostanowych. Jednym z najważniejszych gatunków jest aster karłowaty Aster dumosus, dorastający do 20-70 centymetrów. Jego niebieskie, czasem białe, fiołkowe, różowe, ale i karminowe kwiaty rozkwitają od sierpnia do września. Tworząc obok zwartych kęp rozłogi korzeniowe, dość szybko rozprzestrzeniają się kosztem słabszych sąsiadów. Aster dumosus jest prześliczną rośliną małych rabat, obwódek, ogrodów skalnych. Idealnie znosi słońce, względną suszę, pomijając okresy kwitnienia, kiedy to wzrasta jego zapotrzebowanie na wodę. Aster amellus to osiągający 50-70 centymetrów wysokości rozkwitający na przełomie sierpnia i września kuzyn astra karłowatego. Jego niebiesko-fioletowe oraz różowe kwiaty mają średnicę 4-7 centymetrów. Idealny na stanowiska podobne do warunków ojczystych środkowo i południowowschodniej Europy. Doskonale znosi przedłużające się okresy suszy. Przesadzając go trzeba pamiętać o przesadzaniu go z dość dużą bryłą ziemi. Rozmnażanie jest trudne, podział mało opłacalny, sadzonki słabo ukorzeniające się, rośliny otrzymane z nasion zbyt słabe. Amatorom polecamy, więc zakup gotowych roślin. Astry nowoangielskie, wysokie, dorastający nawet do 150 centymetrów, łatwo można rozpoznać po jasnozielonych, wąskich liściach oraz sztywnych łodygach pokrytych szorstkimi włoskami. Ich wysokość nie idzie jednak w parze z wielkością rozkwitających na przełomie września i października kwiatów. Charakterystyczną cechą kwiatów jest zamykanie się ich wieczorami i w deszczu. Astry nowoangielskie nie tworzą rozłogów, można je, zatem z powodzeniem sadzić obok innych bylin bez obaw o ich dominacje. Rzadziej niż aster karłowaty porażana przez choroby. Tracąc dość szybko dolne liście wymaga sadzenia z niskimi, dobrze ulistnionymi roślinami. Wśród odmian tej grupy do najpiękniejszych należą: różowoczerwony „Andenken an Alma Ptchke, ciemnofioletowy „Barr's Blue, czy czerwony „Septemberrubin. Odznaczający się bogactwem gamy kolorów kwiatów Aster nowobelgijski mimo troszeczkę niższego wzrostu, ma jednak skłonność do pokładania się i pochylania. Rosnąc bujnie często dziczeje. Wymaga stanowiska wilgotnego i świeżego, wilgotnego powietrza. Idealny na górskie gleby. Spośród odmian na uwagę zasługują: ciemnoniebieski „Little Blue Boy, jasnoniebieska „Marie Ballad, karminowa „Patricia Ballad, jasnofioletowa „Royal Blue, oraz biała „White Ladies. Wysokie odmiany astrów nowoangielskich i nowobelgijskich wymagać będą od nas podwiązywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obczaiłam
No właśnie, zastanówcie się KTO Wam tak zaśmieca forum, nietrudno zgadnąć, ale pewnie ten ktoś myśli że ciężko do tego dojść... Powiem Wam że głowa mała jak przeczytałam to wszystko. A najśmieszniejsze jest to, że (co widać po sposobie pisania i błędach) są to ludzie ewidentnie nie na swoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
A niech se wklejaja, co chca, jezeli mysla, ze przez takie cos ludzie nie przeczytaja tego, co powinni, to sie myla:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biegający
CO nowego w świecie wielkich pieniędzy i twórczego podniecenia? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Haha, oni to maja w tych glowach...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biegający
oho, widzę, skasował się im ostatni wpis o hodowli kaktusów czy czegośtam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
Ja to zglaszam, moze w koncu wszystkie zostana usuniete:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biegający
widzę, że osoba wklejająca info o kwiatkach jest mocno uzależniona od swojej pracy skoro po nocach skoro robi to po nocach albo wczesnym rankiem :) ale ds group to dzielna dywizja ciężko pracująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
No tak albo rano albo wieczor, popoludnia spedzaja na ulicach;d milego marzniecia;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klonka
A niech se wklejaja! Jezeli idioci mysla, ze przez teksty o uprawie roslin nikt nie przeczyta, ze sa oszustami, to sie myla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie heh pewnie im sie ruch zmiejszył na rozmowach przez to forum;p ale wklejajcie sobie co chcecie , jak trzeba bedzie to utworzymy jeszcze kilka takich forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×