Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gaja z maja

OSTRZEŻENIE JAK UNIKNĄC WPADKI SZUKAJĄC FOTOGRAFA

Polecane posty

Gość Gaja z maja

Dziewczyny uważajcie na strony fotografów gdzie w galeriach są umieszczane po jednym góra trzech wybranych zdjęciach młodej pary. Uważajcie też na zdjęcia robione wyłącznie pod reklamę z podstawionymi osobami. Ja o mały włos bym się na to dała nabrać, ale widocznie ktoś tam w górze nad nami czuwał. Nie dajcie się też namówić na fotografa ślubnego poprzez fora internetowe, bo tu na 100% będzie wpadka. Złym rozwiązaniem jest tez polecenie od innych usługodawców ślubnych. Nie ma jak poczta pantoflowa i samemu wybieraniu fotografa z portali ślubnych. Przecież można do kilkunastu fotografów wysłać zapytanie ofertowe. Portali takich jest mnóstwo i reklamujących się na nich fotografów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś nie Jaś
alezdjeciepl twój artykuł to takie blebleble które po przeczytaniu nikomu w niczym nie pomaga. To raczej twoja reklama która ma zwrócić na ciebie uwagę. Szkoda że to co napisałeś nie ma pokrycia w twoich zdjęciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezdjeciepl
Owszem jest to reklama. Samodzielnego myślenia i odcięcia się od opinii "życzliwych" osób na forum, w pracy, znajomych. Za kilka lat Para Młoda będzie oglądać zdjęcia z własnego ślubu. Ważna są ich wspomnienia za kilka lat z najważniejszej uroczystości ich życia, a nie opinia Jasia nie Jasia i na jakimś tam forum gdzieś kiedyś w internecie. Życzę Ci Jasiu nie Jasiu samodzielnego myślenia. Nie boli po latach. Wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś nie Jaś
alezdjeciepl nie obrażaj się. Podsumowałem twój artykuł który całkowicie nic poza reklama nie nosi. Przytocz choć jedno zdanie w którym zawarta jest rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezdjeciepl
Kiedy masz swój ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś nie Jaś
Przyszły rok. Czemu się pytasz to chyba nie jest temat wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś nie Jaś
Przyszły rok. Czemu się pytasz to chyba nie jest temat wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś nie Jaś
Przyszły rok. Czemu się pytasz to chyba nie jest temat wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś nie Jaś
Przyszły rok. Czemu się pytasz to chyba nie jest temat wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś nie Jaś
Przyszły rok. Czemu się pytasz to chyba nie jest temat wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezdjeciepl
Siedzisz przy kominku obejmujesz swoją Małgosię nie Małgosię, w tle z głośników płynie http://youtu.be/SzJY96m3lkg przewracasz grube karty skórzanego albumu, roztrzaskany kieliszek z czerwonym winem rozlewa się na na Wasz dywan. Co czujesz? Emocje z dnia ślubu czy żal za zniszczonym dywanem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie nie bylo do mnie ale..
...odpowiem: Zal, ze zniszczyl sie dywan... co do fotografow: Wiekszosc pstryka fotki jak amatorzy "na odwal sie" byle tylko skasowac za to pieniadze... Moja przyjaciolka wywalila kupe kasy i dostala 300 zdjec z ktorych moze 3 byly ladne... Reszta to ciotki przysypiajace w kosciele i zdjecia, ktore wygladaly jak robiore przez mojego 10 letniego syna, ktory pstryka dla zabawy telefonem... Widzialam ich album slubny, ktory zrobili, a w nim zdjecia, ktore dostali od rodzenstwa i innych gosci, ktorzy zrobili wyjatkowo ladne (jak na amatorskie) fotografie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezdjeciepl
Czasem warto dac "wujkowi Staszkowi" na flaszke, jesli fotograf nie rozumie jakich zdjęc oczekuja Mlodzi. Wazne, zeby w zgielku slubnych wydarzen wujek Staszek nadazyl za tempem wydarzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wzruszyłem się! Właściciel nicka alezdjeciepl pewnie skończył renomowaną szkołę w dziedzinie marketingu. Jakie to romantyczne. Siedzisz przy kominku. Armstrong, zgoda, ale na dywanie to się kieliszek nie roztrzaska. Upadnie miękko, no chyba że chodzi o awanturę domową, że właśnie Małgosia nie Małgosia oświadczyła ci, że z wami koniec i zaczęliście obrzucać się sprzętami domowymi. W ferworze walki oberwałeś skórzanym ciężkim albumem i zastanawiasz się, po jakie licho go kiedyś zamówiłeś... Naprawdę, upadek najdelikatniejszego kieliszka na dywan, z wysokości stoliczka, jaki znajduje się w okolicy kominka nie może skończyć się roztrzaskaniem tegoż kieliszka. Właśnie sprawdziłem. Dywan świetnie amortyzuje. Wersja druga - zawadzasz albumem o kieliszek, który upada na marmurowy blat stolika (taki mam). Wino rozlewa się, plami stolik (się wytrze), plami dywan pod stolikiem, wreszcie plami skórzany album. Małgosia nie Małgosia widząc to: Oj ty zawsze byłeś ofermą, ty zawsze miałeś grabie zamiast rąk. Nastrój prysnął, a ty zastanawiasz się, jak by było, gdyby ten wstrętny, nie wiadomo po co wygrzebany z dna szafy album w tym dniu nie wlazł ci pod rękę. Po jakie licho go wówczas zamówiłeś, żeby znów zepsuł ci wieczór. Przy okazji - znacie jakieś metody, jak usunąć zacieki po czerwonym winie ze skóry, żeby tejże skóry nie odbarwić i żeby się nie kleiło? Aha, na kartki też pociekło, może wiecie, jak to z kartek usunąć, bo zlizywanie nie pomaga ;-) ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×