grzebała w moich rzeczach

nieźle Cię molestowała psychicznie :| Takie akcje że ja pierdole jeszcze z tym fb

ślubu nie bedzie ale jak zamieszkamy razem to chyba zeświruje "A tak z ciekawości, jak byś z nim zamieszkała, też mógłby owe activities w pełni urzeczywistniać?" wręcz wskazane

dlaczego nie?:)

Piczko, zatem zostaje liczyć, że rzeczywiście tak będzie.

po co komu ślub , to niczego nie zmienia ewentualnie jak sie uprze to cywilny

z fejsem to przegiela na maxa...

ślub dużo zmienia :) Na lepsze :P

no wiem szczególnie że nigdy nie bawiłem się w portale społecznościowe... ona miała facebooka ale nigdy nawet nie widziałem jej profilu ma to ma mnie to nie kręciło ale ciągle mnie tam jednak szukała :o

eeee z fejsem to jeszcze nic ja dziewczyny ze studiów na nk oglądałam czy ładne i szukałam go na fotkach , weszłam na grupową pocztę i 3 godz sciągałam foty z obowiazkowego obozu zeby spr czy nie ma go w poblizu jakichs dziewczyn

no Ty jej nie kochasz to daj juz jej spokój, tzn nie wracaj do niej jak będzie chciała. A pewnie będzie chciała jak przemyśli... Ja byłam zdradzana przez dwa lta i wiem co to znaczy, rozumiem ją... Trudno mi będzie zaufać nowemu facetowi ale to co ona robiła to chore :/ Z drugiej strony gdy\by Ci zależalo na niej to pomógł bys jej w tym, bo ma duży problem.. Jeśli choć trochę ją jeszcze kochasz to ochłoń jakiś czas, a później spotkajcie się na spokojnie porozmawiajcie, moze zaproponuj jej wizytę u psychologa? tak delikatnie oczywiście mówiąc.. Nie wierzę że można przestać kogoś kochać gdy pojawiają się problemy..

aa idę na piwo, pooddycham sobie trochę :D Dzięki za rozmowę, miłego :)

ona mnie po prostu tak do siebie zniechęciła tą kontrolą... ja naprawdę nie mogłem wyjsć z domu, musiałem kłamać chociaż nigdy nie chciałem jej oszukiwać ale potrzebuje się czasem rozerwać ze znajomymi ;o

"ja dziewczyny ze studiów na nk oglądałam czy ładne i szukałam go na fotkach , weszłam na grupową pocztę i 3 godz sciągałam foty z obowiazkowego obozu zeby spr czy nie ma go w poblizu jakichs dziewczyn" Twój facet o tym wie?

Autorze dobrze zrobiles. Trzeba miec nierowno pod sufitem, zeby takie akcje wyprawiac. Milosc miloscia, ale nie warto sie tak poswiecac dla wariatki. Tez czasami mnie cos wkurzy, ale nigdy nie urzadzam takich akcji, nigdy nie sprawdzilam telefonu mojego meza, nie pytam gdzie chodzi. Uwazam, ze jesli mialby mnie zdradzic to znaczy, ze nie jest mnie warty. Dzieki temu ze go nie konroluje sam mi zawsze mowi, gdzie idzie i kiedy wroci, z wlasnej nieprzymuszonej woli. Znajdz sobie normalna dziewczyne, a nie taka zazdrosnice, ktora robi ci pieklo z zycia.

nie zawracaj przy okazji dupy innym ,ktorzy nie sa rozerwani. A kasi 28 zycze powodzenia. :):):)

tutaj właśnie rozum wziął górę:/ jakoś oddaliłem uczucia na dalszy plan. Myślę o niej, tęsknię ale jestem taki zły że naprawdę masakra jeszcze po tym smsie od niej ze juz pewnie z kimś jestem, ta dziewczyna mi nie da żyć ja nie jestem jakimś więźniem :(

wie ale to było dawno ,juz tak nie robie . u takich "zazdrosników" trzeba olewac takie rzeczy , a sprawdzanie tel , dla mnie to nic dziwnego jesli nie ma sie nic do ukrycia to dla swietego spokoju mozna pozwolic na takie cos

kochasz ją?

tutaj właśnie rozum wziął górę:/ jakoś oddaliłem uczucia na dalszy plan. jestem taki zły że naprawdę masakra jeszcze po tym smsie od niej ze juz pewnie z kimś jestem, ta dziewczyna mi nie da żyć ja nie jestem jakimś więźniem :( po prostu jetem realistą, przejrzałem na oczy długo kierowałem się uczuciami a fakt, że brnąłem w te kłamstwa do nieczego dobrego nie tłumaczył :o zawsze chciałem być szczery w związku, nigdy nie zdarzyło mi sie zdradzić... na tyle mnie znała że powinna to wiedzieć :o

ja mojego tez nie kontroluje, ufam mu, chociaz byla to naprawde ciezka praca nad sama soba!! ale sie udalo i ciesze sie z tego bardzo, bo psychike mialam zryta niezle wybrykami i zachowaniami exa

tutaj właśnie rozum wziął górę:/ jakoś oddaliłem uczucia na dalszy plan. Myślę o niej, tęsknię ale jestem taki zły że naprawdę masakra jeszcze po tym smsie od niej ze juz pewnie z kimś jestem, ta dziewczyna mi nie da żyć ja nie jestem jakimś więźniem ten sms to byl akt deseracji , czysta manipulacja , chciala zebys odp. jak nie bedziesz sie odzywał to da ci spokój

taka sobie jaaa ----- smieszna jestes . kiedys wspomnisz moje slowa tolerancyjna istoto!!

Jesli tak to daj jej czas, może zrozumie swój błąd, a raczej błędy... Podobnie było w moim związku, na początu nie pozwalałam facetowi wychodzić do kumpli bo byłam taka zazdrosna :O Ale z czasem to przeszło, pomyślałam sobie kurcze jak tak będę robić to w końcu mnie zostawi, zapragnie wolności( a i tak nie mało kłótni było o to), pózniej jak już sama go wyganiałam do kumpli to nosił mnie na rękach hehe, mówił jaka jestem cudowna... Więc warto trochę odpuścić, myślę że i ona zrozumie ale czy nie będzie za późno???

więcej jest tych negatywnych emocji... jednak

Sory -gowniarze!

myślę, że nie zrozumie :(

mnie sie wydaje, a nawet jestem przekonana, ze ona potrzebuje fachowej pomocy typu psycholog, etc... sama sobie nie radzi, rzadza nia skrajne emocje, nie panuje nad soba, ma paranoje, jej zachowanie nie jest normalne nie ma sensu, zeby byla w zwiazku, bo zameczy i siebie i ta druga osobe; najpierw musi dojsc do ladu sama ze soba

pewnie juz zrozumiała , tylko ze juz za późno

Natomiast nie lubiłam jego znjamoych, a on tego nie mógł znieść, nie chciałam z nim wychodzic do nich, sam musiał się z nimi spotykać...Czy naprawde takie to ważne żeby dziewczyna lubiła znajomych.. Można to jakoś pogodzić było ale nie chciał i już nie jesteśmy razem

to sie rozrywaj tylko - Hahahahahahahahahaha Tyle lat jestesmy razem i mnie nie zdradza, nosi mnie na rekach i ze wszystkiego sam sie spowiada. Nie mam zamiaru sie upokarzac i tracic swojej godnosci sprawdzajac jego rzeczy lub w inny sposob go kontrolowac. Ja sie nie bede bawic w kotka i myszke, jesli chce ze mna byc to mnie nie zdradzi, a jesli mnie zdradzi to znaczy, ze to dupek niewarty mojej milosci i nie zamierzam po takim plakac. Zalosne jestescie z ta wasza kontrola i glupimi wybrykami, na miejscu waszych facetow zdradzialabym was, zeby was wkurwic jeszcze bardziej.