Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutowa kwiatek

Zaczynam znowu go podejrzewac

Polecane posty

Gość lutowa kwiatek
Rano byla klotnia o co innego,nie bylo nic o podejrzeniach i telefonach. Napisal mi aby przez caly dzien sms o 22 jak sie czuje i odpisalam,ze ,,czuje sie swietnie.dzieki''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, jaki masz problem zeby siasc z nim i poagadac co sie dzieje? 5 lat razem facet teraz poszedl w diably a Ty sie zastanawiasz co dalej... pogadaj z nim i juz a jesli kogos ma to walizki za drzwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wrocil.....
czyli byla dzis klotnia. Nic dziwnego ze jeszcze go nie ma....Ale noc sie przeciez jeszcze nie skonczyla. Ale nawet jesli jeszcze do tej pory nie wrocil, to i tak masz sie prawo wkurzyc o to i miec do niego pretensje, skoro niewracanie o do tak poznej pory nie jest u was normalne. Tylko ze kolejne twoje pretensje jeszcze pogorsza sytuacje i po nich, jutro tez pewnie nie wroci....Moim zdaniem, powinnas jak najszybciej sprobowac oczyscic atmosfere i pogadac z nim jak tylko sie pojawi. Ale pogadac na spokojnie. Zapytaj go bez wyrzutow, co sie dzieje i powiedz mu jak sie z tym wszystkim czujesz. Po takiej rozmowie, pod warunkiem ze bedzie to rozmowa spokojna i z uzyciem racjonalnych argumentow, albo sie zmieni miedzy wami na lepsze, albo dowiesz sie czegos, po czym nie bedziesz juz z nim mogla byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Do rozmowy trzeba dwojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K-O-N-O-P-I-A
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Jak to nic dziwnego,ze go nie ma.Ja tez moglam sobie ot tak wiele razy nie wrocic...ale z kim by dziecko zostalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
On zachowuje sie nienormalnie,a ja mam oczyszczac atmosfere.Chcialabym,by raz zachowal sie jak dorosly,odpowiedzialny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci bardzo
kiedys spotkalo mnie co podobnego. Chociaz nie byl to moj maz, a narzeczony i nie oklamal mnie wczesniej, ale poklocilismy sie rano, wyszedl do pracy. Bylam wtedy u niego (nie mieszkalismy razem, ale czesto jezdzilam za granice do niego). Nie dzwonilam jak byl w pracy, bo bylismy zli na siebie, nie zjawil sie na czas, nie zadzwonilam, ale jak robilo soe coraz pozniej to peklam zadzwonilam, nie odebral, wyslal smsa, ze nie wroci na noc. Nie wrocil. Ale wrocil rano i mnie juz nie bylo. Spedzilam noc na lotnisku:O Dodzis nie wiem gdzie byl, ale powiem ci, ze jest taki sam jak twoj maz, jak mu jakis temat jest niewygodny to go krotko ucina, jak nie chce rozmawiac to sie nie da pogadac. Wiec rady usiadz z nim i porozmawiaj nie zawsze sie sprawdzaja niestety. Nie wiem co powinnas zrobic, macie dziecko to inna sytuacja i gorsza. Naprawde przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Teraz mam juz nowy powod do podejrzen,bo nie wiem co robi...Zamiast wrocic to robi gorzej jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Czy jestes z nim jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm ........
zadzwoń do niego i spytaj czy pamięta gdzie ma dom i czy pamięta jeszcze, że ma dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Napewno nie zadzwonie,o rany do czego mnie namawiasz ? On wie,ze ma dziecko.Ostatnio tak pozno wracal,ze dziecko zawsze juz spalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Jakby chcial wrocic to by wrocil przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm ........
jak uważasz, ale tym samym dajesz mu przyzwolenie na takie zachowanie i niczemu się nie dziw, że jest tak , a nie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm ........
no właśnie jakby chciał... a skoro go nie ma to znaczy - nie chce, dlaczego? myślę, że odpowiedź znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
ok.moge napisac mu sms,ze nie wrocil to widze co wazne jest dla niego ! PO CO MI TAKI KTOS ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Nie znam ! moim zdaniem i na moj rozum jakby chcial by bylo dobrze to by wrocil i chcial rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci bardzo
nie, nie jestem, ale wciaz ze tak powiem meczymy sie z tym. Brak zaufania z mojej strony, z jego. Niby jakies szanse sa na przetrwanie tego zwiazku, ale czy warto? Codziennie zadaje sobie to pytanie. Ja go skrzywdzilam, on mnie (on pierwszy, a ja zrobilam potem niepotrzebny odwet). Czas pokaze jak bedzie, czeka nas na dniach albo definitywne rozstanie albo ciezka praca by to wszystko uratowac. Ja poki co mam metlik w glowie. Dodam, ze po tym numerze jaki mi odwalil z nie wroceniem na noc bylismy ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm ........
nas pytasz? sama sobie odpowiedz :) to twoje życie ... brak seksu, oziębłość, drugi telefon, późne powroty + ZDRADA 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Takie nie wracanie na noc tylko pogarsza sprawe...bedziesz zawsze myslec gdzie byl i co robil.On wie,ze jestem z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci bardzo
sluchaj ty nie mozesz odejsc, opuscic domu jak ja z powodu tego, ze na noc nie wrocil. Gdybym ja nie mogla tego zrobic to na pewno bym wydzwaniala, nie po to by go blagac o powrot (na mojego cos takiego wiem, ze by nie podzialalo), ale po to by wiedzial jak sie czujesz, by poczul sie winny temu co zrobil. Zadzwon raz, nie odbierze to nie dzwon i napisz smsa, nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Ozieblosc...niby zdawkowo niedawno dal mi odp.ze depresja. Bierze tabletki od dluzszego czasu. Tylko,ze nie ma nawet przytulenia,nic ostatnio.Nie o sam seks chodzi,o czulosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci bardzo
Mi akurat powiedzial gdzie byl, przyjechal na lotnisko, blagal o wybaczenie, ale to co ja mysle to juz inna sprawa. Tak naprawde nigdy nie dowiem sie co sie stalo, nie bylo mnie z nim wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Jestem tak zla,ze nie bede ponizac sie dzwonieniem.moge mu cos napisac,by mu w piety poszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wrocil.....
wiem o co ci chodzi ale ktores z was musi zaczac ta rozmowe. Trwanie w takim stanie jak macie teraz, do niczego nie prowadzi. Zainicjowanie rozmowy, w niczym ci nie ujmuje, a wrecz przeciwnie - bedzie dowodem twojego dojrzalego podejscia do zycia. Moze sie okazac, ze jedna rozmowa rozwiaze wasz problem. Ty nie jestes szczesliwa teraz, ale idac w zaparte na pewno nie poprawisz swojej sytuacji. Potraktuj swoja chec rozpoczecia dyskusji jako pierwszy krok ku walce do twojego szczescia. Jemu nie zrobisz przyslugi, bo pisalas, ze on woli uciekac niz zalatwic sprawe. Zastanow sie szybko, jak bedzie lepiej - rozwiazac sprawe raz na zawsze, czy tkwic w takiej dennej atmosferze jaka macie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci bardzo
to lepiej nie pisz. Emocje i zlosc sa zlymi doradcami. Poczekaj do rana, jak mu napiszesz cos ze zloscia to tez sie ponizysz. Lepiej opamietaj sie i nie rob nic glupiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm ........
i tak by nie odebrał , a na sms-a też ci nie odpisze - ma lepsze zajęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
On mnie straci,a potem bedzie rozpacz.Juz mi tak rozpaczal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutowa kwiatek
Woli nie wracac.Nie wiem czy spi u rodzicow.Zachowuje sie dziecinnie.Zalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×