Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poród w prywatnej klinice....

Dałybyście tyle kasy za poród?

Polecane posty

Gość poród w prywatnej klinice....

Prywatna klinika, ZZO ogólnie dostępne, możliwość cesarki na życzenie, osobny pokój, w którym może spać również mąż i profesjonalna opieka. Tyle, że ta przyjemność kosztuje: Sn- 8.100 CC- 9.550 Co o tym myślicie? Jestem w 5 m-cu, a porodu boję się jak diabeł święconej wody. W szpitalu, w którym chciałabym rodzić nie ma czegoś takiego jak terror laktacyjny, dziecko nawet po cc może być od razu z matką, a jak chce się odpocząć można dać dziecko położnej. Nawet menu posiłków jest do wyboru:-P Czytałam opinię kobiet i bajka, ale no właśnie ta cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsdystts
a ja w niemczech będe miała to w ramach ubezpieczenia + połozna na 2 tyg codziennie do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusieńka..
troszkę drogo ale jak cie stać to nie zastanawiaj się!!! Taki szpital to marzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztyk33
jeśli stwoja sytuacja finansowa ci na to pozawa, to jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlsjxolsjx
Ja bym tyle dała za cc na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy jaką masz alternatywę... Ja też się bałam porodu, miałam okropne przejscia wcześniej, ale poszłam rodzić do szpitala w którym leżałam na patologii i czułam się tam dobrze. Położne rewelacyjne, poród rodzinny to norma, sale dwuosobowe, jedna trzyosobowa, znieczulenie na życzenie, porodówki tylko jednoosobowe, sala do porodu w wodzie... Ale co do opieki po porodzie- a raczej podejścia do pacjentki- miałam już zastrzeżenia, no i chyba jako jedna z nielicznych z kafe trafiłam nie na terror laktacyjny, a terror butelkowy :) I o moje karmienie piersią musiałam walczyć. Uważam że było nieźle i nie płaciłabym za lepsze warunki (no chyba że miałabym nadmiar kasy). Za to jeśli do wyboru miałabym szpital w jakim kiedyś leżałam, z jedną zagrzybioną łazienką na oddziale, wspólną porodówką i wrednymi położnymi- oj, wtedy bym się mocno zastanawiała... Często w szpitalach są dni otwarte, rozjerzyj się na co możesz liczyć w ramach NFZ i wtedy łatwiej Ci będzie zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam to wszystko
za darmo, i wspolczuje rodzacym w pl, za taka kase to mozna dla dziecka tyle kupic itp dlatego nie rodzilam w pl i jakby nie patrzac tyle kasy zaoszczedzilam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli miałabym tyle "wolnej" kasy dałabym bez wachania. Ale ja mam jakąś szpitalną traume i tydzień spędzony w szpitalu w czasie porodu to był koszmar. Szczególnie osobny pokój, możliwość obecności męza cały czas i brak terroru laktacyjnego brzmą dla mnie jak bajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaniutka--
polozna w niemczech przychodzi tak dlugo jak karmisz piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsieiei
w białymstoku w prywatnych klinikach cc 2000 a sn 1000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfqwfqwf
Poczytałam co jest napisane o szpitalach w moim mieście i znalazłam taki jak opisujesz, tyle że za darmo, no i bez wyboru menu (co i tak by mi nic nie dało bo po cc jest dieta, co wynika z konieczności a nie czyjegoś widzimisię). Też miałam cesarkę, też dziecko było przy mnie, też opieka profesjonalna... Nawet gdybym miała duże pieniądze do wyrzucenia bo nie znalazłabym lepszego celu, to wolałabym dać je potrzebującym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za cesarkę tyle zapłacę
lepsze to niż miałabym być rozpechana po SN :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meredith Grey
ja bym nie dała. raz urodziłam w państwowym szpitalu i z kolejnym też tak zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzilam dwojke dzieci przez sn w publicznych szpitalach i jakos zyje. co ci po tym, ze ci zrobia cala ta otoczke skoro bol swoj i tak musisz przezyc. wtedy liczysz sie tylko ty, rowny oddech, parcie i dziecko. na niczym innym sie nie skupiasz. obojetnie gdzie byleby sprawnie poszlo. a pieniazki przydadza sie na poxniej. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzmielina
szkoda tylko, że jedyne co autorkę interesuje, to jej wygoda w trakcie i po porodzie. ja wybierając szpital szukałam takiego, który zapewnia jak najlepszy sprzęt do ratowania życia noworodka, najlepiej z osobnym oddziałem intensywnej opieki neonatologicznej. dzięki temu nie musze się martwić, że gdyby coś się podziało, będą mi przewozić dziecko do innego szpitala, wiadomo że w takich chwilach każda minuta, a nawet sekunda może być ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olooooooooooooooooo
Menu do wyboru... Jezu, nawet nie chce mi się tego komentować. A może byś tak pomyślała o kwalifikacjach lekarzy i zapleczu ratunkowym durna babo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w końcu to dla ludzi
O jezu i co z tego, że kobieta chce sobie dogodzić, rodzić w komforcie? Bez przesady, nie rodzić w prywatnych klinikach, bo tam nie ma intensywnej opieki neonatologicznej. W domu takiej opieki też nie ma, a kobiety jakoś rodzą w domu, bo taki wybór też jest. Już nie wspomnę o tym, że nie każdy szpital posiada taki oddział, a kobiety jakoś tam rodzą i nie myślą co będzie w razie czego. To, że kobieta zachwyca się ofertą szpitala, nie oznacza, że nie myśli o dziecku i o odpowiedniej opiece. Skoro można sobie ulżyć, to czemu nie? W końcu ktoś w tych klinikach rodzi, a w necie opinii kobiet rodzących w prywatnych klinikach jest pełno! I praktycznie żadna nie narzeka, a najeżdżają na nie te, których w życiu nie byłoby na to stać. Ja potrafię przyznać: nie stać mnie i musiałabym wziąć kredyt, żeby uzbierać taką sumę. Ale gdybym nie miała dylematów finansowych, to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do porod w prywatnej klinice
mowimy moze o damianie w warszawie ? :) tez sie ostatnio orientowalam, bo mam tez dylemat ... bylam tam na wizycie, wszystko wyglada rzeczywiscie bardzo fajnie do tych ceny trzeba doliczyc pobyt chyba cos okolo 560 zl za dobe pobytu plus badania takze porod naturalny to ok 10 tys zl ja sie waham i szukam tez jakies alternatywy szpitalnej, bo to jednak wydatek ... w szpitalu mozna sobie wykupic 1os sale i te porodowa i poporodowa, porod rodzinny tez czesty, zarezerwowac polozna, znieczulenie zaleznie czy platne i mysle ze moze byc calkiem ok, a bedzie kosztowac duzo mniej pewnie zarcie bedzie jedynie wiezienne, ale ja juz rodzilam dwa razy (w prywatnych klinikach bo bylam za granica i mialam to w ubezpieczeniu) i w zasadzie wiem ze ten pobyt szybciutko mija ... i tak mysle jednak ze szkoda 10tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka78
Ja tez mialam to wszystko za darmo,kurcze dlaczego Polska jest takim zacofanym krajem?? zeby za godny porod kobieta musiala placic? przeciez to ludzkie pojecie przechodzi.Ale autorko jak Cie stac na to to plac :) Powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu sn tyle kasy
Czemu sn jest taki drogi?? Cc to rozumiem, ale sn? Jakies dodatkowe zabiegi ulepszajace porod oferuja przy sn czy co? Zgadzam sie z truskawka. Klimat w naszych szpitalach jak w filmie Mis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamama26
hmm ja dorzuciłam troche do tych kwot co piszesz i kupiłam ostatnio samochód.. i nie dałabym tyle - ale mnie się zdarzył szpital gdzie miałam cc że była moja lekarka więc cc było super - potem dawali przeciwbólowe ile chciałaś - sale po porodzie 2 osobowe z łazienką - mąż był od rana do wieczora a była też możliwość zapłacić 350 zł jakoś i wtedy mieliście pokój na wyłączoność i byl z tobą w nocy, menu jak menu - nie ma co wybierać bo lecą kroplówki, potem dostajesz aż sucharki i to jest pyszne - a potem kanapki, jakiś ryż i wychodzisz do domu.. terror miałam tak jak tu ktoś pisał wyżej raczej d butelki - ale mnie to nie przeszkadzało i karmiłam butelką .. tyle że opieka średnia - nikt nic niemówił i niepokazywał ... ale ja miałam wskazania do cc - jakbym miała rodzić sn to niewiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie dała tyle kasy.Wolałabym pojechac sobie z rodzinka na jakies fajne wakacje,albo kupic cos dzidziusiowi.Jesli masz dobrego ginekologa i wybierzesz odpowiedni szpital na porod(poczytaj o szpitalach,ktore przodują na listach "rodzić po ludzku")na pewno będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atakatama
Dorcia, te wakacje zaraz po porodzie albo potem z malutkim dzieckiem to raczej takie fajne by nie były :P Co do dylematu autorki to wydaje mi się, że wszystko zależy od osoby. Ja dwa razy rodziłam w publicznym szpitalu i dla mnie było ok. Wiadomo, że miałam zastrzeżenia, zdarzały się różne położne, ale wiedziałem, że jestem w szpitalu, a nie w ośrodku spa, więc nie oczekiwałam cudów. Zresztą, w czwartek urodziłam, w sobotę wyszłam do domu. Uważam, że dla tego jednego dnia (w zasadzie tylko cały piątek spędziłam w szpitalu) nie warto płacić tyle kasy. W szpitalu, gdzie rodziłam, porodówki są jednoosobowe z rozkładanym fotelem dla osoby towarzyszącej, osobną łazienką, można rodzić na piłce, wziąć prysznic w czasie skurczów rozwierających, naprawdę nie jest źle. Mi szkoda by było 10 tys., ale jak pisałam, różne są osoby i różne oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasula z godui
Ja tez trafilam na bardzo fajny szpital. Polozne marzenie spokojne opanowane nie daly sie sprowokowac,pomimo,ze niezle panikowalam podawaly to pileczke do skakania ,to worek sako, otwieraly okna i zamykaly na zyczenie, wrzeszczalam na nie jak bardzo ich nienawidze, a mimo to zagladaly do mnie po porodzie, bardzo fajne.Na polozniczym oddziale, rowniez polozne super pomimo,ze sale byly 4-5 osobowe to czulam sie bezpiecznie,dyskretnie.Pomagaly przy dziecku jesli widzialy potrzebe dokarmialy butelka, i dziekuje za to bogu, poniewaz nie mialam praktycznie wcale pokarmu i kazde przystawienie d piersi to byl horror. Ale jesli mialabym takie srodki na porodo to by zainwestowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oboje dzieci rodziłam bez znieczulenie i zyję, nie zapłaciłam ani grosza bo za co niby?? Poza tym uważam że lepiej kase poświecic na lepszą wyprawkę, niż na 3 dni lezenia w "dobrych " warunkach. Mam szwagierkę, która nigdy nie pracowała, mąż pracuje "po ludziach" bez umowy i ciągele płacze że kasy nie ma że nawet nie ma klapek do szpital....i tak jęczła jęczła i wyjeczła u teściowej ponad 2 tyś. na cesarkę w klinice na parkowej w Białymstoku, noż kużwa mać, jakie to baby niektóre żałosne są...to jej 2 poród , wczesniej tez w klinice płaciła za cesarkę, ale wtedy jej rodzice dali........brak słów ok rozumiem jak macie dużo kasy to płaćcie sobie za ten 3dniowy relaks, ale jak nie to nie zgrywajcie księżniczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam uraz po moim szpitalu. (Kłodzko) Co prawda na opiekę lekarską (tylko i wyłącznie tą!) narzekać nie mogę, bo prawidłowo mnie rozpoznano i przeprowadzono CC to już opieka pielęgniarska i ogólny wygląd szpitala wzbudza wiele zastrzeżeń :o W szpitalu brud, pająki wielkie w oknach, brak ogrzewania i ciepłej wody w łazience :o JAKBYM MIAŁA KASĘ POSZŁABYM DRUGI RAZ PRYWATNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wakacje z dzidzia przeciez nie od razu.ja urodzilam w lutym,a w czerwcu lecielismy do grecji.po co placic za to co sie nalezy?placac za prody uczymy lekarzy i pielegniarki,ze tak ma byc.tymczasem to sie nalezy i tyle bez dodatkowych opłat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta widac,ze jest lepiej niz pare lat temu.ja chwale moj szpital,jest ok i po remoncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DERY123
ja rodziłam w Sosnowcu w szpitalu państwowym jestem zadowolona wszystko super poród idealnie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×