Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka o krok od szaleństwa

Mam ochotę wystawić mojego synka na allegro.

Polecane posty

Gość tilapia
czyli - jesli to nie jest problem psychologiczno - zdrowotny to przy następnym takim zachowaniu strzepałabym tyłek . I następnym razem tak samo i nastepnym ....Do skutku ,a skutek pojawi sie szybciej niż myślisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ADHD i co jeszcze wymyślic
dużo już wymówek dla siebie wymyśliłaś. Ja wszystko rozumiem, ale mam wrażenie, ze chcesz żeby się poprawiło bez Twojego udziału, bez kiwniecia palcem. No cóż, robiłam co mogłam, chciałam pomóc. Być moze skorzystasz :-) pozdrawiam i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka o krok od szaleństwa
To nie są wymówki. Po prostu moja sytuacja na prawdę nie jest łatwa bo gdyby tak bylo to bym już dawno ją rozwiązala. O klapsach już pisałam jaki przynoszą skutek. To nie chodzi o to, ze nie robię nic bo próbuję rożnych rzeczy, ale widzę, ze efekt jest niewielki, albo wręcz odwrotny od zamierzonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ADHD i co jeszcze wymyślic
pokojem na uspokojenie moze być strych, albo pomieszczenie w piwnicy, cokolwiek, pzreciez ja nie wiem jak to u was wygląda i gdzie syn moze się wyładować. Możecie też spróbować z totalnym wycieńczeniem go :-P wymyślac mu różne zróznicowane zadania i nie dawać chwili na wytchnienie. Dać mu szanse wyeksplatowania jego nadmiaru energii, którą właśnie teraz uczy się źle dysponować, mało produktywnie. Skoro ma tyle energii każ mu cos robić w domu, np. zbierac narzędzia, mieszac w garnku, potzem szybko na górę po klocki, potem do ogródka podlewac roślinki, no nie wiem co tam możecie wymyślić jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajgaba
Wiec jezeli probowalas roznych metod a zadna z nich nie zdala egzaminu to zostaje ci jedynie skontaktowac sie z dobrym psychologiem dzieciecym. Z dzieckiem jest jakis problem, moze natury zdrowotnej, moze psychologicznej, emocjonalnej...nie wiem ale to nie jest "normalne" :O (pisze to w cudzyslowiu bo nie znosze tego slowa w odniesieniu do rozwoju dzieci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ADHD i co jeszcze wymyślic
no tak, robisz wszystko ,a le nie to co najważniejsze - konsekwencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tilapia
ja nie pisże o klapsach , ja pisze o takim karaniu ,zeby bolało .Syn musi mieć wybór - może być grzeczny i dostać nagrodę albo może wybrać wrzask i dostać karę , która będzie równie przykra jak nagroda przyjemna . Klaapnie w tyłek bez przekonania rodrażnia tylko dziecko , które potrzebuje jasnych granic co wolno a co nie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam dzieci autorko, ale jestem w stanie Cię zrozumieć, mam młodszego brata, który płakał całymi dniami. Wprawdzie miał po prostu kolki, i wszyscy rozumieli, że go brzuszek boli, ale było to czasami nie do zniesienia. Do głowy przychodzi mi kilka możliwości, ale nie daje żadnej gwarancji skuteczności.. -Jak krzyczy, usiądź koło niego w takiej samej pozycji i zacznij krzyczeć tak jak on. Może brzmi głupio, ale być może tak się zdziwi że przestanie. -Załóż słuchawki na uszy (bez muzyki, tak żeby słyszeć ewentualnie czy czegoś nie rozbija..) ale udawaj że czegoś słuchasz, i że go kompletnie nie słyszysz. Możesz wziąć gazetę czy książkę. -Wyjdź z domu. Oczywiście tylko za drzwi, i słuchaj co się dzieje, wcześniej informując go że jak się nie uspokoi to mamusia sobie pójdzie, bo jej nie słucha i sprawia przykrość. Może skojarzy, że kiedy krzyczy mama sobie pójdzie. -zapisz go na zajęcia sportowe, najlepiej mocno wyczerpujące. Jak będzie zmęczony, nie będzie miał siły krzyczeć. I zrób mu badania, najpierw podstawowe, wizyta u pediatry albo lekarza rodzinnego. Badanie krwi, moczu. Może go coś boli, albo ma jakieś niedobory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilapia - jak skatujesz dziecko, to nie będzie grzeczniejsze tylko zastraszone. Funkcją klapsa nie jest pobicie dziecka, tylko wywołanie pewnego lekkiego szoku i otrząśnięcia się, kiedy maluch wpada w histerię. I nie na każde dziecko to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tilapia
kreska - funkcją kary nie jest zastraszanie a skorygowanie zachowania . i nikt nie mówi o katowaniu ale o wymierzaniu kary za jasno określone zachowania , które rodzice uważajaza naganne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka o krok od szaleństwa
chyba sie zabije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaksamitkaaaa
teee matka tu pocieszenia nie znajdziesz, tu Cię zeżrą... Jestes normalna i twoje dziecko tez, żadne ADHDe. Inne matki podsyłaja dzieci dziadkom i mają czas na regenerację : A na kafe plują jadem, bo maja wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, nie wiem czy to Twój wpis, czy podszyw.. ale jeśli chodzi o dzieci, to nikt (oprócz idiotycznych reklam...) nie obiecuje że będzie łatwo.. Masz męża, pewnie rodziców czy teściów, może porozmawiaj z nimi? Ważne, żebyś czuła że to nie jest TWÓJ problem, tylko WASZ problem. Hmm.. i zatyczki w uszy. Trochę przez nie słychać, ale tłumią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaksamitkaaaa
usia siusia wpieprzasz sie w każdy temat, a znasz się na tym jak na rekombinacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z 3-latkiem się nie zaprzyjaźnia, tylko wychowuje. Dziecko ma wiedzieć kto jest rodzicem i kogo ma słuchać, szanować i przed kim czuć respekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsklssssssssssss
Zaplanuj dzień swojemu dziecku, tak żeby się nie nudził, nie miał czasu na humory, po jakimś czasie przyzwyczai się i będzie pewne rzeczy robił sam, rutyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×