Wkurzają mnie moi znajomi ! Wrrr

Była szkoła, to pełno planów co bedziemy robić itd. a zaczęły się wakacje i wszyscy siedzą w domach.. :| Bo wolą siedzieć sam na sam w domu i oglądać seriale cały dzień i niby mają tyle do zrobienia. Nad jezioro nie, w siate pograć nie bo za gorąco, w kosza tak samo, na rowery nie, zrobić coś śmiesznego nie, nawet wspólnie film obejrzeć to nie. Chyba, że się najebać bo impra jest, to uuu czemu nie. A tak to.. kuuurwa.... ;/ Gadała z nimi o tym a oni tak jakby ... dla nich to jest normalne, a ja bym chciała coś robić ! Codziennie! Aktywnie, a nie na dupach...

co ja mam zrobić, nooo ;/

iść spać.

poszukac innych znajomych, nie którym ludziom sie nie chce dupy ruszac

no ale wszystkim ? nagle? zawsze im się coś chciało !

bo im tylko picie i dupcenie w głowach, pewnie wolą zabawy typu śłoneczko

są w liceum i po maturze ;p staruchy...

lognij się na forum Twojego miasta ;) tam są freak'i jak Ty :D nie 3maj się starej paczki, znajdź nowych ludzi, powiew świeżości dobrze działa ;) a "starzy" siedzą w domach i oglądają..seriale :O

moje miasto nie jest aż takie duże...;p więc nie wiem.. ale fajnie by było jakbym znalazła jakąś motywacje, która by im ruszyła dupy :)

łaaaaaa !! zaraz dostanę na łeb !!

ee seriali nie ogladaja, bo sa wakacje nuda w TV

skad jestes? czuję się tak samo. Nie ma z kim wyjśc wszyscy zajęci.

Nie no, w domu się nie nudzę. Też mam co robić jak jestem sama. Zajęcie się znajdzie. A seriale oglądają przez neta, itv.info, zalukaj itd... Ale chodzi o to, że jak są wakacje, to myslałam, że codziennie coś będziemy robić, bo tyle pomysłów w końcu, a tu dupa, dzwonie do nich to jak już wyjdą około 17,16... No po tą są wakacje, żeby można coś zrobić od rana też, nie? Po to nie ma budy, żeby móc robić wolno rzeczy, na które nie było czasu. A tu ani nad jeziorko ani nic... Dzisiaj mieliśmy jechać, to kierowca się rozmyślił, bo.. mu się nie chciało. Albo mi wyjebują "nieee bo będzie stypa ! " .. no właśnie dlatego, że się nie spotykają za często to potem nie mają o czym gadać. Wrr... A ja jestem z Gostynia...;p

hej hej, jest tu kto?

masz nudnych znajomych, jak flaki z olejem, serio Poszukaj sobie nowych, bo ci co wola siedziec przed tv sa beznadziejni

widac masz ikre i energie, ktorej oni nie maja Poszukaj sobie rownie energicznych ludzi jak ty

Słuchajcie mialem 60 osób na telefonie i nagle ta liczba zaczeła spadac błyskawicznie .dlaczego a no dlatego ze : Gdy dzwonilem , pisalem czesto słyszalem te same spiewki ze brak czasu , za zajęci itp OK ja to rozumiem ze czasami człowiek zajęty i nie ma czasu , ale C man zeby to trwało wiecej niz rok ? Ile razy pisalem , dzwonilem proponowalem spotkanie na piwo czy cos to za kazdym raze to samo .......Stwierdziłem ze nie ma sensu trzymac tych ludzi bo poco ? po co zaśmiecac telefon skoro i tak nic z tego nie wyjdzie . Usunełęm 40 numerów i zostało mi tylko 20 . Oni mają mój numer wiec jak sobie przypomną to niech dzwonią , prosze bardzo tylko czy ja wtedy sam im nie odpowiem tego co wiekszosc mi . Rozumiem , praca , obowiązki , inne zajęcia ale bez przesady ....aby całkowicie tracic kontakt ? Naprawde tego nie rozumiem .