Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chcemy miec kota

czy warto miec kota?????

Polecane posty

Gość chcemy miec kota

moze moje pytanie glupio brzmi, ale nie wiedzialam jak je sformulowac. otoz,nigdy kota nie mialam. zawsze pieski. moj maz tez mial psa, kota nigdy. teraz chcielibysmy miec w domu jakiegos futrzaka, do przytulania wieczorami i do zabawy. mamy 3 letnia corke,ktora kocha zwierzeta i jest nauczona szacunku do nich, nie robi im krzywdy. mielismy znalezionego krolika i mala bardzo go pokochala, ale znalazl sie wlasciciel. teraz myslimy o kotku. mieszkamy w miescie, ale z tylu domu mamy maly ogrodek, w ktorym mogl by buszowac. juz bylismy zdecydowani, ale nasluchalismy sie opowiesci o podrapanych meblach, osikanych lozkach, kupach w calym domu i wszechobecnym smrodzie kociego moczu. no i zwatpilismy... nie mielismy nigdy kota i dlatego nie wiemy ile w tym prawdy. prosze o rade wlascicieli kocurkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blumdziuch
zapytaj Jarosława K., tego od Alika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcemy miec kota
nikt nie ma kotka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertwtwte
"o podrapanych meblach, osikanych lozkach, kupach w calym domu i wszechobecnym smrodzie kociego moczu" to wszystko nieprawda mam 2 koty i takich przygód nigdy, jak będzie drapak i kuweta to nie będziesz miała problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupkotka
Jarosław ma kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trafalgarskłe
Nie możecie mieć dziecka (bezpłodność) i chcecie kotka ? TAK TO ROZUMIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania co ma kota
Koty sa wspaniałe. Ich zachowanie zależy od tego jak je wychowasz. Najlepiej wez kotka od sprawdzonego hodowcy. Jeśli wezmiesz kocurka, to musisz go wykastrować żeby mebli nie podsikiwał, wtedy będzie też łagodnieszy i nie będzie wam uciekał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panikociamama3kotymam
mam 3 koty i psa, i bezproblemowo. :) kuwetka, drapak, jedzenei i kot szczesliwy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sluchaj tych bzdur
koty to czyste zwierzęta i nie załatwia sie gdzie popadnie. Ja mam wychodzącego, wykastrowanego kocura i jakby nie siersc na kanapie to nie widac by bylo ze mam zwierzaka. Meble moze podrapać ale młody kociak, starsze zwierze z tego wyrasta zwłaszcza jak ma drapak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertwtwte
Jeśli często nie ma was w domu, to polecałabym zaadoptować od razu dwa koty - naprawdę niewiele więcej obowiązków niż przy jednym, a za to koty zajmują się sobą no i jest duża radocha patrzeć na dwa harcujące koty. Z wychodzeniem do ogródka uważaj - kot nie będzie chodził tylko do ogródka, ale sobie zrobi swój teren np. w tym ogródku i w ogródkach dwóch sąsiadów. A tym samym - może dostać się na ulicę gdzie coś mu się stanie. Poza tym kotki są czyste, miękkie i ładnie pachną. Co do charakteru - nie wiem, bo koty mają różne, ale polecam wziąć kota który już od urodzenia był dotykany przez ludzi (gdy był jeszcze ślepy) - taki będzie prawie na 100% łagodnym kotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od zawsze miałam do czynienia z kotami i powiem Ci, że nie ma się czego obawiać. Mimo tego, że koty chodzą własnymi ścieżkami to są łatwe w "ogarnięciu". Kup w zoologicznym całą wyprawkę dla kota i nie będzie problemów. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiii
jak kupicie mlodego kota np 2 miesiecznego to mozecie go wychowac, nauczy sie korzystac z kuwety, wystarczy zostawic mu tez miske z woda i sucha karma i z karmieniem tez problemu nie ma, osobiscie znam kobiete ktora trzymala 2 koty przez 2 lata w mieszkaniu w bloku a ze obawiala sie o nie to nigdzie ich nie wypuszczala na dwor i koty mialy sie dobrze nawet w zamknietym mieszkaniu a skoro macie maly ogrodek to tym lepiej ogolnie koy są OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są żwirki które pochłaniają odór. zresztą o czym tu dywagować chcecie? z kotami jak z ludźmi - każdy jest inny. mojej koleżanki kot to był przytulanka straszna, można go było głaskać, ugniatać, no to dosłownie wszystko z nim robić. innej z kolei nie dało się pogłaskać, bo zaraz z pazurami leciał ;) nie masz nigdy pewności na jakiego kota trafisz. a co do ogrodu, sądzisz że go upilnujesz żeby nie poszedł sobie gdzieś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania co ma kota
U mnie w domu koty są "od zawsze" wiec juz sie na nich dobrze znam :) Teraz mamy 2 kotki perskie: 16-letnią kotkę i rocznego kocurka. kocurek to sama radość, jest strasznie przylepny :) Jak wezmiesz małego kotka to przygotuj się na podrapane ręce i nogi- wynik wspaniałej zabawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam koty od wielu lat. Wiadomo,że mały kotek może drapać , ale jak będzie miał o co ostrzyć pazurki, to nie bedzie tego robił na meblach. Koty błyskawicznie uczą się czystości, jak postawisz w domu kuwetę, to bedą z niej korzystac. Jak zdecydujecie się na kocurka, trzeba będzie go wysterylizować. Nie będzie wtedy znaczył kątów w domu swoim zapachem. Koty są urocze, dziecko na pewno będzie zadowolone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
"Jak wezmiesz małego kotka to przygotuj się na podrapane ręce i nogi- wynik wspaniałej zabawy" Nie, jeśli weźmie od razu 2 koty :) Nasza kocia właśnie gryzła ręce i nogi, wet polecił nam wziąć drugiego kotka i od tej pory nie mieliśmy już żadnych zadrapań - koty wyładowywały się na sobie ale tez uczyły, kiedy znaczy za mocno, kiedy boli. Teraz jak bawię się z kocią to nigdy mnie nie podrapie czy ugryzie mocno, jedynie leciutko chwyta zębami. Pamiętajcie o sterylkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
No i po prostu miłość dwóch kotów to coś rewelacyjnego. Dokocenie trwało 3 dni - koty warczały i skrzeczały na siebie, a potem się naprawdę pokochały. Śpią razem, myją się no i ciągle się bawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzuzu.................
Jest bardzo ważne, byście wzięli kota łagodnego, skoro macie 3-letnie dziecko. Koty są takie że jak im się nie podobają pieszczoty, to potrafią pacnąć łapą, ofukać czy nawet drapnąć. Jak ktoś napisał wyżej - weźcie kota który od narodzin przebywał z ludźmi, takie koty nie mają zachować agresywnych. Jeśli kotka to sterylka od razu po zakończeniu pierwszej rujki, a jeśli kocurek to mniej więcej w wieku 7-12 mscy kastracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia taka jedna sobie
Ja też nigdy nie miałam kota, ani nawet nikt w rodzinie. Zawsze psy. Podczas ostatniego roku studiów dokarmiałam bezdomne koty. Z jednym z nich się zaprzyjaźniłam, pokochałam i postanowiłam zgarnąć stamtąd :) A wcześniej nawet bym o tym nie pomyślała, koty mnie w ogóle nie interesowały. Ale ten kot sobie mnie wybrał, chodził za mną jak pies, przychodził pod moją stancję, stał pod drzwiami, zaczął okazywać uczucia. W pewnym momencie stwierdziłam, że chyba by mi serce pękło, gdyby tam miał zostać. Jak opuszczałam miasto kot jechał ze mną. Zrobiłam z niego kota niewychodzącego (z racji bezpieczeństwa, także zdrowotnego), wykastrowałam, odrobaczyłam i zaszczepiłam. Nigdy tego nie żałowałam i wiem, że to kocur mojego życia, którego bardzo kocham. Teraz nawet bardziej kocham koty niż psy, choć to są tak różne zwierzaki. Mój kocur okazuje uczucia, łasi się, sam wchodzi na kolana, wywala brzuch do pieszczenia, śpi z człowiekiem, jest mądry, sprytny i śmieszny :) Potrafi sam np. otwierać sobie drzwi, skacząc na klamkę i jak się drzwi lekko uchylą to łapą podwadza i wychodzi :) Gra w piłkę, kocha myszki i polowania na owady ;) Czasami jak się siedzi przed kompem to on wskakuje na biurko i rozkłada się przed kompem, żeby go łechtać,, bo taki z niego pieszczoch. Albo jak śpię z moim facetem, to on ładuje się w ten rów z kołdry, między nami, kładzie się na grzbiecik i łapy mu się rozjeżdżają na wszystkie strony i tak śpi - mega śmiesznie to wygląda ;) :D :P Ogólnie koszty utrzymania kota wcale nie są duże, o ile kot jest zdrowy i właściciel z zakupami nie przesadza. Ja na waszym miejscu bym przygarnęła jakiegoś bezdomnego, wysterylizowała go w swoim czasie, zaszczepiła, odrobaczyła i kochała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzę o kocie
Miałam kiedyś kota bardzo długo, był wzięty od znajomej kotki, z oswojeniem nie było problemu. Jak kot jest od małego przyuczony do kuwety to też nie ma problemu, żadnych sików, kup czy innych tego typu. Jak obawiasz się zapachów to kota wysterylizuj, albo weź kotkę. Jedynie drapak się u nas nie przyjął :D Pomimo zakupienia atrakcyjnego modelu w zoologicznym kot wolał kanapę :D Teraz bardzo chciałabym mieć kota, ale nie mogę ze względów zdrowotnych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty są fantastyczne
mam dwie kotki, są bardzo sympatyczne, nigdy nie było problemu brudzenia w domu, koty w ogóle czyste stworzenia, jedyne zastrzeżenie to, to ze sie pchaja dziecku do łóżka a on uwielbia z nimi podrzemać, czasem się łamię i pozwalam, często posciel po prostu zmieniam, kotki mają swoje ulubione miejsca, są dorosłe więc nie szaleją szczególnie, leniuchują, fajnie patrzeć jak nawzajem myją swoje pyszczki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzę o kocie
Kot ogólnie nie jest wymagający, wystarczy czysta kuweta, jedzonko i dużo miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztyk33
lepiej jest miec psa. Pozatym, gdybys planowała kolejną ciąże, musialabys bardzo uwazac bo koty przenoszą niebezpieczną toksoplazmoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buzzrrza
Ja miałam zarówno psy jak i koty i uważam że posiadanie obu tych gatunków ma swoje zalety. Uważam że największą zaletą psa jest to, że jest kontaktowy. Zrozumie wszystko w lot, widzisz jego reakcje jak na dłoni, można go zabrać na spacer i wiesz że nie ucieknie, może aportować itd... Jednak psy są brudne, specyficznie śmierdzą, bywa że mają oklejony tyłek kupą i jeżdżą tym tyłkiem po dywanie. Psy trzeba wyprowadzać oraz spędzać z nimi dużo czasu. Największą zaletą kota jest to, że jest bezproblemowy. Nie musisz spędzać z nim całego dnia, nie musisz go kąpać, sprawdzać czy się pobrudził, bo on sam dba o takie rzeczy - zawsze czyściutki, umyty, nie śmierdzi. Innymi zaletami kota jest to, że możesz wziąć go na ręce, na kolana (nie każdego psa weźmiesz), cudownie mruczy, koty są cichsze od psów. Wadą kota jest to, że nie możesz np. zabrać go na spacer, na wycieczkę, na wakacje, chyba że na szelkach ale koty tego nie znoszą. Kot nie przyjdzie zawsze gdy tego chcesz, nie łapie takiego kontaktu z człowiekiem jak pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcemy miec kota
dziekuje za wszystkie odpowiedzi. juz wiem, ze wezmiemy kota:-) ja bym wolala kotke, bo jakos tak mysle, zekotki sa lagodniejsze. ale moj maz chce kocura i koniec. ja wiem, zeon bedzie z ogrodka wychodzil, ale to jest z tylu. mieszkamy w szeregowcu i obok oraz na przeciwko sa ogrodki innych sasiadow, wiec nic mu nie powinno grozic.kilku sasiadow ma koty, szczegolnie jeden nas odwiedza:-) najprawdopodobniej wezmiemy malego kociaka. mam kilka pytan. co najlepiej dawac mu do jedzenia. gdzie ma spac taki kociak? tzn chodzi mi o to, czy przez pierwsze dni gdy bedzie tesknil za swoja kocia mama mam go ulokowac gdzies przy naszym lozku? jaki jest koszt kastracji? czy plattikowy spod od klatki po kroliku moze sluzyc jako kuweta dla kota? mam taka klatke: http://www.superpreis.pl/klatka-dla-krolika-100cm-blekitna-p-370.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta klatka może służyć za kuwetę, ale może lepsza byłaby kuwetka zakrywana z klapką do wchodzenia. Nikogo nie drażniłby widok kocich odchodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania co ma kota
Najlepiej jak wezmiesz pare dni urlopu jak przybedzie do was ten nowy, koci domownik. staraj sie go mieć blisko siebie. W Poznaniu kastracja to koszt 100zł ze zwykła narkozą i 150 zł jak podadzą po zabiegu antidotum. Kotek szybko dojdzie do siebie, kastracja to prosty zabieg w przeciweiństwie do sterylizacji u kotek. do roku najlepiej jak bedziesz go karmiła karmami Junior (nasz je Whiskas). My tez dajemy poledwiczkę, piersi z kurczaka czasem watróbkę. Nasz kotek przepada również za chlebem, bułkami, ciastem, trzeba przed nim je chować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........kropka....
przy małym dziecku odradzam kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×