Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja przesadzilam?

I jak tu byc obiektywnym wobec dzieci?

Polecane posty

Gość hahahahah
No dobre. :D Dziecko w rodzinie wolno bić, dziecka kolezanki - juz nie. Skąd się biorą takie kretynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka@
z powyzszego postu ktos sugeruje, ze jak rodzina to mozna bic i nie trzeba przpraszac :D lubie tu siedziec, niezle kwiatki mozna wyczytac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahah
jednym slowem - nie ma sprawy - jedna miała prawo przypierdolić grabiami, druga nasypać piasku w oczy, a trzecia potrząsnąc, bo wszystko było w rodzinie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka myślała
że znajdzie tutaj oparcie, że ją poklepią po ramieniu i przyznają rację, a wszyscy jednym chórem że źle postąpiła, ja oczywiście przyłączam się do tych odpowiedzi że jako dorosła osoba powinna inaczej zareagować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka@
czyli uwazasz, ze w rodzinie nie powinno sie uzywac slowa przepraszam? Wspolczuje Ci rodziny i dziecinstwa Boze, i takie kobiety nam sie w Polsce rozmnazaja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha czyli wsród
rodziny nie powinno sie uzywac słów "przepraszam"? spoko...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
No i co się od razu oburzacie, ja nie mówię, że w rodzinie wolno bić, tylko że całą tę sytuację można rozwiązać bardziej polubownie i mniej oficjalnie,niż w przypadku obcego dziecka . Przecież w stosunku do swoich dzieci też inaczej się matka zachowuje niż do obcego, na swoje to krzykniesz czasem, a na obce nie masz odwagi, tak samo z dzieckiem siostry, chyba autorka nie musi zachowywać się do dziecka siostry, jak do całkiem obcego i może sobie na więcej pozwolić bez obaw, że potem będzie obraza stanu ? I nie mówię tu o biciu. Zresztą autorka napisała wyraźnie, że potrząsnęła, nie że uderzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jaki z tego morał
ano taki, ze córka autorki zapewne utwierdzila sie w przekonaniu, ze jej wolno bic innych ( w koncu mamusia ją poparła opieprzając siostrzenicę). Kobieto! wysyłasz dziecku sprzeczne sygnaly! Twierdzisz, ze nie pozwalasz jej bic innych a swoim zachowaniem utwierdzasz malą w przekonaniu, ze jednak wolno kogos uderzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj malutki
Mam już starszaka- co Ty wypisujesz?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
Tak że nie dodawajcie sobie od razu ideologii, że zezwalam na bicie w rodzinie i że w rodzinie się nie przeprasza. Tyle że Wy tu tak to wszystkie oficjalnie traktujecie, jak by ta 4-latka była obcym dzieckiem z piaskownicy, a nie dzieckiem siostry. Ja nie wiem, jak Wy, ale u mnie w rodzinie są bliższe relacje i nikt nie traktuje siebie jak obcego z ulicy i w rodzinie inaczej, bardzien rodzinnie załatwia się różne sprawy, bez krępacji i oficjalnych regułek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jak to dziecko
ma nie bic innych skoro matka też wybuchowa?😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka@
mam juz starszaka Ale ktos powinien pomyslec o tej 4latce, nie? W koncu ona jest pokrzywdzona, ciotka stracila nad soba kontrole, ciotka powinna isc, wytlumaczyc sytuacje i przeprosic. Inaczej siostrzenica bedzie zyla w poczuciu krzywdy (ma prawo) i bedzie zywila niechec do ciotki jeszcze dlugi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam już starszaka
a dlaczego musi? dlaczego 4 latka ma się zachowywac jak osoba dorosla? To tylko 4 latka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przesadzilam?
ale podkreslam jeszcze raz, inaczej bym patrzyla jakby dzieci były mniej wiecej rowne swojemu wiekowi, no ale jest roznica w sile uderzenia przed 4 latke a przez 20 mies. dziecko , nawet grabkami jak uderzy to tak nie zaboli jak uderzenie przez 4 latke w twraz z plaskiej dłoni, . Dla mnie to przesada aby 4 letnie dziecko moglo oddac dziecku ktore dopiero nauczylo sie chodzic i nie ma sily w rekach tak wielkej aby az tak bardzo zabolały ze az starsza musiala mojej oddac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananamana
A co bys zrobila jakby twoja corke uderzyla dziewczynka o miesiac mlodsza a twoja by sie na nia rzucila i matka tej o miesiac mlodszej by twoja wytrzasala itd? Kto mialby racje? Twoja jest przeciez starsza i powinna rozumiec, ze tej miesiac mlodszej nie powinna bic... Bardzo dobrze, ze 4latka oddala twojemu dziecku. Niech sie Twoja uczy, ze jak kogos krzywdzi to on skrzywdzi ja i nie warto zaczynac. 4latka to tez dziecko i wcale nie musi rozumiec, ze moze byc bita przez inne dziecko tylko dlatgo, ze tamto jest mlodsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka@
W sumie to by byla dobra lekcja pedagogoczna dla 4latki. Ciocia pokazalaby, ze ludzi popelniaja bledy, ale potrafia sie do nich przyznac i przeprosic. Trzeba miec na uwadze psychike dziecka (ktore jest kruche) i nauczyc pewnych zachowan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sie popisalas autorko
Powinnas jednakow op....c swoja corke i siostrzenice. A takd alas do zrozumienia swojej coreczce, ze jest nietykalna i ma prawo tluc inne dzieci grabkami. Twoje dizecko odebralo wazna lekcje zycia w spoleczenstwie: jazk kogos tluczesz, to mozesz w zamian za to oberwac. i dobrze. SIostrzenica nie zareagowala jak dorosly czlwoiek, ale jak dziecko, kotre dostalo od innego dziecka i sie broni. POwinnas surowo skarcic swoja corke a potem skarcic siostrzenice. Bo zasada jest jedna: nie wyrywa sie komus zabawek, mozna poprosic a drugie dziecko moze dac lub nie. i to nie upowaznia do bicia! POltorarovczne dziecko wbrew pozrom duzo rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przesadzilam?
aann przytaczam moj post z 13:54

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby sie nie okazało
że autorka wychowa swoją córkę na małą terrorystkę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty dalej swoje
tu nie chodzi o to, ze zareagowałaś tylko o sposób w jaki to zrobiłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka@
ja przesadzilam no, ok jest roznica "wagowa", ale to nie wina dzieci prawda? 4latka stracila nad soba kontrole, bo Twoja corka zaczela Nie powinna sie tak zachowac, ale nie o tym tutaj dyskutujemy. Dyskutujemy jak ty sie zachowalas jako osoba dorosla i pewien autorytet dla tych dzieci. A zawalilas sprawe. Owszem powinnas zwrocic uwage siostrzenicy, ale nie zachowywac sie jak agresywna lwica bez kontroli nad soba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
Zgodzę się, że młodsze dziecko ma większe względy ze wzgklędu na swój wiek, bo 4 lata, a 1,5 roku to zupełnie inaczej myślące dzieci. Owszem, Twoja córka źle robiła, wyrywając kuzynce zabawki, pytanie , czy jak jej wyrywała, czy w tym momencie jej mówiłaś, że nie wolno ? Ale trzaskanie dziecku płaską dłonią w twarz i sypanie piachem, to niezbyt dobre wychowanie u 4 latki, która już mówi i wszystko rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sie popisalas autorko
moja corka ( 20 mcy) dwa sni temu na placu zabaw chciala zabrac traktor na pedealy chlocu ponad 3 lata. Zeby tego dokonac stanela przed jadacym pojazdem. HClopiek oczywiscie chcial ja wylminac i odpchnal ja gwaltownie. Moja corka w ryk i do mamy, wiec jej jasno wytlumaczylam, ze nie zabiebira sie na sile zabawek innym dzieciom a chlopca opieprzylam, ze moglby bardziej uwazac na mlodszych. Konfliktu z matka chlopca nie bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosly nawet odda doroslemu
ktos napisał ::.................SIostrzenica nie zareagowala jak dorosly czlwoiek, ale jak dziecko........ Wiesz mysle ze nawet doroslu czlowiek oberwie od kogos(nie mam na mysli od dziecka tylko od doroslego) i go to zaboli to tez odruchowo odda lub weźmie kogos w swoje szpony i scisnie o "ściane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszma Cię autorko ale gdzie Ty byłaś jak twoje dziecko bilo inne grabkami? Wina leży po Twojej stronie, widząc, co sie szykuje, powinnaś zabrać swojemu dziecku grabki i je skarcić. Nie mozesz mieć pretensji do 4- letniego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie napewno
uderzenie grabkami nie bolało. Przecież takie grabki sa miękkie i delikatne jak piórko. Zresztą sama pisałaś że twoja córka zrobiła to specjalnie bo chciała coś przez to uzyskać. nikt nie mówi że bicie było dobre ale że twoja reakcja też taka nie była i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
Nie róbcie tu co niektóre z tej 4 latki biednego, nieświadomego dziecka, które nie rozumie,że nie wolno sypać piachem w oczy i bić dłonią po twarzy. Ja bym, zareagowała tak : W momencie, gdy córka wyrywałaby zabawki kuzynce, mówiłabym stanowczo, że nie wolno i zabierała jej te zabawki i oddawała kuzynce, jak by córka walnęła kuzynkę tymi grabkami, nakrzyczałabym, ale jak by ta 4 latka zrobiła to, co opisałaś, też bym jej powiedziała , ze tak nie wolno i że źle zrobiła, że nie wolno sypać piachem w oczy, bo można zrobić krzywdę i wytłumaczyłabym jej, że to młodsze dziecko i nie rozumie tak jak ona i dlatego wyrywało zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
A Wy robicie co niektórzy z 4 latki biednego, nieświadomego niemowlaka, no ludzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4- latek to też male dziecko- broniło się, nie myślało o konsekwencjach, o konsekwencjach powinna myślec matka zostawiając 1,5 roczne dziecko sam na sam z 4- latkiem:/ bo inaczej być nie mogło skoro skończyło się jak się skończyło:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosly nawet odda doroslemu
## Mam już starszaka nie robimy biednegio niekumatego człeka z 4 latki, ale opisujemy ze to jest odruch w obronie wlasnej, soorry kobieto jesli syn cie bedzie ciagnmął za włosu to mimo wolnie zlapiesz jego rece i odciagniesz go od kłakow, a starsza zapewne to zabolalo i top było jej odruchem obrony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×