Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja przesadzilam?

I jak tu byc obiektywnym wobec dzieci?

Polecane posty

Gość bukaaa
Ale sama widzisz po reakcji autorki, ze czasami trudno zapanowac nad sobą. Ona tego nie potrafiła, tym bardziej nie potrafi tego dziecko. Może masz mlodsze dziecko niż czteroletnie, więc dlatego czterolatek wydaje ci sie dorosły. Ale to jeszcze tez malutkie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przesadzilam?
tylko zew to było w ulamku sekundy te wyrwanie foremki,starsza przytrzymala foremke, a mala p ją w tym momencie grabiani pacła i wtedy siostrzenica pobiła małą, to był ułamek sekundy ja nawet nie zdarzyłam dojśc do nich kiedy moja chciala wyszarpac zabawke , nawet inna kobieta powiedziala ze ta starsza to sie brzydko zachowala i jest niegrzeczna, wtedy sie poryczała i poszla do domu ze pobilismy ją (choc nie uderzyłam jej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaha.........
Aha, czyli tobie wolno miec "odruchy lwicy" :O i szarpac dziecko ale temu dziecku juz nie wolno miec odruchow samoobronnych? Szurnieta mocno jestes!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
Autorko, ja tam uważam, że każdy ma trochę winy, ta 4 latka też się brzydko zachowała, Ty za bardzo emocjonalnie podeszłaś, a Twoja córa źle robiła, wyrywając kuzynce foremkę. I powtarzam jeszcze raz - 4 latek to nie niemowlę, takie dziecko już rozumie znaczenie słów "Nie wolno", rozumie, że źle jest sypać piachem w oczy czy bić . I tym bardziej ta 4 latka to kłamczucha, jak poleciała do mamy nagadać, że ciotka ją bije, jak nie biła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przesadzilam?
hhaahhhaa nie porównuj mnie do 4 latki, bo ja mam wyczucie siły kiedy moge krzywde zrobic a takie dziecko jak uderzy roczne malutkie to nawet nie zdając sobie sprawy mogłoby skrzywdzić, a ze potrząsnelam siostrzenice to było to z wyczuciem nie zadając bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj malutki
Mam już starszaka puknij się. Nie utwierdzaj Autorki w przekonaniu, że jest super, jak nie jest. To logiczne, że szarpanie może dla takiego dziecka być odebrane jako bicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
ależ będę utwierdzac, bo tak jest. Może nie super, ale na pewno nie jest tak, że tylko autorka ma winę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
Po prostu próbuję wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji i wiem, że miałabym nerwa jak nic na takiego dzieciaka, co by mojemu dużo młodszemu dziecku piachem w oczy sypnął, tak że zanosiłaby się od płaczu z bólu. Idę z dzieckiem do piaskownicy, a taka niegrzeczna 4-latka doprowadza do histerii i naraża zdrowie oczu mojego dziecka, owszem, że bym się wkur..iła.Tyle że przyznaję, też nie popierałabym, by moja córka biła i wyrywała zabawki kuzynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet dorosly by oddal ,
Mamo starszaka-, rozumiem twoj punkt widzenia doskonale,ale z tego co wyczytalam to ta 4 latka była grzeczna dopokidzieciak autorki nie przypierdooolił w twarz grabiami wiec jak tu zachowac zdrowy dystans i spokoj jak niejeden drorosly ile razy widzialam nalał po duuupie swojeza uderzenie a co dopiero oczekliwac od dziecka ktore jest bite przez drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaha.........
Autorko, ty "lelijo" ;-) niewinna. Teraz twojej siostrze wlaczyl sie "odruch lwicy" i zada przeprosin od ciebie (slusznie zada, tak na marginesie). A w ogole ciesz sie, ze nie trafilas na mnie i na moj "odruch lwicy" ;-) Wina lezy po twojej stronie. Wiedzac jakie agresywne masz dziecko powinnas siedziec obok dziewczynek kamieniem i pilnowac swojej corki, aby nie bila innych. Bo widzisz...na mocnych sa mocniejsi i jak nie zmienisz metod wychowawczych to corunia nie raz wroci do domu poobijana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisiapisia
Mam starszaka -> a nie uwazasz, że dla 4-latki 1.5-latka to kolezanka do zabawy i że jak ta 1.5-latka jej przywaliła, to 4-latka uznała za stosowne bronic się? Jak dla mnie to była naturalna reakcja i nie widzę w tym nic złego. Złe to by było, jakby ją ktos walnął w facjatę, a ona nic. I tak by się pozwoliła bic. Nie rozumiem autorki - od zdarzenia juz chwila uplynęła, juz powinna trochę otrzeźwieć i pomyslec racjonalnie. 1.5-latka zaczęła, 4-latka jej oddała, a 30-latka napadła z kolei na nią - i to fizycznie. A tu jeszcze jej poklaskuja osoby,. które twierdzą, że obcego dziecka to sie nie rusza, ale dziecko w rodzinie to można szarpać i nic sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
No racja, ale wszyscy tu bronią tylko tej 4-latki, jak by nie miała winy. Owszem, broniła się, ale czy dobrą formą obrony jest przywalić w ryj z plaskacza i jeszcze dorzucić do tego piachu w oczy ? To choćby niech tylko oddała uderzeniem, albo poskarżyła się ciotce, że ją mała bije, a nie takie działanie z premedytacją, podwójny ruch - bicie plus piasek, '4 latce też należy się bura., bo jest starsza i powinna wiedzieć, że nie oddaje się pięknym za nadobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie rzecz biorąc...
Rozumiem twoje oburzenie. ale z drugiej strony właśnie pokazałaś 4 letniemu dziecku ze starszy może ukarać młodszego, zareagowałaś agresywnie. Potrząsnęłaś i nakrzyczałaś - czy to było prawidłowe zachowanie ?? A druga sprawa - nie dziwię się Twojej siostrze że się obraziła. Ty też byś poczuła się urażona gdybyś nie była świadkiem całego zajścia a jednak twoja córka wróciłaby z płaczem mówiąc że ciocia nakrzyczała i potrząsała twoim dzieckiem ! Weź wczuj się w żal twojej siostry. Uważam, ze mimo wszystko powinnaś porozmawiać z siostrą i przeprosić. Ty jesteś dorosła a dzieci to tylko dzieci. Sama źle zareagowałaś to czego oczekiwać masz po 4 letnim dziecku ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
I nie rozumiem podejścia, że jak ktoś dziecku przywalił, to trzeba oddać, co to za metody wychowawcze ?I że źle by zrobiła nie oddając, no jestem w szoku, jak Wy swoje dzieci uczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przesadzilam?
luudzie.. potrząsając siostrzenice nie sprawiłam jej tym bólu, bo mam wyczucie nad własną siłą, za to ona nie ma wyczucia i uderzając ponad roczne dziecko w twraz i sypiąc piachem mogla by krzywde zrobic Jak bede sie widziec z siostra i jej córką nast. razem to powiem ze nie powinnam tak nakrzyczec tylko spokojnie wyjasnic , i niech się juz nie dąsają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaha.........
Mam już starszaka :O wyobraz sobie, ze 4 letniemu dziecku wlaczyl sie "odruch" (tak jak jej starszej ciotce). Autorka chyba zna swoje dziecko, wie, ze bywa agresywne. Powinna pilnowac dziecka a nie zostawiac pod opieka 4 latki a sama siadac na plotki na laweczce. Winna temu calemu zamieszaniu jest dorosla kobieta (z metryki przynajmniej tak chyba wynika) czyli autorka a nie dziecko - ani jedno ani drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jf jf kgkl mkg
Tak, przesadzilas. Dalas do zrozumienia swojemu dziecku, ze nic sie nie stalo, ze uderzyla kuzynke grabkami. Nie zareagowalas, kuzynka malca uderzyla i sypnela piachem, dzieciak sie pobeczal ni Ty zaraz z morda i lapami na siostrzenice... Wiec Twoje dziecko dostalo lekcje na przyszlosc---moge bic, a jak ktos mi odda, tomamusia mnie obroni... A jakos moje dziecko, w wieku 20 m-c-y-bylo juz nauczone, ze zabawkami trzeba sie dzielic i nie mozna innych dzieci bic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie rzecz biorąc...
Ale nie ważne czy było to lekkie potrząśnięcie czy mocne ! tak jak siostrzenica nie powinna zaatakować młodszej tak i Ty siostrzenicę !! W takiej sytuacji bierzesz dzieciaka za rękę i idziesz do matki ! Tym bardziej,że to twoja siostra. I tyle w temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
Wiesz, tu każda mamuśka chce pokazać swoją idealność, idealną reakcję na konfliktowe sytuacje, idealne , wzorcowe sytuacje, tyle że życie to życie i nie da się zawsze zareagować wzorowo, jesteśmy tylko ludźmi, tak że ja Ciebie rozumiem i nie popieram podejścia, że tylko Ty masz winę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
Haha,dziecko 1,5 roczne co trzepnie łopatką inne dziecko nazywasz agresywnym ? Przecież wiele dzieci w tym wieku ma różne odpały, a tu zaraz "agresywne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie rzecz biorąc...
Oczywiście, że nie tylko winna autorka ! Winna jest jej córka, siostrzenica i autorka. Z tym że, dziewczynki to tylko dzieci :P Ale z drugiej strony wiem, że w emocjach nie zawsze da się zapanować nad swoim zachowaniem więc tak jak na początku pisałam - rozumiem oburzenie autorki i jej reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sererggg
na miejscu siostry oklepałabym michę Tobie! Dzieci tai są, że się biją i nieraz sobie krzywdę robią - trzeba wytłumaczyć a nie pokazywać, że bicie i szarpanie jest ok. Widzisz, chcesz by 4-latka nie biła młodszej kuzynki, BO JEST SILNIEJSZA, STARSZA, MĄDRZEJSZA... A TY?! Dlaczego szarpiesz młodszych?Jakby jakaś dorosła osoba tak potraktowała moje dziecko to łeb ukręcę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie rzecz biorąc...
Nazywaj sobie to zachowanie jak chcesz. Twoja sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam już starszaka
Tak, autorka miała najwięcej czasu, by zajmować się 4 latka, brać ją za rękę i prowadzić do matki, podczas gdy jej dziecko zanosiło się od płaczu z tym piachem w oczach. Przecież musiała się córką zająć i tym piachem w oczach, a nie 4 latką !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam to i myśle
że wszystko już zostało powiedziane.Reszta należy do autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie rzecz biorąc...
Pamiętam sytuację ze swojego dzieciństwa. Miałam około 7 lat. Kłóciłam się o jakąś zabawkę z młodszym, 5 letnim sąsiadem. W końcu ten mnie uderzył tą zabawką w głowę to ja w złości popchnęłam go a on się przewrócił. Poleciał z płaczem po matkę. Ja niczego nieświadoma nadal siedziałam na ławce przy piaskownicy. Nagle widzę jak leci sąsiad z matką. Ona na mordzie czerwona jak burak. Podleciała do mnie i z otwartej dłoni uderzyła mnie w twarz. Rozpłakałam się ale nie poleciałam do swojej mamy poskarżyć się bo myślałam,że słusznie mnie uderzyła :O Ta zawinęła dupę i poszła do domu. A ja siedziałam na ławce i ryczałam. Szkoda,że wtedy nie powiedziałam tego mamie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie napewno
ja mam wrażenie że od iluś tam postów przewija się jedno i to samo. Jaki ma być sens tego tematu? autorka nie ma sobie nic do zarzucenia -winna jest 4-latka i koniec kropka. Autorka miała tylko odruch lwicy czego się czepiacie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie rzecz biorąc...
Tak tak. Czas na darcie pyska i potrząsanie się znalazł :O:O Nie rozśmieszaj mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
ja, ja i reszta kobiet, przyznaje, ze autorka zle postapila. Dalas im jasny przekaz: ze szarpac i krzyczec MOZNA, ze starszy osoba (czyli ty) ma prawo szarpac i krzyczec na mlodsza osobe. Okazalas sie hipokrytka: chcialas je nauczyc, ze mlodszej osobie sie nie oddaje, a sama potrzasnelas mlodsza osoba (siostrzenica). Trzeba bylo obydwom zwrocic uwage i je rozsadzic na jakis czas, zeby mialy kare - nie potraficie sie razem ladnie bawic, to bawcie sie osobno. To sa dzieci, nie mozna od nich wymagac doroslego podejscia do sprawy. Czterolatka zareagowala jak dziecko, ktore uczone jest, ze oko za oko, zab za zab - ty zareagowalas tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisiapisia
"I nie rozumiem podejścia, że jak ktoś dziecku przywalił, to trzeba oddać, co to za metody wychowawcze ?I że źle by zrobiła nie oddając, no jestem w szoku, jak Wy swoje dzieci uczycie." A czego mam nauczyc swoje dziecko? Że jak ktoś mu robi krzywdę, to ma nie reagować? Ma pozwolić sie bić, wyzywać i nie wiadomo co jeszcze? Swojej córce mam zamiar przekazać, że nie powinna wszczynać bójek, nie powinna przekonywać innych siłą do swoich racji - ale jak ktos ja zaatakuje, to ma sie bronić. Moze ci sie to nie podobać, Pani od starszaka, nie interesuje mnie to. Ja obronę uważam za pozytywny odruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×