Biegunka??

Mój 7 miesięczny Dominik oddał dziś od rana 3 stolce, 2 takie luźniejsze, i jeden który konsystencją przypominał kisiel, dodatkowo synek jest dość ospały, i od jakiegos czasu rozdrażniony, boję się że to poczatek biegunki, co powinnam robić? Poczekać jeszcze trochę czy iść do lekarza, jestesmy na wsi na wakacjach wiec lekarza mam jakies 15 km stad, dlatego troche zwlekam, bo u siebie to gnalabym od razu..Dodam ze maly ząbkuje, i to jego pierwsze zabki, a słyszalam ze wlasnie przy zabkowaniu moze pojawic sie biegunka..Co radzicie?

biegunka ma wodną otoczkę. Moze byc z ząbkowania,a moze ze zmiany klimatu?wieś tez woje robi a szczegolnie dla malenstwa.

Może być od ząbkowania,ale nie musi. Przepajaj dziecko,żeby się nie odwodniło. Ja jednak udalabym się do lekarza,jeśli chodzi o biegunki u niemowlaków,to są niebezpieczne,chodzi właśnie o odwodnienie. Ale decyzja Twoja.

Ja wiem, że to są sposoby naszych mam i babć, ale działają. Daj Mu do zjedzenia marchew ugotowaną albo sok marchwiowy. A jak nie przejdzie to wtedy do lekarza:)

Dzieki Wam, podam mu ten soczek marchwiowy, i zobaczymy jak to bedzie.. Ale niepokoi mnie ta ospałosc, mały raczkuje raczkuje kladzie sie na podloge na chwile i raczkuje dalej, i tak w sumie co chwile, albo podnosi sie do szafki albo mojego lozka, stoi, i kladzie na nim glowke, generalnie widac ze chce mu sie spać..Nie wiem czy to normalne, przy takich lekkich objawach tej niby biegunki..Moze panikuje moze by spiacy po prostu juz nie wiem sama..