Odkąd sie rozwiodłem mam większe powodzenie wśród kobiet

i co wy na to?

jak na lato

Jakich kobiet? :)

wiesz jakos mi sie w to wierzyc nie chce, cos tu krecisz

wydaje mi sie ze jestes sfrustrowanym, samotnym facetem.. jak moga leciec na Ciebie inne kobiety skoro z jedna sie nie umiales dogadac? a tu niby tabum dzieczyn.

tylko nikt nie chce bo mam za malego dlatego zona mnie zostawila

to ostatnie to oczywiscie podszyw niedowiarek pisze się razem, a nie oddzielnie kto powiedział, że nie umiałem się dogadać? żona poznała na zagraniczym wyjeździe frmowym faceta i zakochała się. Złozylem pozew o rozwód, choc nie było mi lekko, zawsze jednak to uczciwiej niż oszukiwac się. Potem chciała wrocić, ale ja nigdy nie daję nikomu drugiej szansy, tak się stało i tym razem. Dziewczyny z którymi się spotykam doceniają we mnie to, że jestem dosc odporny psychicznie jak równiez doświadczenie. Mowią, że nie znosza prawiczków, starych kawalerów, a facet po przejściach to dobry sprawdzony towar. Nie napisalem tego, by sie chwalić, bo rozwód zawsze jest porazką. Napisałem, bo uwazam to za ciekawe spostrzeżenie.

dzieki za rade ale ja bede pisala osobno, iby piszesz z sensem itd i nawet moglabym sie pokusic o mysl ze jestem inteligent, ale sam Twoj temat jest troche malo skromny,

mialo byc "jestes inteligent" - problem z klawiatura :)

a ja tam wole prawiczkow niz ruchaczy po rozwodzie