Jak wzbudzić zazrdrośc w facecie?

Chciałabym wzbudzić w moim facecie zazdrośc, ale nie wiem jak. Z natury jestem spokojną kobietką, która nie lubi wyróżniać się w tłumie. Prawie żaden facet nie zwraca na mnie uwagi, gdy idę z moim. Może problemu by nie było gdybym miała w sobie ciut odrobinkę pewności,ale niestety nie mam. Chciałabym się jakoś sexsownie ubrać ale jak? Nie jestem pod każdym względem idealna. Nie mam,długich zgrabnych nóg, ani biustu, mało tego 158 cm wzrostu 51 kg.Na nogach naczynka i żylaki na biodrach drobne rostepy. Masakra! Nie wiem czym bym mogła zaimponować by mój męzczyzna zauważył że ktoś na mnie zwraca uwagę, bo jak narazie to on na wszyskie patrzy a ja wtedy czuję się okropnie. Nie chce także słyszeć że mnie nikt by nie chciał. Doraadzcie kobietki coś.

Ile macie lat i jak długo jesteście razem? Jeśli znacie się długo to pewnie trudno będzie zmienić swój wizerunek w jego oczach. nawet nie o image mi chodzi, co o Twoją mentalność. Może raczej staraj się nie być zawsze w jego zasięgu i na każde zawołanie. Wychodź gdzieś z kimś, może weekend z koleżankami? Mały biust dobrym stanikiem też można nieźle wyeksponować. Ale z drugiej strony po co Ci to wszystko? Coś jest nie tak w Waszym związku? nie czujesz się dla niego atrakcyjna? Myślisz, że on nie kocha Cię?

Jesli on już zdążył dobrze Cię poznać wie na co Cię stać, a na co nie, to może ufa Ci bardzo do tego stopnia, że zazdrość u niego nie występuje. Ale wg mnie nie ma miłości bez, ZDROWEJ =odrobinki, zazdrości !!!

Oj zapewne przesadzasz i nie jest z Tobą tak źle jak piszesz;/.Pzecież jakbyś nie była w Jego typie to by z Tobą nie był.To ze nie jesteś wysoka to nic złego liczą się proporcje ciała :).Pozatym 51 kg przy Twoim wzroscie to nie jest dużo!Jeśli chcesz z lekka coś w sobie zmienić to może zrób sobie jakąś fajną fryzurkę, kup sobie wysokie buty, fajną spódniczkę i będzie ok;)

mogę zrozumieć, że ktoś chce wzbudzić większe zainteresowanie faceta sobą ale chcieć wzbudzić zazdrość to jest chore

Mam 28 lat on 31, jesteśmy 5 lat ze sobą. Może i macie racje że skoro ze mną jest to jestem w jego typie itd, ale ja nie czuję się atrakcyjna przy nim. W naszym związku układa się dobrze, tylko mi brakuje z jego strony zainteresowania, i pomyślałam że jak on zobaczy że inni faceci na mnie zerkają to może i on zacznie zwracać na mnie uwagę. Po prostu , on mi niew mówi że mu w czymś się podobam, nawet nie doradza mi w zakupie jakiegoś nowego ciuszka. A najgorszym momentem w którym zrobił mi przykrość było gdy kupiłam śliczny strój kąpielowy, jechaliśmy wtedy nad morze. Czułam się w nim super, a on nawet nie zwrócił na mnie uwagi, i nie powiedział żadnego komplementu. Może i to są banaly ale mmnie to dotyka bo widzę jak przykuwa uwagę do innych kobiet.

aleś wymyśliła, i ty masz 28 lat, ty chyba chora jakas jesteś, twój facet poprostu taki juz jest że nie obsypuje cię komplementami na każdym kroku,pewnie nawet nie wie że tego ci brakuje,tego oczekujesz, rozmawiacie ze soba o wszystkim? wystarczy powiedzieć że czasami dopadaja cię takie mysli i problem z głowy a to że patrzy na inne nie jest przestępstwem,faceci to wzrokowcy,mój tez dyskretnie ale widzę że czasami patrzy na jakieś laski zrozum, gdyby cię nie kochał i chciał innej to by cię zostawił, przyjmij do wiadomosci to,że to TY JESTEŚ ta najważniejsza a inne to tylko postacie migajace po ulicach,pozatym po 5 latach możesz odczuwać drobne ochłodzenie relacji,to się nazywa przyzwyczajenie