Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ma.ma89

Kilka pytań o słoiczki...

Polecane posty

Gość ma.ma89

Witam Nurtuje mnie następująca sprawa: Czy zupka ze słoiczka lub obiadek stanowi samodzielny posiłek? Mój synek skończył 5miesięcy od miesiąca wprowadzałam mu po trochę owoce i warzywa. Teraz, gdy mamy już sprawdzone słoiczki, które małego nie uczulają podaję cały słoiczek jako obiad. Zastanawia mnie tylko czy to nie za mało? Może dokarmiać później mlekiem lub kolejny posiłek podać wcześniej? Jak Wy robicie? Jest to moje pierwsze dziecko i nie bardzo mam się kogo poradzić. A owoce też dawać cały słoiczek np. jako podwieczorek? Wiem, że po 6.miesiącu zalecają podawać 3xmleczko i 2inne posiłki. No to jednym z nich będzie obiadek? A co drugie? Owoce? Kaszka? Bardzo proszę o pomoc wszystkie doświadczone mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamam
kaszka to tez mleczny posilek przeciez a te 2 bezmleczne to wlasnie zupka lub obiadek i jako drugi bezmleczny owoce tzn deserek. moja corka ma 5 miesiecy i daje jej codziennie caly sloiczek obiadku i deserek, jak zje obiadek i placze ze jeszcze glodna to robie mleczko zeby dojadla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Mały miał 5 miesięczy to wyglądało to tak: 7:00 150ml mleka 10:00 90ml wody + 3łyżki kaszki ryżowo-mlecznej owocowej (na gęsto łyżeczką) 14:00 obiadek (mały słoiczek 125ml, czasem cały, czasem ciut zostawiał) 17:00 mleko 120ml 19:00 deserek (słoiczek 160ml, lubi owoce strasznie) 00:00 mleko 130ml z dwoma miarkami kleiku ryżowego lub kukurydzianego. Czasami przeoczał w ciągu dnia to mleko o 17. Z czasem przestał się budzić o północy i teraz je mleko tylko o 7 i w dzień moooooże ze 100ml z wielkim bólem mu wcisnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela_19
Tak. 1 słoik = 1 posiłek (nawet nieraz okazuje się za duży). Mlekiem może troszkę popić w gorące dni (tylko naprawdę popić, a nie podjeść), albo odrobiną zwykłej wody. Ale nie dawaj nic na siłę. Jak już nie może dokończyć porcji, to odstaw do lodówki i podaj później (nieraz dziecko ma mniejszy apetyt i nie chce całej). Słoiki jednoskładnikowe/dwuskładnikowe (warzywne i owocowe) czy desery można 'mieszać' (tj. podawać naprzemiennie) dla urozmaicenia smaku, np. podać pół jednego i pół drugiego, a reszta do lodówki na później, albo na drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamam
moja corka je o 7.00 120ml mleka o 9.00 120-150ml kaszki ryzowej ale podaje butelka 12.00 caly sloiczek obiadku 14.00 120ml kleiku ryzowego lub kukurydzianego 17.00 pół słoiczka deserku 18.00 120ml kleiku 20.30 150-180 ml kleiku lub kaszki nie wiem czy dobrze karmie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela_19
Porcja kaszy też jest samodzielnym posiłkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mojej wiedz to w 6tym miesiącu jest 4xmleko i 1xobiadek (2xw tygodniu warzywno - mięsny lub warzywno - rybny) a w 7mym 3xmleko, 1xobiadek i 1x kaszka mleczna. Owoce albo sok. Ale może są różne schematy. Ja trafiłam na dwa, które tak mówiły i tak podaję:) Ale to zależy od mamy i dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja Ci zazdroszczę tej ilości mleka... :) Dobrze karmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma.ma89
czyli jak je o 8 150mleka, o 12 obiadek, o 16mleko i owoce i przed 20 mleko lub kaszkę i ok 4 nad ranem tez ok 150mleka to jest ok? to karmienie o 16 mogę zastąpić śmiało całym słoiczkiem owoców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma.ma89
no wiem, że w 7mies. 3xmleko a 2razy inny posiłek. pisząc ze po 6. miałam na myśli ze już w 7. tylko ja się tak na wyrost martwię, żeby za miesiąc kolejnego tematu nie zakładać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem możesz. Dobrze dla dziecka jak ma urozmaiconą dietę (oczywiście w ramach rozsądku). Niech zje cały słoiczek owoców, to też witaminy i na dodatek dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamam
wg schematow dziecko w 5-6 miesiacu powinno po 180 ml pic mleka a moja corka pije po 120-150 ale wiecej razy i jej zageszczam .. 180 wypije tylko czasem i to raz dziennie na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamam
a mozna podawac glutenowe obiadki juz?? moje dziecko skonczylo 5 miesiecy 1 lipca i mam obiadki z glutenem na sloiczku pisze ze od 5 miesiaca ale do tej pory podawalam bezglutenowe i sie boje tych ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz czego się bać :) w tych obiadkach jest odpowiednia ilość glutenu, taka dzięki której łagodnie wprowadzisz gluten do diety dziecka. Także bez obaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja 150 mało kiedy wypije, ale taka Jej uroda. Wiem, że nie ma się co sztywno trzymać schematów i owoce są jak najbardziej ok, ale jak tak sobie myślę o tych kaszkach... raz dziennie no to ok... ale 2 czy 3 to mi się wydaje, że już trochę dużo i potem takie klocki te dzieci;) Ale to tylko moje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko zje słoiczek i za godz już chce mleko. I wydulda te 180. Jakbym mu dała 220 też by wypił :P pije 4 - 5 x mleko, raz słoiczek i raz soczek ( soczek zastepuje jedno mleko ) ale mój to głodomor i 180 pije już od skończenia 3 miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja muszę kombinować z mlecznymi deserkami, żeby Młodego oszukać :) antymleczne dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela_19
Do 6 miesiąca stałe wyglądają tak: - na początku: 1 łyżeczka od herbaty warzyw lub owoców na dobę (czyli mniej więcej pół małego słoika) 1 łyżeczka od herbaty kaszki rozcieńczona z wodą 4-5 łyżeczkami mleka (czyli bardzo rzadka) - później proporcje się stopniowo zwiększa do: 1 łyżki stołowej warzyw lub owoców na dobę (czyli mniej więcej jednego mały słoika) 1 łyżki stołowej kaszki rozcieńczona z wodą do wybranej konsystencji (zależy czy dziecko preferuje rzadszą czy gęstsza), którą się powoli zwiększa Mleko to swoją drogą. Średnio takie dziecko wypija do około 8-10 porcji po 120 ml na dobę, albo jak ktoś podaje większe to oczywiście odpowiednio rzadziej (4-6 porcji po 210-260 ml). Zależny jaki kto ma rytm dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela_19
(Drobna korekta) - później proporcje się stopniowo zwiększa do: 1 łyżki stołowej warzyw lub owoców na dobę (czyli mniej więcej jednego małego słoika) 1 łyżki stołowej kaszki rozcieńczonej z wodą do wybranej konsystencji (zależy czy dziecko preferuje rzadszą czy gęstsza), którą się powoli zwiększa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamam
nie wiem od kiedy lyzeczka to pol sloiczka... przesadzasz troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma.ma89
No właśnie nie to żebym się czepiała, ale chciałabym zobaczyć jak mieścisz 125-130g zupki na łyżce stołowej... :o A z jakich firm kupujecie słoiczki? ja podaję Bobovitę i Gerbera, a zastanawiają mnie słoiczki z Babydream z Rossmana. Są całkiem niedrogie i większe. Tylko zastanawia mnie ich jakość. Z tego co czytałam mają baaardzo różne opinie, ale najczęściej krytykują je osoby, które nawet ich nie kupiły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam z Babydream deserek, bo pomyślałam, że w sumie owoce to zawsze owoce. Jednak mój synek uznał inaczej i wypluwał wszystko co cudem udało mi się umieścić w jego buzi :) Także akurat u nas się nie sprawdziło, ale właśnie na próbę możesz jakiś kupić. U nas oprócz Bobovity idzie też HiPP. Jednak na pierwszym miejscu Gerber.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela_19
@mamamamam i ma.ma89: Zależy jakie kto ma sztućce, bo są większe i mniejsze. Ja mam w domu nie małe i mniej więcej tyle na nie przypada i nie mam tu na myśli płaskich łyżeczek czy płaskich łyżek. Jeśli ktoś nie może sobie tego zobrazować na przykładzie własnych sztućców, to można się umówić, że chodzi o te 0,5 małego słoiczka (tego 130 g na przykład) i później odpowiednio 1 cały mały słoiczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela_19
Te z Rossmanna są bardzo w porządku. Nie bój się ich spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela_19
(Słoiczki to nie tylko zupki. Akurat większość ma bardziej stałą konsystencję, a zaczyna się właśnie od jednoskładnikowych, więc nie wiem czemu piszesz od razu o zupkach.. Te pierwsze maja konsystencję puree.) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma.ma89
No może uogólniłam, że słoiczki= zupki. Oczywiście są też obiadki, ale ja w większości kupuję zupki więc tak z przyzwyczajenia. A powiedzcie mi jeszcze, bo z tego co się orientuję to czas na wprowadzanie glutenu? W jakiej postaci go szukać i jak podawać? Wiem, że są kaszki mleczno-ryżowe lub manna, które zawierają gluten. Ale na wprowadzanie zalecają podawać ok 1 łyżkę stołową kaszki np do obiadku. I to tak po prostu wsypuje się tą kaszkę czy rozrabia z wodą/mlekiem i miesza z warzywami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela_19
Normalnie, podaj zamiast 1 porcji kaszki ryżowej albo kukurydzianej (bo one są bezglutenowe), 1 porcję (łyżkę stołową) innej kaszki zbożowej (owsianej, jęczmiennej) Odczekaj kilka dni i obserwuj dziecko. Jeśli niczego niepokojącego nie zauważysz, to rozszerz stopniowo dietę dziecka o gluten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela_19
* (owsianej, jęczmiennej, pszennej) - Zapomniałabym o pszennej. :) One są z glutenem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela_19 bez obrazy, ale tak się glutenu nie wprowadza. Prawidłowo jest tak, że na mm to w 6tym miesiącu podaje się pół łyżeczki do mleka czy obiadku, żeby dziecko przyzwyczaić do glutenu. W 8mym zwiększasz do łyżeczki i po tym miesiącu jak się nic nie dzieje to już jedziesz. Wiem, że zaraz mnie tu zbluzgają, ale autorko zapytaj o gluten pediatrę jak wprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×