Kolacja dla narzeczonego:)

Jest kierowcą zawodowym i własnie wraca z długiego pobytu w trasie dlatego chce zrobić kolacje-niespodzianke..co polecacie? Co smacznego przygotowac?:)

cos co on lubi, bo jak ci polecimy cos co my lubimy, a on nie, to na nic sie nie zda ;) tak wiec - jakiego typu zerelko preferuje twoj luby? no i ty przy okazji :)

On jest wielbicielem nowości:) a jeżeli chodzi o mnie to tak samo dlatego pytam o porady bo tak jak mówię chce go zaskoczyć i każdą poradę wezmę sobie do serducha:)

nie znam zadnych uniwersalnie zaskakujacych dan, ale skoro jestescie wszystkozerni, to podam ci kilka moich ulubionych dan, ktore (gdybym miala taka okazje) chetnie zaserwowalabym wyglodnialemu po podrozy przystojnemu kierowcy ;) - pieczony losos, jezeli masz dostep do smacznego, tlustego lososia atlantyckiego (do tego pieczone ziemniaki w mundurkach, albo dziki ryz (ulubieniec mojego przystojniaka ;) ) i sorowka z pomidorow oraz brokuly lub szparagi. - makaron z mlodym szpinakiem lub rukola oraz delikatnym sesem smietanowym z krewetkami i oliwkami - stek z poledwicy na toscie z sosem smietanowym z kaparami, a do tego ryz i cos warzywnego - kurzy biust z pieczona (ew. marynowana) czerwona papryka w smietanie z delikatnym pure ziemniaczanym i brokulami lub szpinakiem. - poledwiczki 9wieprzowe) z cebulowa konfitura. wszystkie w/w dania sa b. proste w przygotowaniu i (wg. mnie) bardzo smaczne, wielokrotnie wyprobowane i niepodobna ich schrzanic. jak cos cie zaiteresuje to podam dokladny przepis :)

Mniam:) aż mi w brzuchu zaczelo burczec:) jak mozesz podaj mi przepisy na wszystkie dania bo zawsze to sie przyda i jestem pewna ze wiele pan czy panow tez z tego skorzysta.

prosze bardzo :) - pieczony losos: duzy filet z lososia (tak do 1kg) marynujesz przez noc w nastepujacej mieszance: 2-3 lyzki oliwy, 2-3 zabki rozgniecionego czosnku, lyzeczka sosu sojowego, 1-2 lyzki soku z cytryny, sol i pieprz i duzo drobno posiekanego koperku. marynate robisz w miseczce, lososia kladziesz do naczynia zaroodpornego, zalewasz marynata, przykrywasz, wstawiasz na noc (lub kilka godzin) do lodowki. wyciagasz z lodowki z godzine przed pieczeniem, nagrzewasz piekarnik do 200%, pieczesz lososia jakies 20 min. trudno dokladnie podac czas, bo zalezy jaki gruby jest filet, ale na po prostu zeby nie byl w srodku surowy. moze byc b. lekko szklisty, bo to losos ;) - sos krewetkowy do makaronu jest tutaj: http://www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt_int.php?id_p=19929 a do ugotowanego odcedzonego makaronu wrzucasz pare garsci listkow mlodego szpinaku lub rukoli, mieszasz, przykrywasz, listki w makaronie zwiedna. ten dodatek listkowy jest opcjonalny. do sosu mozna dodac pare czarnych oliwek pokrojonych w krazki - ladnie wyglada :) - przepis na steki na toscie jest tutaj: http://www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt_int.php?id_p=18046 z tym, ze zdecydowanie polecam kapary zamiast zielonego pieprzu. no i ten tost tak w gruncie rzeczy jest opcjonalny ;) - 'kurczak mistrza' - podsmazasz na oliwie z malsem drobno posiekana szalotke, na to wrzucasz piers kurza pokrojona w dosc drobne paski, podsmazasz, zalewasz 1/3 szkl smietany do ubijania, dodajesz papryke pokrojona w cienkie paski (1 papryka), na koniec zageszczasz lyzka startego parmezanu. do tego ziemniaki tluczone z maslem i przyprawione galka muszkatolowa, tymiankiem oraz jakies zielone warzywo wg. uznania. - poledwiczki z cebulowa konfitura masz tutaj: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=3846 w tym przepisie nawet bardziej chodzi o pyszne przyprawienie miesa, niz o ta cala konfiture, ktora jest bardzo dobra, ale mozna ja zastapic innym sosem lub dodatkiem, np. grzybowym.

poradziła :) zbawicielka tego forum

takie sosiki ze smietany, jesli nie mamy problemu z nadwaga lub podwyzszonego cholesterolu, sa pyszne i praktyczne - mozna je stosowac do jakichkolwiek filetow rybych (nawet byle jakich tanich mrozonych, byle by je tylko odsaczyc z wody i skropic cytryna). no i jeszcze kurczak piczony: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=2906 a moze mielone z wolowiny: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=13976 zas w razie deficytu czasu i finansow: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=15249

zbawicielka jak zbawicielka, ale czasem jak mnie najdzie, co lubie pogadac o zarelku ;)

Dziekuje dziękuje dziękuuuuujeeeee:D:)

Ja też lubię ale akurat dzisiaj wolę poczytać bo mam lenia na myślenie :p

prosze barzdo autorko i mam nadzieje, ze wieczor wypadnie przeuroczo pod kazdym wzgledem ;) co do gadania o zarelku, to ja tez bardzo lubie o nim czytac :D