no i co teraz dalej???????

a zapomnialam, los tak chcial! szmaciarz!

brrrrrrrrrrrrrrrr oczywiście, że nie

czego jeszcze nie wiesz biedna uwiedziona fredko poswiecajaca sie dla meza w imie dobra rodziny i przyszlosci domostwa ku chwale ojczyzny?

brrrrrrrrrrrrrrrr oczywiście, że nie

sprawa pracy nie jest prosta. Tu nie ma ofert do wyboru, to nie miasto. ekla1243 ja nie chcę żeby on odchodził od żony. To nie tak miało być. Lubiliśmy rozmawiać, nie raz mu się radziłam a on mi. Tak to się zaczęło. Właczyły sie do tego póżniej telefony, smsy. Nic wielkiego. Ale z czasem coś się zmieniło. On wie że fizycznie męża nie zdradze. Mówiłam, że jeżeli mu taka znajomość nie odpowiada to ja zrozumiem. Zaprzeczył kategorycznie twierdząc że nie na tym mu zależy. A dziś wyskoczył z tym życiem razem. I nie mów do mnie niunia

brrrrrrrrrrrrrr..... oczywiście , że nie

mozesz byc pewna ze zona wysledzi cię a potem powiadomi twojego męża a moze pokaze zdjęcia-niezbite fakty

brrrrrrrrrrrrrr..... oczywiście , że nie

brrrrrrr.... jasne, że nie

sprawa pracy nie jest prosta. Tu nie ma ofert do wyboru, to nie miasto. ekla1243 ja nie chcę żeby on odchodził od żony. To nie tak miało być. Lubiliśmy rozmawiać, nie raz mu się radziłam a on mi. Tak to się zaczęło. Właczyły sie do tego póżniej telefony, smsy. Nic wielkiego. Ale z czasem coś się zmieniło. On wie że fizycznie męża nie zdradze. Mówiłam, że jeżeli mu taka znajomość nie odpowiada to ja zrozumiem. Zaprzeczył kategorycznie twierdząc że nie na tym mu zależy. A dziś wyskoczył z tym życiem razem. I nie mów do mnie niunia

brrrrrr jasne, że nie

jestem pewna z wyśledzi cię zona zaspiewasz slodko

sprawa pracy nie jest prosta. Tu nie ma ofert do wyboru, to nie miasto. ekla1243 ja nie chcę żeby on odchodził od żony. To nie tak miało być. Lubiliśmy rozmawiać, nie raz mu się radziłam a on mi. Tak to się zaczęło. Właczyły sie do tego póżniej telefony, smsy. Nic wielkiego. Ale z czasem coś się zmieniło. On wie że fizycznie męża nie zdradze. Mówiłam, że jeżeli mu taka znajomość nie odpowiada to ja zrozumiem. Zaprzeczył kategorycznie twierdząc że nie na tym mu zależy. A dziś wyskoczył z tym życiem razem.

brrrrrr jasne, że nie

sprawa pracy nie jest prosta. Tu nie ma ofert do wyboru, to nie miasto. ekla1243 ja nie chcę żeby on odchodził od żony. To nie tak miało być. Lubiliśmy rozmawiać, nie raz mu się radziłam a on mi. Tak to się zaczęło. Właczyły sie do tego póżniej telefony, smsy. Nic wielkiego. Ale z czasem coś się zmieniło. On wie że fizycznie męża nie zdradze. Mówiłam, że jeżeli mu taka znajomość nie odpowiada to ja zrozumiem. Zaprzeczył kategorycznie twierdząc że nie na tym mu zależy. A dziś wyskoczył z tym życiem razem. Darujcie sobie wyzwiska

brrrrrrr jasne, że nie

brrrrr

jestem pewna ze wyśledzi cię zona zaspiewasz slodko

brrrrr

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Dalej ja bym była z mezem i z rodzina a o tamtym zapomniałabym i zerwała kontakty,słuzbowe TYLKO I WYŁACZNIE jak juz cos musiały by mnie łączyc

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Dalej ja bym była z mezem i z rodzina a o tamtym zapomniałabym i zerwała kontakty,słuzbowe TYLKO I WYŁACZNIE jak juz cos musiały by mnie łączyc

brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

jestem pewna ze wyśledzi cię zona zaspiewasz slodko a druga neispodzianka od męża

haha kafe oszalało ja chyba też jutro sie wszystko okaze

zycie razem ot tak? nie wytrzymam on potrzebuje niańki czy mamusi? to z tej miłości bez seksu? hihihihi załosna babo co ty pleciesz?