Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helioł

Czy są tutaj kobiety z podobnym problemem ?

Polecane posty

Gość helioł

Poroniłam dwa tygodnie temu. Już było trochę widać brzuszek ponieważ był to 4 miesiąc. Lekarz mnie zapewniał że z dzidzią wszystko dobrze więc powiedzieliśmy o ciąży paru osobą. Bardzo się cieszyliśmy aż nagle krwawienie. Szpital, łyżeczkowanie i straszny ból. Nie potrafie normalnie powiedzieć, że poroniłam. Wstydzę się. Mam w sobie ogromny żal i smutek. Ludzie którzy nie wiedzą jeszcze o poronieniu uśmiechają się, pytają jak tam , a ja nie potrafie sobie z tym poradzić. Czuję się gorsza, mniej kobieca :( Czy miała któraś tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helioł
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helioł
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowo
Przykro mi. Ja miałam ciążę obumarłą w 14tygodniu, ale nie miałam takich odczuć jak Ty tzn. nie czułam się gorsza z tego powodu, nie wstydziłam się. Mówiłam wprost, że niestety w ciąży nie jestem. A masz z kim na ten temat porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Mam to samo. aż boję się spotkania z tymi którzy wiedzieli że byłam w ciąży. Nie wiem jak mam na to reagować. Co zrobić gdy ktoś zapyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helioł
Nie potrafię jakoś tego nikomu powiedzieć. Bardzo to dla mnie jest dziwne. Najchętniej to nikomu bym o tym nie mówiła tak jakby to się nigdy nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helioł
Zamiast- ja też dokładnie tak jak ty. Nie wiem co mam powiedzieć. Mnie ogarnia jakiś wstyd , że jestem gorsza, ze wszystkie potrafią donosić szczęśliwie ciążę do końca , a ja nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowo
dziewczyny, a może wejdźcie na poronienie.pl Tam znajdziecie wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssdxwsedwsxdes
Dziewczyny nie powinnyście czuć się gorsze, bo takie przecież nie jesteście. Zwyczajnie mówcie otwarcie co się stało. Ja wiem,że to cieżko. Czasami tak jest i każdy to zrozumie, ale na pewno nie będzie Was uważał za gorsze Kobiety! Normalna sprawa, zdarza się. Przykro mi, współczuję oczywisćie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie strasznie balam poronie
nia, o ciąży zaczęlam mówić ok. 15 tc. Jak widac poronienia zdarzaja sie i w 4 m-cu. Jestem teraz w 26 tc i nadal mam w sobie strach, ze cos moze sie stac z moim synkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Oj doskonale cię rozumiem. Boję się oceny ,że jestem "gorszą" kobietą bo coś takiego mnie spotkało. Ze będą oceniać, że coś zaniedbałam itp;/ Wiem,że to bez sensu bo to tylko kilka najbliższych osób ale boję się strasznie. Z przyjaciółmi nie widziałam się ponad 2 tygodnie właśnie dlatego;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Oj doskonale cię rozumiem. Boję się oceny ,że jestem "gorszą" kobietą bo coś takiego mnie spotkało. Ze będą oceniać, że coś zaniedbałam itp;/ Wiem,że to bez sensu bo to tylko kilka najbliższych osób ale boję się strasznie. Z przyjaciółmi nie widziałam się ponad 2 tygodnie właśnie dlatego;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helioł
Ja nie potrafie tego wytłumaczyć dlaczego tak to jest. Niby wiem , ze nie ja pierwsza, że nie tylko mnie takie coś spotkało ale czuje się jakoś dziwnie. Czuje się dziwnie jak mam o tym powiedzieć. Niestety już trochę ludzi o tym wiedziało , nie chce ich współczucia , głupio się czuję :( Nie wiem jak to mam wytłumaczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yugit
ui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapałka123
Mówisz normalnie, że już nie jesteś w ciązy. Chyba nawet średnio rozgarnięty człowiek się domyśli, że poroniłaś. Jak masz potrzebę, to powiedz wprost, że nie chcesz o tym rozmawiać, a jak będziesz chciała, to sama dasz znać. Albo w ogóle nie mówisz. Albo niech to powie partner. Z tym poczuciem wstydu to doprawdy nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×