jak ugoscic przyszla tesciowke?

hej. niedlugo po raz pierwszy odwiedzi nas mama mojego narzeczonego. znamy sie juz jakis czas, ale zawsze to ja bylam gosciem u niej. Czy ktos jest w stanie zainspirowac mnie co dobrego moge przygotowac???? lubie gotowac i chcialabym zeby bylo to cos oryginalnego, ale w miare zjadliwe. czy ktoras z was byla w podobnej sytuacji? co zaserwowalyscie? :) z gory dziekuje za wskazowki.

Może ziemniaki pokrojene w dosyc spore kawałki, nie musisz obierac, gotujesz i wrzucasz do frykownicy, do tego polędwica pokrojona w drobne kawalki, wczesniej mnięso zapeklować wedlug uznania(ja daje oliwe, papryke ostrą,pieprz,sól,czosnek,jakies zioła) i na patelnie+surowka ,np. z pekińskiej +podany osobno sos czosnkowy

to zależy od przyszłej teściowej, tzn. jaką jest osobą. tradycjonalistka czy wręcz przeciwnie. najbezpieczniej jest chyba ugotować coś co się już nie raz sprawdziło i co umiesz dobrze robić. albo ulubione danie przyszłego męża, zawsze będzie jak zagaić temat do rozmowy ;)

ciezko mi powiedziec na 100 % jakie ma upodobania, ale po wizytach w jej domu podsumowalabym, ze tradycjonalistka ale czasem lubi cos oryginalnego. Dlatego chcialabym ja czyms zaskoczyc. nie musi byc to najlatwiejsza potrawa do ugotowania, ale dosyc niespotykana

postaw na stole sloik smalcu i kawałek chleba i tez bedzie ... i tak nie doceni tego obiadu :-O

coś w podobnym tonie chciałam napisać. nie staraj się za bardzo, bo będziesz tylko cała w stresie i się nic nie uda. jak dla mnie "im mniej tym więcej" i w prostocie leży cały sukces.

też jestem w podobnej sytuacji i chyba zrobię ryż duszony z warzywami, do tego jakieś mięsko i 2 surówki do wyboru