Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PanCiaCho

Dziewczyny wasz rekord w osiągnieciu oragazmu to:

Polecane posty

Gość PanCiaCho

chodzi oczywiście o czas od startu do szczytu, sposób w jaki został osiągnięty też mile widziany :) tzn sama czy z partnerem. potrzebne do celów naukowych:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama - jakieś półtorej do dwóch minut - prysznic+dildo Z partnerem raczej nie mam w zwyczaju się spieszyć, myślę, ze jakieś 10-15 minut, ale to tylko na jeźdźca albo na pieska ;P inaczej nie dam rady "szybko" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pro_fesor ;) jestes wampirem? Niestety nie, ale przy odpowiednim dopingu... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pkiedy sama to podobnie jak nei- ok. 1,5 min, do 2 ze tak powiem na recznym ;) czesto ogladajac ostre filmy. Z partnerem czasem musze sie spieszyc ;) i wtedy tez mysle, ze nie wiecej jak 2 min, najszybciej w pozycji klasycznej, kiedy ja rowniez ruszam biodrami, albo na jezdzca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pkiedy sama to podobnie jak nei- ok. 1,5 min, do 2 ze tak powiem na recznym ;) czesto ogladajac ostre filmy. Z partnerem czasem musze sie spieszyc ;) i wtedy tez mysle, ze nie wiecej jak 2 min, najszybciej w pozycji klasycznej, kiedy ja rowniez ruszam biodrami, albo na jezdzca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się zdarzyło tak, że facet mi wsadził i już miałam orgazm :p A sama potrzebuję tak ok. 3-5 minut (najczęściej prysznic).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skrooomnym zdaniem
najszybciej sama sobie, często ponizej minuty. a rekord to zero, zdarzalo mi sie budzic w trakcie orgazmu :) sam się zrobił we śnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys (majac tak ok 19 lat) probowalam innego "rekordu". Prysznicem udalo mi sie to zrobic niemal 40 razy pod rzad :P Z Tym, ze pod koniec (ok. 2h) to byla juz bardziej reakcja fizjologiczna, niz przyjemnosc :P I wszystkie to byly tzw o. lechtaczkowe. Z partnerem albo wibratorem to chyba wiecej niz 5 mi sie nie zdarzylo. Ale wtedy to sa te tzw. pochwowe. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pro_, ale Ty masz zooone :P Niemniej od dzis mozesz sie zwracac do mnie "moja Boginii" ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja? nie :D ale żebym tak się do Ciebie zwracał muszą zajść pewne rzeczy, żebym miał ku temu sposobności :P mam nadzieję, że kiedyś będę mógł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dekalogowata, wypisujesz idiotyzmy do kwadratu. Obrzęk pipy i zwiększone doznania powodują inne piguły, ale na bank nie viagra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×