Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dojrzały facet 46

Ciekawy test

Polecane posty

Gość dojrzały facet 46

Kupiłem bombonierkę czekoladki z klasą i podarowałem: 1. mojej żonie na 46 urodziny 2. córce na 19 urodziny 3. kochance na 30 urodziny Wszystko działo się w przeciągu 3 miesięcy. A teraz reakcje: 1. Żona: tylko tyle, ale się wysiliłeś 2. Córka ; Co to ma być, przecież wiesz, że się odchudzam,a ty mi takie świństwo robisz. 3. Kochanka: była wniebowzięta, że pamiętałem, datę jej urodzin kiedyś przeczytałem na prawie jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co w zwiazku z tym ?:) Zona kaprysna, córka otyła a kochanka bez ambicji? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
i zapewne morał z tego, jaka to ta Twoja kochanka kochana, bezinteresowna, potrafi się cieszyć z drobiazgów, itp?;) tyle, że w jej przypadku zadałeś sobie trud, żeby sprawdzić tę datę, zapamiętać, zrobiłeś jej niespodziankę; córka - jakbyś sobie zadał odrobinę trudu i poświęcił jej odrobinę uwagi, to zamiast tych czekoladek kupiłbyś jej kwiatki czy cokolwiek; podobnie z żoną - po tych przynajmniej 20 latach mógłbyś mniej więcej się orientować, czym sprawić jej przyjemność czekoladki to jest taki maksymalnie anonimowy, niezobowiązujący prezent, taki upominek dla kogoś kogo się za bardzo nie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praktykant
To jeszcze polecam tobie zrobić taki test ; wsadź do bagażnika samochodu swoją żonę i psa wypuść po 5 minutach i zobacz kto się będzie bardziej cieszył !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
moze i facet 46 ale na pewno nie dojrzaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.dołowana
a mnie sie podoba test. mój maz nigdy nie pamieta że mam imieniny, o urodzinach czaaaasem a czekoladek nie dostałam od lat od nikogo. też bym skakała z radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
chyba niedokladnie przeczytalas- ten pan ma kochanke a zone traktuje jak kule u nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że ktos ma kochankę nie oznacza odrazu że żona jest kula u nogi. ale... już czytam dokładniej może czegoś więcej nie doczytałam. zresztą nie oceniam tego konkretnego pana tylko pomysł z "testem":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.dołowana
nie widzę tam nigdzie, ze żona jest kula u nogi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
no raczej nie szukalby sobie kochanki gdyby zone szanowal. Chyba nie chcialybyscie zeby wasi mezowie mieli kogos na boku. Nie rozumiem i potepiam zachowanie tego pana. Jak nie kocha zony to niech ja zostawi a nie rogi jej przyprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.dołowana
Mnie tam osobiście obojętne czy maż ma kochankę, bylebym o tym nie wiedziała. Można kochać żonę i mieć kochankę, co wcale nie znaczy że hołduję wszelkiej wolnosci seksualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
zdolowana. Na swoim topiku piszesz o problemach w twoim zwiazku i jest ci zle bo z mezem cos nie teges. A tutaj bronisz takiego frajera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
zdolowana. Na swoim topiku piszesz o problemach w twoim zwiazku i jest ci zle bo z mezem cos nie teges. A tutaj bronisz takiego frajera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
zdolowana. Na swoim topiku piszesz o problemach w twoim zwiazku i jest ci zle bo z mezem cos nie teges. A tutaj bronisz takiego frajera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.dołowana
no owszem, bo to o czym tam piszę, nie ma nic wspólnego z wiernoscią. A jak mówię- uważam, że można kochać, tworzyć szcześliwy związek ale nie być wiernym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
biorac slub przysiegasz wiernosc. Inaczej po co sie wiazac. Kocham meza i nawet do glowy by mi nie przyszlo go zdradzic. A jesli ktos zdradza to moim zdaniem nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.dołowana
Niestety nie każdej przysiegi się da dotrzymać. Mamy inne zdanie, i choć wiem, ze moje jest w mniejszości, to ja tak uważam, ze można kochać i zdradzić, można też zdradę wybaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
zdrade moze bym wybaczyla, zalezy od okolicznosci. Ale nie znioslabym zycia w zaklamaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.dołowana
i właśnie o te okolicznosci chodzi. a ja zamiast wybaczac, dla własnego spokoju wolałabym nie wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
a ja wolalabym nie miec czego wybaczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.dołowana
ha- no tak, ja też. tylko skoro nie wiem, to - nie mam czego wybaczać, nie myślę o tym nawet i jest ok;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRALA-LALA
pajac:O co chciałeś sie pochwalić ze świntuch stary jak ty ma kochanke??? buhahaha P.S współczuje żonie i córcr takiego gnoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwtsquad
Żona znudzona tym wszystkim ,córka ma kompleksy a kochanka świeże mięcho pewnie po kilku latach też się ona znudzi tym wszystkim i lipa z uciechy za pamięć i drobiazgi ... linkaturs.com/news0041.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
widzisz tylko w zyciu tak jest ze klamstwo ma krotkie nogi i w koncu na pewno cosby tam wrobelki wycwierkaly. A pomyslalas kiedys jak sie czuje ktos zdradzony? Ja wiem jak to wyglada chociaz na wlasnej skorze sie nie przekonalam. Moj maz jest rozwodnikiem. Po 6 latach malzenstwa zona zdradzila go z jakims austriakiem u ktorego pracowala. Maz probowal podciac sobie zyly. Na szczescie w pore znalazl go kolega. Bylam swiadkiem tego poniewaz znalismy sie wczesniej. Potem kiedy juz bylismy para on nadal dochodzil do siebie. Nie ufal mi, ciagle mnie sprawdzal. Bal sie ze znowu zostanie srzywdzony. Nigdy nie chcialabym sie znalezc na jego miejscu chociaz zrobilabym dla niego wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
widzisz tylko w zyciu tak jest ze klamstwo ma krotkie nogi i w koncu na pewno cosby tam wrobelki wycwierkaly. A pomyslalas kiedys jak sie czuje ktos zdradzony? Ja wiem jak to wyglada chociaz na wlasnej skorze sie nie przekonalam. Moj maz jest rozwodnikiem. Po 6 latach malzenstwa zona zdradzila go z jakims austriakiem u ktorego pracowala. Maz probowal podciac sobie zyly. Na szczescie w pore znalazl go kolega. Bylam swiadkiem tego poniewaz znalismy sie wczesniej. Potem kiedy juz bylismy para on nadal dochodzil do siebie. Nie ufal mi, ciagle mnie sprawdzal. Bal sie ze znowu zostanie srzywdzony. Nigdy nie chcialabym sie znalezc na jego miejscu chociaz zrobilabym dla niego wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza1733
widzisz tylko w zyciu tak jest ze klamstwo ma krotkie nogi i w koncu na pewno cosby tam wrobelki wycwierkaly. A pomyslalas kiedys jak sie czuje ktos zdradzony? Ja wiem jak to wyglada chociaz na wlasnej skorze sie nie przekonalam. Moj maz jest rozwodnikiem. Po 6 latach malzenstwa zona zdradzila go z jakims austriakiem u ktorego pracowala. Maz probowal podciac sobie zyly. Na szczescie w pore znalazl go kolega. Bylam swiadkiem tego poniewaz znalismy sie wczesniej. Potem kiedy juz bylismy para on nadal dochodzil do siebie. Nie ufal mi, ciagle mnie sprawdzal. Bal sie ze znowu zostanie srzywdzony. Nigdy nie chcialabym sie znalezc na jego miejscu chociaz zrobilabym dla niego wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z.dołowana
Wiem, zdaję sobie sprawę, ze zdrada często krzywdzi ludzi, zabija. Nie będę jej bagatelizować. Ja mówie tylko tyle, że dla mnie osobiście nie jest największym złem. Gdybym zostałą zdradzona, wolałąbym o tym nie wiedzieć, a gdybym miałą sama zdradzis zrobiłabym WSZYSTKO aby to pozostało tajemnicą kochanków. Twój m. miał taką przeszłosć wiec sprawa zdrady jest naznaczona emocjonalnie. Ja np wychowałam sie w domu alkoholika i sto razy bym wolała aby maż bzykał koleżanke w pracy codziennie, niż wracał do domu pijany. Wszystko jest relatywne w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komosomonota
dojrzały facet 46 Bo kochanka z byle gówna sie ucieszy.Gdy kochanka była by twoją żoną albo córką,to rekacja była by taka sama jak reakcje twojej żony i córki. Kochanki,kochankowie są najmilsi bo nie sa naszymi partnerami codziennymi albo dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×