Chudnięcie w ciąży? Zdrowa dieta?

Witam, na tabletkach przytyłam 18 kilo. Odstawiłam trzy miesiące temu, już schudłam 3 kg bez żadnej diety (ograniczam tylko węglowodany, wcinam same owoce i warzywa, jestem syta). Czy w ciąży może to w jakikolwiek sposób zaszkodzić? Ważę teraz 83 kg (wzrost 174). Nie bardzo mam ochotę przekroczyć 90...

schudła któraś w ciąży?

Jeśli dieta jest zdrowa to nie zaszkodzi ci. Jedz zdrowo, najadaj się, ale bez przesady.

faktycznie jesz rozsądnie, masz zróżnicowaną dietę i nie ograniczasz żadnego ważnego elementu jak produkty zbożowe, warzywa, owoce itp., to powinno być wszystko dobrze, bo obecnie po tabletkach i tak masz nadwagę. Pozdrawiam

ja w ciay chudne juz 14 kg ale mam z czego jest to dieta cukrzycowa bo mam stwierdzone cc a dziecko zdrowo sie rozwija i rosnie :) najwazniejsze w tej diecie jest to aby byc systematycznym i pomiedzy posilkami nie dojadac :) minimum 5 posilkow dziennie ciemne pieczywo ciemne makarony ryz i kasza mieso duszone lub gotowane nie smazone najlepiej biale np kurczak indyk chude ryby i wedliny duzo owocow warzyw i nabialu oraz rezygnacja ze slodyczy ot cala filozofia a jak skuteczna i zdrowa :)

Będąc w ciąży okazało się,że mam kamienie w woreczku żółciowym...i ...w życiu tak zdrowo się nie odżywiałam,jak właśnie wtedy,wszystko chude,gotowane na parze, delikatne...co prawda na ryżankę patrzeć już nie mogłam,ale w sumie dzięki temu przytyłam tylko 5 -6kg,bobo dosyć drobne(2.900,ale zdrowe)no i jeszcze chciałam dodać,że zachodząc w ciążę ważyłam,o zgrozo!85 kg!A teraz ważę duuużo mniej niż przed ciążą:)

dzicko z hipotrofia + anemia to jedz tak jak jesz. Kazdy lekarz ci powie, ze ciaza nie jest czasem diet!!!!!

Ale jeść musisz wszystko,no możę słodycze niekoniecznie,ale same owoce i warzywa to za mało!i nie chodzi o twoje uczucie sytości tylko o zapotrzebowaniue na składniki u dziecka

no wlasnie, na warzywach i owocach tylko Twoje dziecko za daleko nie ujedzie. I co to za glupota stosowac diety, bo duzo przytylam, a na diecie schudlam. Trzeba jesc to, na co sie ma ochote i ruszac sie.

No tak, ryby zapomniałam wpisać :) Ale warzywa to u mnie podstawa. Tak czy siak jestem od lat jarosz.