Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beeeata

nie jestem zadowolona z zycia..........smutno

Polecane posty

Gość beeeata

jest mi smutno... nie wiem co jest ale nic mnie nie cieszy... od kiedy urodzilo sie dziecko powiinnam sie cieszyc itd...a tak nie jest, dziecko ma juz prawie rok. a ja ją kocham, ale czuje z kazdym dniem że mam je z nieodpowiednim facetem,albo przesadzam nie wiem chcialam miec szczesliwa rodzine a tak nie mam , przynajmniej tak mi sie wydaje.. moze opisze a wy powiedzie czy macie podobnie jak ja czy inaczej u was i czy ja moze za duzo od zycia chce? dziecko spi calą noc, ja wstaje rano i karmie ją, potem bawie sie z nia, potem idzie spac na 2-3godz i potem spacer , wracamy i mąz -podaje obiad, potem siedzimy chwilke w domu razem albo idziemy z męzem na zakupy albo tak bez celu sie przejsc albo w domuz dzieckiem siedzimy wieczorami tAk 2 razy w tygodniu jak dziecko spi przyjezdza do mnie kumpela i pijemy browarka, alb o poprostu kawe, siedzimy na balkonie albo idziemy do pubu na rynek. a mąz wtedy w domu a dziecko spi. a jak nie ma męza bo ma dn iowke w pracy to ja jade nad jakąs rzeke, staw albo do kolezanki alboi sama z dzieckiem chodze chustam ją, bawie sie z nią, ogladam tv, a gdy spi to net. i dodaje ogloszenie na necie i robie tipsy w domu .wieczorem gdy mala spi i tak dorabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielek_kisielek
Nie jest tak zle troche ci zazdroszcze ja poki co wogole nie mam czasu dla ciebie ile bym dala zeby moje dziecko juz mialo roczek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoiko
moze byloby lepiej gdybys miala meza pijaka chama damskiego boksera a dziecko by chorowalo?moze wtedy przestalo by ci sie jebac w glowie! Moja matka zostala sama z 9mc dzieckiem (mna) chorym na raka,operacja plecow,chemia paraliz do nog operacja nog rehabilitacja,bezrobocie wieczny brak pieniedzy a tatus byl w legii cudzoziemskiej WSTYDZILAS BYS SIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoiko
Jak czytam te wpisy na kafeterii to mam ochote isc do mojej matki i ja przytulic i powiedziec ze jest wspaniala i odwazna i ze chce byc taka dla mojej corki jak ona..co za pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgda0008
za dobrze masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgda0008
masz dobrego meza,obiad podaje,zostaje z dzieckiem a Tobie cos nie pasi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a A A a a A
Zgadzam sie---nie wiem o co ci chodzi---wiele kobiet by chcialo miec obiadek podany i meza chetnego do zostania z dzieckiem, bo mamusia z kolezankami na ploty sie umowila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooort
no tak,bo wiekszosc z was to takie wygodnisie.jak maz zostaje z dzieckiem to kobieta powinna byc szczesliwa i nie marudzic. nie widzicie,ze autorce brakuje tego czegos?ognia w zwiazku.a tak sieje nuda. Nudny,uporzadkowany facet ktoremu brakuje spontanicznosci wcale nie jest idealnym partnerem.przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoiko
jestescie glupie,moje zycie wyglada podobnie i dziekuje bogu za tak wspanialego meza!! wam sie do dupy nie nalalo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoiko
moj dziadek : bil babcie,potrafil do niej wystartowac z nozem,przecial jej noge a jakbyla w ciazy to jej cykal zdjecia ze taka gruba,ponizal ja i wiecznie pil i bil o moim ojcu idiocie pisalam ze byl w legii cudzoziemskiej a ojciec meza jest zulem odszedl od nich jak ten mial 13 lat macie dobrych mezow a wam cos nie gra co za idiotki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooort
zauwazcie,ze nie wszystkie pochodza z patologicznych rodzin by sie cieszyc takim zyciem jak ma autorka. niektore kobiety oczekuja wiecej od zycia nizmeza,ktory poda,przyniesie,usiadzie na zawolanie zastanowcie sie nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoiko
nie wiedzialam ze samotnie matka ktora wychowuje tak chore dziecko to patologia?ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoiko
widzisz cudze chwalicie swego nie znacie kazda chce miec idealnego meza piekne zdrowe dzieci i mnie osobiscie strasznie wku***** jak ktoras to ma i marudzi bo mam nudnego meza bo mnie nie zdradza nie bije opiekuje sie dziecmi o jaki on zly i nudny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech kobitki
Niektóre z nas maja po prostu większe wymagania względem związku. Ja tam autorkę rozumiem - beeeata, jak nie porozmawiasz szczerze z mężem to nadal będziesz się "dusić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoiko
a moze beatko siadz sobie spokojnie i zastanow sie czego chcesz jakie masz priorytety,jakie oczekiwania co jest dla ciebie wazne i spisz to na kartce spisz plusy i minusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech kobitki
ikoiko - nie mierz wszystkich własną miarą. To, że tobie do szczęścia wystarczy minimum (bo los nie był dla ciebie łaskawy) nie znaczy, że wszystkie powinnyśmy myśleć podobnie. Zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoiko
ona nie docenia tego co ma najwidoczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chcesz to masz juz
no nie , ludzie !!! To znowu topik zony ochroniarza. Ty dziewczyno masz naprawde cos nie tak z glowa. Lecz sie. Wspoczuje tyllko Twojemu mezowi takiej pojebanej zony jak ty. Dziwie sie ze kafeteriuszki ci odp i jesczze sie nie kaply , ze to znowu ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoiko
Mnie nie wystarczy do szczescia minimum nie prawda ale potrafie kogos docenic,mam wspanialego meza w waszym rozumieniu nudziarza, a ja wiem ze to idealny material na meza i ojca. jesli chcesz to masz juz a to rozumiem ze autorka topika ma cos z tamburynem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech kobitki
ikoiko - ten, który dla ciebie jest ideałem innej może nie wystarczać. Zrozum to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaa
to ja tez mam nudziarza bo i dzieckiem sie zajmie (wlasnie poszedl do parku) i przy obiedzie pomoze (smazyl dzisiaj nalesniki) i pomorze przy sprzataniu... heh... chyba mam ciezkie zycie jak widac :P kurwa! a gdzie inicjatywa z twojej strony? co ty robisz zeby bylo lepiej? siedzisz tylko jak mimoza i narzekasz? moze zaproponuj wyjscie, dziecko sprzedaj do dziadkow, zaszalej z mezem a nie narzekasz ze on nieodpowiedni jest. ja tak robie i nie narzekam. a to kino a to wyjscie ze znajomymi do pubu a to jakas impreza a to jakies piwko wieczorkiem jak mala pojdzie spac, wspolna kapiel a to smsy-zboczochy nakrecajace go na wieczor i jakos zyjemy i nie ma rutyny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
nie rozumiem autorko w czym masz problem? widze że masz poukładane życie, grzeczne dziecko - o co ci jeszcze chodzi? mój synek ma 9 m-cy - ciągle budzi się w nocy ale jeść nie chce - rano pobudka o 6 i caly dzień z nim - zabawianie go, karmienie, śpi krótko i łatwo go wybudzić - czasem nie jestem w stanie zrobić obiadu - auta nie mam więc wszędzie musze wózkiem - mąż pracuje a jak wraca to robimy coś do jedzenia albo on zajmuje się czymś swoim - spacerujemy itd - nie dorabiam, nie widuje koleżanek - nawet jak mały uśnie wieczór to niemam go jak zostawić bo jak się obudzi a nie dam smoka to jest płacz nie do uspokojenia - raz został z teściową i darł się w niebogłosy że musiałam wracać... czasem jestem padnięta, nie wyspana, nie dojedzona, nie doceniona przez nikogo - wszyscy patrzą tylko jaki fajny maluszek i bawią 5 minut po czym zostaje z nim sama i już nie jest tak kolorowo - a mimo to jestem zadowolona z życia - prace i tak miałam do duszy więc teraz moge choć posiedzieć z małym i staram się go jakoś ukształtować na fajne dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaaataa
jak chce gdzies z nim isc to wymysla ze nie ma czasu albo ze woli w domu byc:( sex raz na tydzien brakuje mi tez jakiegos ciepla od niego i brakuje mi kolezanki zeby miec z kim pochodzic jak go nie ma;>*( nie mam kolezankiz wozkiem z dzieckiem lub takiej krtora ma czas kazda ma swoje zycie jedynie wieczorem da rade sie z nimi umowic czsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty do tego ginekologa idzies
"wieczorami tAk 2 razy w tygodniu jak dziecko spi przyjezdza do mnie kumpela i pijemy browarka, alb o poprostu kawe, siedzimy na balkonie albo idziemy do pubu na rynek." a te dwa razy w tygodniu przyjezdza do Ciebie komornik czy kolezanka w koncu?... żono ochroniarza, odpowiedz nam w koncu na pytanie - czego Ty wlasciwie chcesz?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×